Jaki adwokat do podziałku działki ( Warszawa)

[Tuzon]

Czy ktoś moze polecić prawnika z Warszawy albo okolic do trudnej sprawy związanej z podziałem działki? Sprawa dotyczy mnie i mojego wuja. Mianowicie chcę podzielić działkę , wuj natomiast za bardzo działki dzielić nie chce. Jest za granicą i mało co go obchodzi ( mam z nim kiepski kontakt). Działka jest przepisana na nad obydwu (tak w testamencie określili dziadkowie). Czy da się coś z tym zrobić? I ile może trwać cała procedura? 

[Halifaxx]

A jest z nim jakiś kontakt? Bo z tego co wiem, to wg przepisów prawa, jeżeli nie ma z taką osobą kontaktu dłużej niż 5 lat, to sąd może wyznaczyć kuratora, który będzie dbał o jego interesy i w jego imieniu wszystko pozałatwia.

Jest to do zrobienia, ale rzeczywiście potrzebny będzie jakiś dobry radca prawny lub adwokat który to skutecznie pociągnie.

[Vademecum]

łaski nie robi. jest też możliwość spłaty. Przez sąd podział to nawet kilka lat. Jeśli niema zgody.

[Tuzon]

To słabo. Chciałem wybudować na tej nieruchomości dom. łatwo jest ją podzielić tak aby był dojazd z obu stron. Ale nie będe budował dopóki nie jest ustalony stan prawny działki ( i kiedy działka należy do dwóch osó. Bo pewnie jakbym wybudował dom to wujek by sobie o działce przypomniał. Dodam, że to ja opłacam podatki za działkę, wuj ma wszystko w nosie. Czy mogę to wykorzystać? 

[Halifaxx]

łaski nie robi. jest też możliwość spłaty. Przez sąd podział to nawet kilka lat. Jeśli niema zgody.

 

Ale wiesz, wiesz jak nie ma innej opcji, woli w tym zakresie to pozostaje tylko sąd. Można to zrobić jak najbardziej. Złożyć wniosek do sądu, dobrze go umotywować i klepną, ale to potrwa. No i weź prawnika, bo sam tych zawiłości nie ogarniesz.

Na http://dm-adwokaci.pl/uslugi-adwokackie/prawo-spadkowe/możesz dopytasz. Wiem z drugiej reki, że trudnią się tymi kwestiami.

[Tuzon]

Generalnie problem z wujem jest ten,że on chce abym tę ziemię sprzedał i oddał mu połowę pieniędzy ( sam nie ma ochoty tego załatwiać). Jest również na mnie zły, ze ja tej ziemi sprzedać nie chce. Trochę zawiła sytuacja.

Halifax dzięki za namiary, już do nich piszę.

Orientujesz sie jak to wygląda cenowo? 

[Vademecum]

to spłać go

[Halifaxx]

Orientujesz sie jak to wygląda cenowo? 

 

Nie wiem, trzeba dopytać. Usługi adwokackie mają to do siebie, że są indywidualnie wyceniane. Przedstaw sprawę - nie wiem, mailowo lub telefonicznie. Myślę, że na tej podstawie, będą w stanie przedstawić jakieś widełki cenowe. Ale nie powinno to kosztować ekstremalnie drogo.

[Karla]

Kokosów raczej bym się nie spodziewał po czymś takim. Ja natomiast szukam prawnika z Opola gdyż zastanawiam się nad nowym programem Agroenergia dla rolników. Mam działalność rolniczą, więc zastanawiam się czy prawnie mógłbym się na niego zakwalifikować. Nie wywodzę się z rodziny rolniczej, więc statusu rolnika nie mam, ale zastanawiam mnie czy sama działalność - drobiarstwo- może tutaj pomóc, żeby uzyskać dofinansowanie 

[Vademecum]

nie trzeba wywodzić się z rodziny rolniczej by być rolnikiem

[Karla]

To akurat dobrze wiedzieć, bo sam program daje dofinansowanie do 40% na instalację, więc szukam wszelkich sposobów, żeby się na niego zakwalifikować 

[Karla]

Jeszcze czekam na uzyskanie środków

[Monk]

No niestety ale bez dobrego specjalisty takie sprawy mogą ciągnąc się latami. Przy wyborze adwokata nie polecam zwracać uwagę jedynie na jego wynagrodzenie ale na

doświadczenie

na wiedzę w danej sprawie

na specjalizację ( czy prowadził już takie sprawy)

rzetelność

oraz podejście do klienta

https://advokacka.pl/kiedy-zatrudnic-adwokata-i-jak-wybrac-odpowiedniego/ - kilka podpowiedzi jak wybrac odpowiedniego adwokata znajduje się na tej stronie. Polecam sobie poczytac. 

[Vademecum]

możesz poczekać do 30 lat i przejąć tą dziaĺke

[Vademecum]

też jest coś takiego, jak zainwestujesz więcej niż warta jest działka to możesz dochodzić przeniesienia własności . Szczegóły u prawnika. Tykko problem z inwestowaniem bez zgody współwłaściciela, ake i to sie da.

[DuzyGrzegorz]

Więcej nie wystarczy. Kodeks cywilny reguluje to tak:

Art.231.§1. Samoistny posiadacz gruntu w dobrej wierze, który wzniósł na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby właściciel przeniósł na niego własność zajętej działki za odpowiednim wynagrodzeniem.

§2.Właściciel gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby ten, kto wzniósł budynek lub inne urządzenie, nabył od niego własność działki za odpowiednim wynagrodzeniem.

Dotyczy to tylko dobrej wiary. Działanie w dobrej wierze jest wtedy gdy posiadacz samoistny nie miał wiedzy o niezgodności swojego działania ze stanem prawnym, czyli gdy był przekonany, że grunt był jego własnością, i nie mógł się o tym z łatwością dowiedzieć. Więc jeżeli wiedział, że istnieją inni spadkobiercy ten przepis nie ma zastosowania. Dotyczy to właściwie tylko sytuacji jeżeli ktoś wniósł budynek, a po jego wybudowaniu okazało się że jest poza granicą. Druga taka sytuacja to jeżeli ktoś wybudował budynek za zgodą właściciela gruntu, a ten po wybudowaniu zgodę wycofał. Ten przepis nie ma tu zastosowania. Pozdrawiam!

[DuzyGrzegorz]

Więcej nie wystarczy. Kodeks cywilny reguluje to tak:

Art.231.§1. Samoistny posiadacz gruntu w dobrej wierze, który wzniósł na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby właściciel przeniósł na niego własność zajętej działki za odpowiednim wynagrodzeniem.

§2.Właściciel gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby ten, kto wzniósł budynek lub inne urządzenie, nabył od niego własność działki za odpowiednim wynagrodzeniem.

Dotyczy to tylko dobrej wiary. Działanie w dobrej wierze jest wtedy gdy posiadacz samoistny nie miał wiedzy o niezgodności swojego działania ze stanem prawnym, czyli gdy był przekonany, że grunt był jego własnością, i nie mógł się o tym z łatwością dowiedzieć. Więc jeżeli wiedział, że istnieją inni spadkobiercy ten przepis nie ma zastosowania. Dotyczy to właściwie tylko sytuacji jeżeli ktoś wniósł budynek, a po jego wybudowaniu okazało się że jest poza granicą. Druga taka sytuacja to jeżeli ktoś wybudował budynek za zgodą właściciela gruntu, a ten po wybudowaniu zgodę wycofał. Ten przepis nie ma tu zastosowania. Pozdrawiam!

[Jaga]

Może jednak się dogadacie skoro wuj chce kasę?

[Karla]

Mam bardzo podobne pytanie, ale sprawa dotyczy raczej mnie i mojej żony. Czeka nas sprawa rozwodowa i podział majątku, więc rozglądam się za kancelarią, która pomoże mi sprawę rozwiązać na moją korzyść. Czy ktoś korzystał z usług https://gaworkancelaria.pl/rozwod-warszawa/ ? Byłbym wdzięczny za jakieś opinie w tym temacie. Pozdrawiam