przy jajach gęsich musi być większa wilgotność niż przy kurzych i dobrze byłoby obracać z 4 razy na dobę
Inkubator
#41
Napisano 30 styczeń 2018 - 17:00
#42
Napisano 30 styczeń 2018 - 22:50
Wylęgałem jaja gęsie ale w inkubatorze drewnianym otwieranym z boku. Temperatura 37,5, wilgotność 60%. Od szustego dnia inkubacji jajka należy schładzać jajka 1x dziennie, a od 15 dnia inkubacji 2x dziennie po ok. 15 min. dwa razy dziennie należy zraszać jajka wodą o temperaturze 2 - 3 stopnie Celsjusza niższej od temperatury inkubacji. Obracanie i schładzanie do 26 - 27 dnia inkubacji a zraszanie do naklucia pierwszego jaja. W prześwietlaniu nie pomogę bo jakoś mi to nie wychodzi. Kurze zalężone od niezalężonych odróżnię po 24 godzinach inkubacji, a gęsich nie odróżnię pewnie po 7 dniach. Pozdrawiam!
#43
Napisano 31 styczeń 2018 - 07:35
A jaką miałeś skuteczność inkubacji? Myślisz że budowa inkubatora ma tutaj znaczenie? Chciałem skorzystać z tych dostępnych na rynku typu Ikar.
#44
Napisano 31 styczeń 2018 - 16:25
U mojej mamy o ile pamiętam to zawsze wszystkie zalężone się kluły. U mnie tak różowo nie było przeważnie 2 lub 3 z ok. 20 jaj zalężonych się nie wylęgały.
Oczywiście ma wpływ budowa inkubatora, zwłaszcza w przypadku drobiu wodnego. Mój inkubator firmy Buckeye jest otwierany z boku. Ciepłe i wilgotne powietrze z niego nie ucieka po otwarciu. Otwierany od góry inkubator po zdjęciu pokrywy wypuszcza całe powietrze i wymaga czasu na ustabilizowanie parametrów powietrza. Kurczęta otwiera się podczas inkubacji tylko do dolania wody lub prześwietlenia jaj o ile jest automatyczny lub półautomatyczny. Gęsięta, kaczęta trzeba schładzać i zraszać więc co najmniej dwa razy dziennie jajka są w suchym inkubatorze. Jeżeli nie ma pompy wilgotności to zanim parametry się ustabilizują schodzi nawet 2 - 3 godziny. Pozdrawiam!
#45
Napisano 01 luty 2018 - 12:23
Czyli jednym słowem mówiąc proces bardziej skomplikowany. Na inkubator z pompą wilgotności myślę ze przy hobbystycznej hodowli nie ma co inwestować. Zostanę chyba w tym roku przy jajach kurzych.
#46
Napisano 01 luty 2018 - 13:02
a mając dobre stado zarodowe są duże szanse na małe gęsi
#47
Napisano 01 luty 2018 - 14:47
Robert nie wątpię, ale chodziło mi konkretnie o gęsi. Myślę, że wrzucę coś na próbę.
#48
Napisano 01 luty 2018 - 15:02
Duży Grzegorz ma wiedzę i to dużą, on zawsze pomoże ;-)
#49
Napisano 01 luty 2018 - 18:57
Opisałem na co zwracać uwagę. Jak napisał Kolega Robert, w plastikowym inkubatorze też się wykluje i to dobrze. Warto mieć higrometr. Inkubator plastikowy ma kiepską izolację więc musi stać w ciepłym miejscu i najlepiej na styropianie, Do schładzania wyjmij tackę z jajkami a inkubator pozostaw włączony i zamknięty. Nie otwieraj go zbędnie a jeżeli otwierasz to nie odwracaj pokrywy. Wodę dolewaj ciepłą co najmniej taką jak do zraszania.
Ja pompę wilgotności zrobiłem z czegoś takiego
Sterownik wilgotności i temperatury zrobiłem sam, ale można taki kupić w dobrej cenie. Pozdrawiam!
#50
Napisano 02 luty 2018 - 08:26
Dzięki za cenne rady. Widzę że masz duże doświadczenie.
#51
Napisano 07 luty 2018 - 18:15
mam kochiny miniaturowe i własnie o nich myślałam na start.
ja tez mam kochinkę miniaturową kurke czarną klasy wystawowej.
#52
Napisano 09 marzec 2018 - 12:54
moja kura mi padła jakis miesiac temu
#53
Napisano 09 marzec 2018 - 23:21
Ktoś się przymierza do lęgów? Ja może będę coś miał na wymianę z użytkowo-ozdobnych. Pozdrawiam!
#54
Napisano 10 marzec 2018 - 12:52
Czy uszkodzona skorupka w trakcie inkubacji ma szansę przetrwać ?
#55
Napisano 10 marzec 2018 - 13:37
Tak o le nie jest uszkodzona błona pergaminowa. Miałem takie przypadki lęgu. Pozdrawiam!
#56
Napisano 14 marzec 2018 - 15:17
Zostaw jajko, istnieje duża szansa, w najgorszym przypadku nic z tego nie będzie...
#57
Napisano 13 czerwiec 2018 - 14:26
z ciekawości jak Wasza skuteczność inkubacji? Jakimi % możecie się pochwalić?
#58
Napisano 13 czerwiec 2018 - 14:54
Jeśli mowa tylko o sztucznym wylęgu to nie mogę się wypowiedzieć, ale jeśli mowa o lęgach naturalnych - przyjmijmy że też - już tak. Lęgi indycze na poziomie ponad 93 %. O gęsich nie mogę powiedzieć za dużo, bo wiosną sprzedałem gąski które były intensywnie kryte przez gąsiora i te które pozostawiłem raczej omijał.
#59
Napisano 14 czerwiec 2018 - 07:22
No to lęgów indyczych gratuluję, bo na prawdę jest się czym chwalić. Nie szkoda Ci było takich gąsek?
#60
Napisano 14 czerwiec 2018 - 10:45
Gąsek było za dużo. Sprzedałem zeszłoroczne wiosną tego roku. Nie było mi ich szkoda, bo sprzedałem je w miejsce w którym podarowano im kolejny rok życia. Gdybym miał trzymać wszystkie jakie mi się klują rok po roku musiałbym całą wieś zaadaptować na łąkę.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych