Jump to content

Recommended Posts

Posted
Witam wszystkich. Planujemy zakupić ciągnik. Areał to 15ha z czego 7ha to ziemia. Trzymamy 25sztuk bydła mlecznego i 5sztuk opasow. Obecnie mamy dwa ciagniki C-330 i Ursusa 4512 z turem. Ziemię mamy ciężkie druga, trzecia klasa glina. Chcieliśmy dokupić coś 4x4. Rozmawiałem, czytałem z wieloma ludźmi i chwala zachodnie marki, ale nie mam jakoś przekonania czy na 15ha jest sens się pchać w zachód z racji drogich części. Ciągnik miałby służyć do pługa i agregatu uprawowo siewnego 2,5m bo taki siewnik posiadamy. Kwota na wydanie max 37 tyś zł i teraz zasadnicze pytanie czy szukać jakiegoś zachodniego czy celować raczej w Zetora lub Ursusa np. 10145? W tych ciągnikach strasznie nie podobają mi się kabiny i zgrzytajace skrzynie no i opinia spalania nie jest pochlebna. Co byście polecili zrobić? Co byście proponowali?
Posted

Ja mam może jakąś alternatywę - Belarus 1025.3. Moc 105 KM, 4x4 i dosyć mocny. U nas w gospodarstwie jest od 2006 roku i praktycznie robi najcięższą robotę. Części dosyć tanie - nie jest naładowany elektroniką - ma tylko to co najważniejsze :)

 

Pozdrawiam

Posted

miałem mtz , nówke i nigdy więcej. ursusa mam 1614 i dobrego , ale nigddy więcej ursusa i nikomu go nie polece. ciągniki praktycznie bez hydrauliki do nowoczesnych maszyn. tego 1614 mam i u mnie zostajebo niewyobrażam sobie zachodniego w tej klasie.

ja potrzebuje ciągnik do siewnika rozzsiewacza i opryskiwacza bo mój mf 255 w końcu sie rozpadnie...

Posted

Panowie nie mam zamiaru na 15ha wydawać 70 tyś na ciągnik. Co do roboty z agregatem uprawowo-siewnym u nas kilka osób ma 914, 10145, 8245 i niektórzy robią tymi ciągnikami z 3m agregatem i siewnikiem, a w większości 2,7m. Ja nawet taki nie chce bo mam 2,5m siewnik więc taki agregat też bym kupił, uważam że ciągnik nie był by przeciążony. Znajomy do MFa 3059 bez napędu zapina 2,7m. Co do np. Zetora 10145 jest ich masę do 37tys zł proszę

https://www.olx.pl/i2/rolnictwo/ciagniki/q-Zetor-10145/?search%5Border%5D=created_at%3Adesc&view=gallery

Posted
to pomyśl nad drugim 4512 bo to dobre ciągniki. bez tura lepsza robota. a jak sie upierasz na komuniste to bierz i juśż. tam jest tak że przy agregowaniu z zachodnim sprzętem będziesz musiał wywalić błotniki a łącznik będziesz łamać na belce kabiny.
Posted

Belarus stanowczo odpada dwóch znajomych ma. Jeden robił 3 razy silnik, drugi przy przebiegu 500godzin skrzynie, a taśmy od WOMu to 3 razy do roku zmieniają. Zaleta jedna. Ceny części śmieszne.

 

Wracając do tematu. Czego obawiam się najbardziej w zachodnich? Kosztu części i ich dostępności. Niestety z 15ha i kilku krów kokosów nie ma żeby na raz włożyć 10-15 tyś zł.

Wracając do Zetorow i Ursusów fakt że ta kabina jest straszna, a do tyłu nic nie widać. Kolejna sprawa ile ten ciagnik u mnie by pracował rocznie 200-300mth? Sam nie wiem co robić.

 

P.S. Zachodnich maszyn na podnośnik praktycznie nie mam chyba że siewnik bo norstena

Posted

na czym chcesz 300 mth zrobić ? przy orce i siewniku nie powinkenneś zrobić 50 mth rocznie na 15 ha.

akurat silniki biełarusy mają najlepsze z tego wszystkiego . jakby nie fatalny rozruch to można go równać z perkinsem z tamtych czasów. Do zachodnich części drogie ale masz dobre części a do ursusa lepiej szukać używki niż kupować to badziewie co dziś produkują . zachodni sprzęt jak nie skatowany to będzie chodzić lata.

Posted

Yyy jaki pierwszy jak dodałem wcześniej wszystkie ogłoszenia 10145. Ogólnie olx schodzi na psy z cenami ogłoszeń ale nie o tym tutaj. 10245 był akurat przykładem bo eurokabina jest fajna i takiego bym chciał ale ceny zabijają.

Ciągnik robiłby głównie prace polowe ale poszedł by też do prasy i pewnie jakiegoś transportu czy w rozrzutnik. Tak się tylko mówi ale przy krowach roboty jest sporo 4512 robi rocznie ok 500mtg zaś C-330 150mtg. Z zachodnich wpadło mi w oko takie cos takiego

https://www.olx.pl/i2/oferta/massey-ferguson-698-CID757-IDnuwIM.html#:2170279ad6

Posted

ech, terz patrzyłem za 690 lub 698, 699 już 6 cyl.

przy tym przebiegu słyszałem że padają przekładnie a tu części drogie i niema.

Ja wychodze z założenia że drogie części to pół biedy ale żeby były i żeby można to zrobić samemu.

Podobno do fendt,a kupisz wszystko do każdego modelu, części oryginalne ale naprawde powalają.

drugą firmą jest reno. tematu z częściami nie znam tych wyprodumowanych w latach 80tych, cza dopytać.

Ja potrzebuje szczelną kabine bo dość sie najadłem chemi w życiu pryskając ursusem i mf-em bez kabiny, a niemam mało roboty. dlatego m.innymi pada na aresa, kasy mnóstwo gdzie w moim przypadku non stop gdzieś wychodzi dzióra finansowa. Przeszczegam cię przed zakupem ciągnika najtańszego w danym modelu. tak jak na olx znajdziesz aresa za 49 tysi, niema bola że coś nie jest jak należy, ale nikt ci pawdy nie powie a rolnik nie pozbywa sie dobrej maszyny , no żadkość..

Posted

ursus do transportu owszem jeszcze jak skrzynia 4 ale niema czym hamować.prasa też. natomiast do orki lipa, agregat z siewnikiem lipa. słaba hydraulika, wieszaki, lasze sworznie rwią sie jak zapałki.

lepiej bez wzmacniacza kupić niż z ślizgającym. za kompletny wzmacniacz cza dać 3.5 tysia i może niepochodzić. u mnie co 300 godz. prółem skrzynie , aź go wywaliłem. allegro zeszło na psy a teraz olx schodzi.. duże opłaty za ogłoszenie a njeraz rok sprzedajesz. moja przyczepa w kilka lat ma blisko 17 tyś wyświetleń . szzkoda jej na części.

Posted

Vademecum a Ty się dobrze czujesz? W domu wszyscy zdrowi? Przede wszystkim naucz się poprawniej polszczyzny bo czytać nie idzie to co napisałeś.

Co do MF serii 6 te ciągniki wytrzymują przy dobrej eksploatacji po 20 tyś mth. Twarde są jak diabli i jakość z częściami problemów też nie ma.

Renault model 95.14/103.14 spokojnie można kupować i być zadowolony. Proste ciągniki.

Co do Ursusów/Zetorów z tamtych lat. Miałem 8145 fakt był toporny, dużo palił ale i robotę zrobił. Żółw i zając działało do końca, podnośnik się nie rwał a siałem agregatem uprawowo siewnym bez składania 3m. Wyjezdził się miesiąc w transporcie i nie uważam że to był zły ciągnik. Jakbym miał wybierać pomiędzy MTZ a takim wybrałbym Zetora.

Vademecum to coś słabo szukasz raz że jak pamiętam chyba rok temu gdzieś o tym pisałeś a dwa kolega miał 3 Aresy sprowadzone a jeden to już ogólnie igła i jakoś nie wydaje mi się żebyś oglądał czy dzwonił. A co do kupna ciągnika od rolnika. Raz na dwa, trzy lata też zmieniam ciągnik i nie dlatego że się popsuł czy się sypie, tak po prostu. Ci co ode mnie kupili są zadowoleni.

Posted
luk nie rżnij omnibusa, zdania są podzielone. każdy ma swoje spostrzeżenia. rozważam zakup ciągnika od kilku lat. rusa napewno nie chcę. zetora , ursusa w klasie 80 km. też nie chce. 17 lat użytkuje 1614 i nie zamierzam go zmieniać, ale też nikomu nie polece. 100 konny fendt śmiga z 4 kuhn,em a 1614 nie zipną by na dłuższą mete.
Posted
Czemu nie dał by rady na dłuższą metę? U nas w dawnym pgrze 1614 i 1224 obrabialy 500ha ziemi i drugie tyle łąk. Kierowcy potrafili się tylko zmieniać i przy orce robiły dzień i noc a w szczególności 1614.
Posted

U mnie w pobliskim PGRrze mają urusa szóstkę nie pamiętam modelu 1224 bodajże ,od dwóch lat i pronara 92 km i obrabiaja 115 hto wiadomo jeden jak i drugi lekko nie ma, wiadomo "kierowcy" wcześniej mieli mtz82 i pronara

Ważne aby kupić ciągnik nie wytłuczony i będzie robić w polu ,ja mając większą kasę wybrał bym Reno albo landini czy też MF jd to średnio dobry pomysł .

a mając mało kasy to się robi c355 i mtz-etem:-D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...