Nowy projekt

[magdalenasles]

Cześć,

 

Szukam osób do współpracy. 

Potrzebuję waszego eksperckiego oka!

Z waszą pomocą możemy stworzyć coś fajnego!

 

Pracuję nad narzędziem do organizacji pracy w rolnictwie:

 

Projekt składa się z dwóch części: kalendarz + budżet oraz karty pracy czyli "historie",

w których będziesz mógł przechowywać wszelkie niezbędne dane do prowadzenia nowoczesnego i prosperującego gospodarstwa rolnego! 

Zestaw składa się z kart: historia pola, historia zwierząt, historia maszyn, zasoby (magazyn). Kto by to wszystko spamiętał?

 

Na pytanie "po co mi to" odpowiem następująco:

– w celu zaoszczędzenia czasu

– w celu zwiększenia wolnego czasu

– w celu zwiększenia terminowości

– w celu zmniejszenia ilości błędów wpływających na dochody

– aby pomóc w lepszej organizacji czasu

– aby wpłynąć na produktywność pracy

– aby usystematyzować pracę

– aby wywiązywać się ze wszystkich obowiązków

 

Chętnych do testowania proszę o kontakt na adres

 

slesinska.magdalena@gmail.com

 

lub odzywajcie się niżej

[DuzyGrzegorz]

Zacznij od sztucznej inteligencji bo rolnictwo to "wojna z przyrodą". Nie da się preliminować większości prac bo są uzależnione od zmiennych sił przyrody. Tu są potrzebne systemy wspomagające decyzje. Pozdrawiam!

[Vademecum]

w rolnictwie wychodząc z domu nie do końca wiesz co będziesz robić. Obchodząc gospodarstwo wyłapujesz priorytety a szczególnie przy hodowli. kalendarz, pogoda, awarie. dodam jeszcze zdrowie rolnika bo niestety zaczynam to odczuwać.

[magdalenasles]

Nie mówimy tu tylko i wyłącznie o "przewidywaniu". Organizacja czasu to kwestia indywidualna. Jedni radzą sobie z tym lepiej inni gorzej.

 

W główniej mierze chodzi tu o archiwizację ważnych informacji dotyczących gospodarstwa oraz trzymanie pod kontrolą budżetu. 

[magdalenasles]

To nie jest nic nowego! Wielu z was prowadzi setki zeszytów, notuje na różnych karteczkach w całym domu.

Dlaczego by tego nie spiąć w całość?

[DuzyGrzegorz]

Jak się w tym miejscu zastanowisz to wychwycisz niekonsekwencję. Pozdrawiam!

[Vademecum]

Jeśli o mnie chodzi to nic nie zapisuje i nie zamierzam, szkoda życia na duperele.

[magdalenasles]

Nie zgodzę się z tym, że w mojej wypowiedzi brakuje konsekwencji.

Przez słowo "radzą sobie" mam na myśli różne narzędzia do organizacji czasu: plannery, organizery, kalendarze (planszowe, książkowe, trójdzielne itd.), aplikacje, żółte karteczki, tablice korkowe i wiele innych,

ale czy ich funkcjonalności odpowiadają na potrzeby rolników? Odpowiedzią jest: nie zawsze!  Całe szczęście nie jestem tu po to, aby przekonywać nieprzekonanych.

Nie proszę o opinię mojego produktu tylko zachęcam do współpracy osoby, które szukały podobnego rozwiązania.

Proszę o nie sianie niepotrzebnego zamętu. Jedni pracują z terminarzem, aby zaoszczędzić czas inni uważają tak jak Pan Vademecum, że jest to strata czasu.

 

Jeżeli Panowie mają doskonałą pamięć, księgowość w jednym paluszku, a do tego z chemii jesteście na piątkę z plusem o  to nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie pogratulować!

[DuzyGrzegorz]

My już prze Ciebie zostaliśmy ocenieni.

W dalszym ciągu chcemy pomóc. Napisałaś Koleżanko że: "To nie jest nic nowego! Wielu z was prowadzi setki zeszytów, notuje na różnych karteczkach w całym domu. Dlaczego by tego nie spiąć w całość?"

Pomyśl Koleżanko dlaczego zeszytów jest setki, jak napisałaś, a nie jeden? Przeczytaj informację którą podał Ci Kolega Vademecum. Zauważyłem, że przyswoiłaś, bez urazy, treść a nie informację. Wiem że projekt jest na etapie burzy mózgów, ale to my mózgi burzymy a nie Koleżanka.

Ok. Zakończmy etap burzy mózgów. A dlaczego to nie jest nic nowego? Tak obrazowo proponujesz w zestawie koń - pług - człowiek zastąpić człowieka robotem. A może zaproponować coś zupełnie nowego? Może to system będzie sam zapisywał informacje, uczył się i wspomagał decyzje? Pozdrawiam!

[magdalenasles]

Panowie, zapraszam do testów, nie do burzy mózgów.

 

Parę osób już się zgłosiło i za to serdecznie dziękuję!

[Vademecum]

ten terminarz to żart, albo nie wiesz co piszesz.Rolnik wie że największym oszustem jest synptyk, a ty chcesz przewidzieć jeszcze więcej. Niestety to rolnik decyduje niemalże w ostatniej chwili a nie terminarz. i bez urazy, ale to bez sensu.

[DuzyGrzegorz]

Niedawno pewien baca mi opowiadał że dawniej rano razem z psem wyganiał owce, przez cały dzień z psem pasł, a wieczorem z psem zaganiał owce do zagrody. Pies szedł spać do budy a baca szedł na piwo. Teraz rano razem baca z psem wygania owce, przez cały dzień z psem pasie, a wieczorem z psem zagania owce do zagrody. Pies idzie spać do budy a baca siada do komputera aby wypełnić przemieszczenia. Koleżanki projekt opiera się na tej logice. Próbowałem nakłonić do zmiany myślenia, ale nie wyszło. Z opisu koleżanki wynika, że przyjęła logikę korporacyjną. Większe jest ryzyko że rolnik zapomni zjeść obiadu niż że zapomni zaorać pola. System taki ma pomóc rolnikowi a nie nakładać na niego obowiązek. Sam prowadzę historię pól i wiem jak duży to nakład pracy. Nie zmam się tak dobrze jak nasza Koleżanka na projektowaniu systemów wspomagania decyzji w rolnictwie, więc może to Koleżanka ma rację, ale jako informatyk odróżniam komunikat od informacji. Pozdrawiam!