Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam.

1 kwietnia posiałem pszenice na powierzchni 1,5ha. Na razie wszędzie ładnie wzeszła, pod korzeń nic nie było dawane.

Jakie nawozy polecalibyście jej dać i kiedy najlepiej? 

I czym ją prysnąć i kiedy polecacie? 

Posted

Wiesz co no coś musiałem. Ja chciałem dać pod korzeń ale ojciec stwierdził że nie trzeba, a ta pszenica dla kur nam potrzebna więc sie posiało. 

Ale jak to pod bronę? Przecież to już powschodziło 

Posted

Sypiesz nawóz i jedziesz broną samymi końcówkami zębów, ile uda się przykryć tyle mniej stracisz, jak masz włóke to włóką mniej uszkodzisz rośliny. Możesz tylko posypać ale będą duże straty w nawozie.

Tak jest jak jest dwuch gospodarzy. Powinieneś zrobić połowe jak chce ojciec a połowe po swojemu i tylko wtedy przekonasz ojca.

Posted

Niee kolego mój tata jest najmądrzejszym człowiekiem na świecie i jak powie że śnieg jest czarny to tak kurde jest i kropka.

U nas we wsi to ogólnie szaleją z tymi nawozami pod korzeń dawali jeszcze raz teraz będą rozsiewać opryski robić, no w sumie się nie dziwię oni z tego żyją to muszą, ja też przecież kwiaty w szklarniach muszę pryskać i nawozić min. raz w tygodniu.

No ale jeśli chodzi o pszenice to sie nie znam dlatego pytam co dać jej

  • 2 weeks later...
Posted

Panowie wracam do tematu wszystko było ładnie pięknie a teraz pszenica zaczęła żółknąć, nie cała gdzieniegdzie jest ładna zielona mocna a tak na środku bardziej robi se żółta.

Co robić? Czym ją ratować?

Posted

Kamilc-360, bez stosowania nawozów wieloskładnikowych tak będziesz  miał aż do końca maja, do cieplejszych dni o ile coś pozostanie z roślin. Skoro twój  ojciec wie lepiej czy nawozić czy nie bo może później będzie miał ciężko machać kosą w tęgim zbożu?

  • 2 weeks later...
Posted

Panowie dziś opryskałem tą pszenice od chwastów Chwastoxem.

Jeszcze chciałbym ją zasilić czymś w formie oprysku jaki środek polecacie?

I po jakim czasie od przysłania chwastoxem tj. od dzisiaj mogę znowu opryskać czymś na wzrost???

Posted

MCPA możesz mieszać ze wszystkimi nawozami dolistnymi. Jeżeli już musisz rozdzielić opryski MCPA i dokarmiający (np. dla zwiększenia nakładów na uprawę) to jeżeli opryskasz przed wyschnięciem rośli po pierwszym oprysku wtedy po pierwsze dawka wody o połowę mniejsza, a po drugie pryskasz najpierw nawozem a potem MCPA. Po wyschnięciu roślin dawka wody już nie ma znaczenia. Pozdrawiam!

Posted

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie gdyż nie wiem który składnik jest krytyczny co do plonu. Jeżeli zastosujesz wszystkie to może być taka sytuacja że wskutek antagonizmu przedawkowanie jednego składnika spowoduje brak innego. O plonie decyduje składnik którego zabraknie roślinie. To jest tak jak z kredą jeziorową. Jest to nawóz szybko działający więc zastosowany w zbyt dużej dawce na wskutek antagonizmu z magnezem powoduje że brakuje magnezu. A że objawy niedoboru magnezu są podobne do objawów niedoboru wapnia łatwo wyciągnąć wniosek że kreda jeziorowa nie działa lub jest nawozem wolno działającym.

Jeżeli nie masz objawów niedoborowych to zastosuj dolistnie mocznik z siarczanem magnezu i obserwuj uprawę. Jeżeli oczekujesz plonu powyżej 7 t/ha zastosuj też mikroskładniki biorące w udział w przemianach energetycznych, a więc cynk, mangan i miedź. Składniki te często podlegają antagonizmowi przy wysokich dawkach nawozów, a ponadto ich pobieranie przez korzenie często bywa niewystarczające dla plonów pszenicy powyżej 7 ton z hektara.  Pozdrawiam!

Posted
kolega nie zastosował nic pod korzeń , takrze o przewidywalnym plonie może zapomnieć. psz2nica jest najbardziej wymagającą rośliną i ma leniwy system korzeniowy. teraz po ptokach. pisałem wcześniej 300 polifoski lekka brona , saletra amonowa. nie odżywiasz roślin przez liście tylko uzupełniasz.
Posted

Nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy. Nawozi się dla zaspokojenia potrzeb pokarmowych roślin, również następczych. Jeżeli są zaspokojone to nie trzeba nawozić.

Nie bardzo mogę się zgodzić z tym leniwym systemem korzeniowym pszenicy. Wg mnie system korzeniowy jest bardzo sprawny, czy też tylko sprawny. Porównaj sprawność systemu korzeniowego pszenicy z burakiem, zwłaszcza cukrowym. Nie jest to wprawdzie lucerna, ale raczej bliżej pszenicy do lucerny niż buraka. Problem w tym że pszenica jest nawożona bardzo intensywnie i wszelkie błędy doprowadzają do zmniejszenia pobierania niektórych składników, o czym pisałem powyżej. Z tych powodów pszenica wymaga gleby wysoce strukturalnej, o wysokiej pojemności sorpcyjnej aby składniki pokarmowe w roztworze glebowym nie antagonizowały się i co najważniejsze nie wymywały. To jest mój pogląd i nie twierdzę że jest słuszny, ale nikt jeszcze mnie nie przekonał do innego. Pozdrawiam!

Posted
w latach 70-tych mówili "leniwy" pewnie dziś - nietoleruje błędów. wracając do jarki która jest licha pożółkła i niedożywiona pod korzeń nic nie dostała..... Obawiam sie że azot dolistny ją zabije...
Posted

Moja wiedza jest jest od mojego ojca więc sprzed 100 lat. Twoja jest nowsza więc może zostańmy przy tej nowszej. Przecież nauka się rozwija a nie zwija.

Jednym opryskiem można dać max 25 kg N więc taka dawka nie zabije. Nawozy dolistne potasowe i fosforowe są chyba zbyt drogie pzy obecnej cenie ziarna. Pozdrawiam!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...