Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam,

jaki agregat talerzowy ze średniej półki cenowej polecacie? Na różnych aukcjach można natknąć się na sporą liczbę ofert dotyczących nowych agregatów ale można domyślić się że nie będą one w stanie służyć wiele lat. Wśród tych firm są m.in.: Euro Masz, Staltech, Skotarek itp. Czy są wśród nich takie które warto zakupić?

Chciałbym też dowiedzieć się którą opcję łożysk w agregacie wybrać: łożyska obsługowe (stożkowe) czy bez obsługowe? Chcę także wybrać wał pierścieniowy - czy warto?

Pozdrawiam

Posted

Nie wiem jakie masz Kolego gleby. Jeżeli są ciężkie i mokre w czasie uprawy to nie warto. Jeżeli są suche lub przeciętne pod względem wilgoci to warto. Wał jest do uprawy a nie do agregatu. Generalnie wał pierścieniowy zapewnia podsiąkanie wody do kiełkujących nasion jednocześnie zmniejsza parowanie. Ja wolę łożyska obsługowe. Co do producenta nie pomogę. Pozdrawiam!

Posted

Ja mam agro maszu cały zestaw SN300 .Agregatem talerzowym fajnie się uprawia i sieje dwa w jednym .Mam wał packera .Jak jest równo zaorane to tylko nawóz bronka i siać można .Ciągnik mam  moc to można robić .Przy wyborze patrz też na ciągnik jaki masz .Bo takie zestawy jak piszę ważą naprawdę dużo .

Posted

Ja mam agregat na talerzach włoskich bez obsługowych .Są bardzo ostre i twarde nie raz kamienia dosłownie wgniotą w ziemię .Ja mam bardzo kamieniste pole ,a tym agregatem ,jak zasiałem ,to nie uświadczysz kamieni po siewie .

Posted

też mam te włoskie talerze. 8 wycięć. talerzy nie zedrzesz ale łożyskowanie bywa kłopotliwe.

moje kamienie muszą być twardsze bo na jednym talerzy zawinęłło mi w dwóch miejscach część która wchodzi w ziemię

Posted

Dziękuję za odpowiedzi/opinie. Wybrałem agregat z łożyskami obsługowymi. W trakcie poszukiwań agregatu kilka osób zwróciło mi uwagę na fakt odpowiedniej odległości między pierwszym a drugim rzędem talerzy.

Pozdrawiam

  • 10 months later...
Posted

Cześć,

 

Kupiłem używaną talerzówkę która według właściciela nie była kilka lat używana.

Rzeczywiście wygląda jakby nie była używana a nawet jak była to nie do końca użytkownik o nią dbał ponieważ np. talerze są luźne czyli wałek nie był dobrze skręcony.

Pierwszy talerz od strony nakrętki na wałku był całkowicie ułamany tj. praktycznie go nie było.

Chcę go zmienić i tutaj pojawił się problem.

 

Po zdjęciu tego co pozostało po pierwszym talerzu, pomiędzy 1 a 2 talerzem jest dystans na którym jest obudowa z łożyskiem.

Problem polega na tym, że dystans ten jest nieruchomy tj. zardzewiał i z tego co widzę poprzez to, że wałek nie był dobrze skręcony wszędzie jest ziemia.

 

Próbowałem od góry na te dystans używać WD40 oraz postawiłem wałem pionowo na kilka dni i nalałem ropy (której po kilku dniach nawet kropla nie przeciekła) ale niestety nadal nie chce się ruszyć.

Próbowałem również potraktować go młotkiem oczywiście w granicach rozsądku ale niestety to nie pomaga.

 

Czy spotkaliście się z taką sytuacją i może znacie jakiś sposób lub bardzo skuteczny odrdzewiacz aby odblokować ten dystans?

 

Pozdrawiam

Posted

czyli masz tależówke gdzie na osi kwadratowej są talerze z dystansami podparte na dwóch łorzyskach ?

Pytam żeby zorientować się co masz.

Jeśli masz taką budowe i wszystko było luźne to wymontuj wszystko wraz z obudowami łożysk i sprawdź tą oś kwadratową czy jest prosta i nie poprzekręcana, prawdopodobnie co talerz masz krzywizne. Złożenie tego to wyzwanie i wszystko musi być perfekcyjne i dokładnie zdystansowane bo narobisz się i nic z tego. Po skręceniu co 10 min. pracy dokręcaj śrube bo wszystko sie układa i robi luz. Zauważ jakie grube są dystanse, jeśli jest dobrze skręcine to całość pracuje jak gruba oś, ale jak zrobi sie luz to oś ma średnice tego kwadratu i ukrzywia się co talerz ( jeśli pamiętam to ma 35 mm w kwadracie).

Nie wiem gdzie masz problem ale jeśli to tylko przykrywka dystansu to wal młotkiem bo jest na stożku, odrdzewiacz nic nie da. Oklepuj w koło do skutku

Posted

Jeśli to ten dystans z łożyskiem to daruj sobie i idź do sklepu. Odrazu bierz pare i tysiak nie twój.

Poradze ci nie bierz łożysk oryginalnych dwużędowych bo takie kiedyś mi powiedzieli ponad 5 stów sztuka. weź zwykłe łożyska po 50 zł sztuka, uszczelniacze ale itak ziemia ci tam wejdzie to taka konstrukcja. Ja bym nie kupił takiej talerzówki .

Posted

"...czyli masz tależówke gdzie na osi kwadratowej są talerze z dystansami podparte na dwóch łorzyskach ?..."

 

Tak, 

Jutro spróbuje podejścia z młotkiem i mam nadzieję, że uda się.

Talerzówkę kupiłem po okazyjnej cenie i myślę, że jakby co to odzyskam kasę i udałoby mi się ją sprzedać za tyle samo.

Posted

Udało mi się rozkręcić ale niestety trzeba było posunąć się do przecięcia tulei łożyskowej bo była tak zardzewiała, że za żadne skarby nie chciała zejść.

Wałek jest prosty ale z uwagi na fakt, że ktoś pracował nim na niedokręconych talerzach jest powyrabiany i do niczego się nie nadaje. Tak samo łożyska to masakra bo zabite ziemią i rozwalone. 

 

Niestety lista zakupów to

- wałek

- tuleja dystansowa (jedna jest skręcona)

- tuleja łożyskowa

- dwa łożyska wraz z obudowami i uszczelniaczami bo tak jak pisałeś Vademecum chyba nie warto wkładać starych obudów bo mogą nie być szczelne.

Posted

wałek 350 zł. kiedyś. obudowa w jej skład wchodzi dodatkowo pierścień cedera i simeringi blacha zakrywająca i uszczelki , tuleja. Łożyska jak ci pisałem kup lepsze ale zwykłe jednożędowe bo kidyś takie kosztowało 470 zł i polskich nie było. Łożyskowania ma słabe ten rodzaj tależówki i wolał bym talerzówke gdzie każdy tależ ma swoje łożyskowanie. Mój ixs stoji, sprawny ale żadko jej używam.

Podczas pracy dokręcaj wałek aż nie będzie lózu bo rozsypie się łożyskowanie, a i co jest problemem to jak będziesz składał to zwróć uwage żeby między podporami nie było luzu ani ciasno, cza pasować poprzez podkładki dystansowe których nie kupisz. ale zrobisz np. ze starego talerza. nie może być naprężeń pomiędzy pidporami a i też u mnie nie szły w osi i musiałem dystansować na mocowaniu podpora rama.

Posted

Jak będziesz kupował zwykłe łożyska wybierz te łożyska z większym luzem. Mają specjalne oznaczenie ale w tej chwili nie pamiętam jakie. Są one dostosowane do większych obciążeń osiowych. Jeżeli chcesz lepsze łożysko to kup z głębokim rowkiem. Łatwo je poznać gdyż ma wycięcie w wewnętrznym pierścieniu, a oba pierścienie są wyraźnie grubsze niż w zwykłych łożyskach. Łożyska podwójne się nie nadają. Jak się domyślam Koledze chodziło o łożysko skośne, a raczej dwa łożyska skośne działające w zespole łożysk. Warto też zwrócić uwagę na to co napisał Kolega powyżej co do ustawienia samej osi. Jeżeli będzie naprężenie obciążające dodatkowo łożyska to szybko się zużyją. Pozdrawiam!

Posted

kolego DG, Podczas remontu mojej talerzówki zwróciłem uwage na łożyska, mała kulka w dwócch rzędach.

Tosamo powiedział sprzedawca.

podczas skręcania obracaj wałkiem jeśli będzie go blokować to oznaczać będzie nie osiowość podpór i wtedy cza to dystansowć w dwóch płaszczyznach

Posted

Nie chodzę do sprzedawców co mówią bzdury, a na pewno nie chodzę do takich dwa razy. To były dwa łożyska które czasami są w jednej obudowie, a czasami w oddzielnych obudowach. Prawidłowa nazwa handlowa to "zespół łożysk". Czasami pierścień wewnętrzny jest wspólny dla obu łożysk, a zewnętrzne są oddzielne dla każdego z łożysk. Takie łożyska są czasami w kołach przednich w samochodach. Takich łożysk nie można nazwać dwurzędowymi bo każde łożysko funkcjonalnie jest oddzielnym łożyskiem. W łożyskach wielorzędowych funkcjonalnie wszystkie rzędy stanowią jedno łożysko.

Wielorzędowe (dwu, trzy czy czterorzędowe) są łożyska wałeczkowe skośne. Kulowych skośnych nie widziałem i nawet sobie nie wyobrażam ich konstrukcji.

Wracając do tematu tam nie ma miejsca na zespół łożysk, a ponadto łożyska kulowe skośne są pasowane czyli wymagają ściśnięcia śrubą, a tam jest seger. Co najwyżej można się zastanowić nad łożyskiem z głębokim rowkiem. Łożyska kulowe dwurzędowe (nie uchylne!) mają zwiększoną obciążalność promieniową i są nieco szersze, a w talerzówce łożyska niszczą obciążenia osiowe, zwłaszcza wtedy gdy nie są dobrze ustawione. W mojej talerzówce regulacja jest przy mocowaniu wspornika do ramy. Jak kupuję łożyska to mówię że do talerzówki i dają, a właściwie sprzedają takie bardzo luźne. Kulki dzwonią jak się potrząśnie łożyskiem. Mają te łożyska jakieś oznaczenie ale nie wiem jakie. Awarii nie miałem innych niż wynikających ze złego smarowania lub piachu.

Jakie innowacje warto zrobić? Ja polecę jedną. Warto poszerzyć kanał na pierścień segera tak aby zmieściły się dwa bo często się wyginają.

Pozdrawiam!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...