Inkubator

[wrona321]

gratuluję wszystkim udanych lęgów tegorocznych

[rolniczka_585]

moi drodzy jutro rozpoczynam pierwszą w tym sezonie inkubację. 25 jaj na dobry początek czeka  

[Robert ;-)]

Powodzenia

[rolniczka_585]

dzięki - mam nadzieję że lęgi będą tak dobre jak w zeszłym roku. Strasznie kusi mnie inkubacja emu, ale mąż nie pozwala 

[Robert ;-)]

No ale do emu trzeba porządny inkubator,ale ptaki są super moje padły ale były super

[rolniczka_585]

w inkubatorze ibator home widziałam na grupach fb że klują z powodzeniem. Na 4 jajka 3 wyklute 

[Robert ;-)]

No tak ale technicznie są zaawansowane mój plastyk kosztował ponad 4stówy kilka lat temu ale nim bym nie ryzykował ,mimo że sterownik mam dobry ,do tego dochodzi temat stałej dostawy prądu? U mnie to czasem i dwa nie ma prądu ,ja już bym wolał kupić piskle choć cena spora,a za dorosłego trzeba dać 600-800 zł

[rolnik1500]

Inkubator do jaj to super sprawa i jak ma się swoje lęgi, to jest nie do porównania z kupnymi pisklętami. Bierzesz inkubator wkładasz jaja i masz satysfakcje i przyjemność z doglądania i zaglądania do inkubatora. To jest tak jakbyś chciał porównać jajka swoje i kupne. Jak policzysz ile kosztuje czasu i pieniędzy doglądanie tych kilku kur to na pewno bardziej się opłaca iść do Dino i kupić wytłaczankę jajek. A tak to chodzenie zaglądanie do kurnika, pasze trzeba dać napoić, a to ze kury mają katar itp.  

Inkubator do jaj - to super sprawa

Ja żeby inkubować jajka swoich bażantów kupiłem wylęgarkę kilkanaście chyba lat temu dokładnie taki jak ten inkubator do jaj automatyczny tylko że grzałka kwadratowa i kolor inny. Nie trzeba wcale wydawać za niego dużo za 4 stówki można lęgnąć pisklęta samemu. Wtedy jak kupiłem ten inkubator to wylęgłem sobie a potem sąsiadom. Teraz każdy ma swój i sam sobie kluje jajka. Frajda jest większa wycieczka do Warszawy:) emocje też są.