Ojciec Posted December 29, 2011 Report Posted December 29, 2011 Witam wczoraj mój dziadek pojechał z psem do lasu pies nie był uczepiony na smyczy ani nie nosił kagańca gdy wjechał do lasu zatrzymał go leśniczy lub straż leśna i powiedział że pies powinien chodzić po lesie w kagańcu w przeciwnym razie go zastrzeli. Czy leśniczy ma do tego prawo? Co o takich przypadkach mówi prawo? Quote
rolnik1500 Posted December 29, 2011 Report Posted December 29, 2011 Nie wiem jak jest dokładnie z kagańcem ale napewno pies musi byc na smyczy. Stare przepisy mówiły że 100 metrów od zabudowań myśliwy ma prawo zastrzelić psa ale weszła nowa ustawa i jest to juz karane. Napewno nie możesz prowadzić psa luzem, ale napewno leśniczy nie ma prawa zastrzelić psa. Ale u nas życie pokazywało, że jak nie będziesz pilnował psa to ci go zastrzelą i nie będziesz wiedział kto i kiedy. Quote
Ojciec Posted December 29, 2011 Author Report Posted December 29, 2011 O smyczy nic nie mówił tylko żeby w kagańcu chodził a w zabudowaniach musi chodzić na smyczy Policja jeździ i pilnuje. Quote
Adams Posted December 29, 2011 Report Posted December 29, 2011 U mnie kiedyś psa zastrzelili ale oficjalnym powodem była pomyłka (pies był rudy,podobny do lisa). Quote
Trzyszcz24 Posted December 31, 2011 Report Posted December 31, 2011 Wg prawa pies MUSI być na smyczy lub w kagańcu.I nie jest to bezzasadne- psy puszczone luzem szkodzą zwierzętom leśnym.W nowej, tragicznej ( z wielu innych powodów), ustawie o ochronie przyrody jest kilka nowości dotyczących psów. M.in. myśliwi nie mogą już zastrzelić takiego psa (ale nadal jest zabronione żeby był puszczany luzem). Wg mnie kiepska to zmiana- chyba, że bd wyłapywać takie psy i odstawiać do schronisk, bo inaczej zmiana ta będzie dużą szkodą dla przyrody. Quote
Ojciec Posted December 31, 2011 Author Report Posted December 31, 2011 U nas dużą szkodą dla przyrody i dla ludzi są zwierzęta leśne min dziki wychodzą na pola niszczą uprawy potrafią w jedną noc łąkę o powierzchni 1 ha przekopać po czym łąka nadaje się tylko do zaorania a sarny przychodzą pod gospodarstwa mam pastwisko za budynkami o powierzchni 3 ha i niemal że codziennie sarny przychodzą i jedzą trawę trawy im nie żałuję ale niszczą mi przy tym całe ogrodzenia nie patrzą na drut kolczasty ani na pastuch kilka razy ciekały przede mną uderzając z impetem w ogrodzenie. Populacja powinna być kontrolowana. Dziki na mojej łące urządzają sobie kąpiele błotne . Quote
Trzyszcz24 Posted January 5, 2012 Report Posted January 5, 2012 W tym konkretnym przypadku, który opisujesz to dla dzikiej przyrody nie są szkodliwe.Z ograniczaniem masz rację, ale to mają robić myśliwi nie psy Quote
Adams Posted January 8, 2012 Report Posted January 8, 2012 Jeżeli chodzi o główne pytanie to tak ten leśniczy miał prawo:( Quote
Trzyszcz24 Posted January 8, 2012 Report Posted January 8, 2012 Nie.Jak napisałem- wg nowej ustawy już nie może. Ale miał prawo domagać się żeby pies był na smyczy lub w kagańcu- bo to nadal obowiązek, z resztą słuszny. Quote
Kaszub Posted January 8, 2012 Report Posted January 8, 2012 Moje psy chodzą luzem a na mojej ziemi strzelają na zwierzynę i tata powiedział im że jak jakiegoś psa naszego zabija to im sprawy po zakłada za strzelanie do psów Quote
Trzyszcz24 Posted January 9, 2012 Report Posted January 9, 2012 Tylko, że to twój tata jak na razie łamie prawo i szkodzi środowisku. Quote
Kaszub Posted January 9, 2012 Report Posted January 9, 2012 Tak tylko jakbym miał psy w kojcach to by mnie z każdej strony okradali Tak jak moich sąsiadów Quote
cavaero Posted March 7, 2012 Report Posted March 7, 2012 Trafiłem na to forum odnośnie rozmowy o psach w lesie.Miałem ostatnio taki incydent z szanownym panem myśliwym -pana pies?-mój-a może tak sobie chodzić bez smyczy?-może nie może-a ja panu powiem że nie może -może-wie pan że mogę go zastrzelić-wiem że pan nie może -no dobra no to uśpić, zadzwonię w odpowiednie miejsce-proszę dzwonić-a jak bym go teraz zastrzelił-to by było nie uzasadnione -powiedziałbym że sarny gonił i co pan zdjęcie zrobił-zrobię-a pan goniłby kobietę w ciąży?-jakby mi coś ukradła-proszę sobie to przemyśleć-a można tak w lesie palić (bo palił papierosa)-przecież to nie miejsce publiczne-lasy państwowe, do tego z zagrożeniem pożarowym-przecież nie rzucam peta-wystarczy iskra-jeszcze lasu nie podpaliłem-zawsze musi być ten pierwszy raz-może, niech pan sobie to wszystko przemyśli Rzuca peta i odjeżdża, widać że zdenerwowany. Tak mniej więcej przebiegała ta rozmowa (mogłem coś zapomnieć)I teraz moje pytanie: Co z panem myśliwym zrobić żeby się nie czepiał? Czy pies może być tylko w kagańcu? Do smyczy jestem baaardzo oporny najwyżej doczepiłbym 15cm takiej smyczy i powiedział że jest przecież na smyczy, a kto powiedział że ja na drugim końcu muszę być;DPomożecie? Quote
muzyk Posted March 8, 2012 Report Posted March 8, 2012 Piękny monolog po drobnych przerubkach możnago użyć w kabarecie.Myślę że psy ludzi nieodpowiedzialnych nie powinny chodzić luzem.Pies sąsiada z głodu wybrał mi 10 kur niosek i jeszcze sąsiad jest obrażony. Quote
cavaero Posted March 8, 2012 Report Posted March 8, 2012 Zgadzam się z tym, że "psy ludzi nieodpowiedzialnych nie powinny chodzić po lesie" sądzę, że do takich nie należęAle wracam do pytania czy pies musi być na smyczy czy wystarczy kaganiec???????????A i to nie monolog tylko dialog;) Quote
muzyk Posted March 8, 2012 Report Posted March 8, 2012 Witam.Moim skromnym zdaniem wystarczy kaganiec i to ze wzg. bezpieczeństwa osób postronnych.Tak to dialog co innego myślałem a coś innego napisałem.Pozdrawiam. Quote
tomaskus Posted December 5, 2013 Report Posted December 5, 2013 Według mnie pies który ma styczność z innymi psami jest łagodniejszy. Tak więc ja jestem za chodzeniem z psem bez smyczy. Ponieważ smycz i ograniczenie psa rodzi w nim agresję Quote
Rico Posted December 6, 2013 Report Posted December 6, 2013 wg mnie psy na smyczy czy też na uwięzi i w kagańcu to tylko dla agresywnych i niebezpiecznych, a jeżeli taki kundelek co nikomu nic nie zrobi to może sobie chasać. Ale to tylko nasze zdanie, a prawda że w lesie musi być na uwięzi ze względu na możliwość ucieczki 1- pogryzienie się z innym zwierzęciem 2- wścieklizna 3- roznoszeniem chorób 4- Quote
pablos Posted December 6, 2013 Report Posted December 6, 2013 Witam , mój pies w dzień jest na smyczy na noc puszczam luzem po całej posesji [jest ogrodzona] po całejnocy hasania rano gdy go wiążę jest spokojny i nie ucieka pies staje się agresywny wtedy gdy jest na smyczy lub w kojcu non stop apropos leśniczego to zawsze znajdzie się jakiś nadgorliwy pajac pozdro ! Quote
SLOWPOCK Posted December 6, 2013 Report Posted December 6, 2013 Zgadzam się z tym co pisze tomaskus. Jeśli pies niema kontaktu z innymi psami to na ich widok, zaczyna się bać i robić się agresywny a na własnym przykładzie wiem że jeśli przyzwyczaja się do innych zwierząt to inaczej interpretuje ich obecność. Pozdrawiam Quote
beatrycze Posted December 9, 2013 Report Posted December 9, 2013 Według mnie jak ktoś jest odpowiedzialny to powinien chodzić z psem po lesie w kagańcu ponieważ nigdy nie wiadomo czy psiak kogoś nie zaczepi, a my nie będziemy mieć problemów z tego powodu. Quote
tomaskus Posted December 10, 2013 Report Posted December 10, 2013 Według mnie jak ktoś jest odpowiedzialny to powinien chodzić z psem po lesie w kagańcu ponieważ nigdy nie wiadomo czy psiak kogoś nie zaczepi' date=' a my nie będziemy mieć problemów z tego powodu.[/quote']Jesteś pewnie osobą która boi się psów. Ale ja nie wiem czemu niby mam zakładać kaganiec tylko dlatego że tam jest kilka osób co ma fobię na psy Quote
mora Posted December 13, 2013 Report Posted December 13, 2013 Moim zdaniem pies w lesie powinien być pod kontrolą. Chodzi m.in. o to, że oprócz zagrożenia dla zwierzyny leśnej on sam jest narażony na niebezpieczeństwa i nadgorliwy leśnik, czy myśliwy jest najmniejszym z nich.Może się zdarzyć, że poniesie go instynkt łowiecki ( każdy pies go ma) i pogoni za zwierzyną. Możesz spędzić długie godziny na poszukiwaniach delikwenta, a on w międzyczasie może np. złapać się w sidła i nigdy go już nie zobaczysz.Zwierzyna leśna bywa chora, a zawsze jest zarobaczona w różnym stopniu, Twój pupil może złapać niepożądanego lokatora. Pies powinien być karny, zawsze przychodzić na zawołanie- wtedy możesz z nim chodzić wszędzie, ale pamiętaj,że to żywa istota i nie przewidzisz wszystkiego.Jesteś za niego odpowiedzialny! Quote
dyziek Posted December 19, 2013 Report Posted December 19, 2013 Prawo wygląda tak, ze pies powinien być na smyczy w lesie. W innym przypadku może zostać potraktowany jako zdziczały pies, robiące szkody łowieckie. Myśliwi mają prawo do takich strzelać. Jeżeli ktoś zwraca nam uwagę żeby tego psa przypiąć do smyczy to nie róbmy o to takiego hałasu. Prawo to prawo. A z leśnikami warto dobrze żyć, bo w piecu też trzeba czymś palić.Pozdrawiam jako rolnik bo urodziłem się i żyje na gospodarstwie oraz jako leśnik. ponieważ to mój zawód powołanie i pasja. Quote
henryk Posted December 22, 2013 Report Posted December 22, 2013 samo stwierdzenie ,,na smyczy ''oznacza że na drugim końcu ma być pan właściciel lub jak kto woli opiekun-pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.