edek Posted June 26, 2018 Report Posted June 26, 2018 Mam problem z lochami po oproszeniu.... dostają zapalenie wymienia.Np. ostatnio wyprosiła mi się jedna w piątek wieczorem/nocy - zaraz dostała lekarstwa.Później w niedzielę znów był weterynarz bo locha miała twarde wymię (nie było temp. podwyższonej ani zapalenia) lekarstwo rozluźniło.Wczoraj po południu znowu był weterynarz bo było zapalenie wymienia.Dziś dostała 2kg. paszy i przyszedłem do wieczornego odpasu i już widziałem że jest znowu zapalenie - czy te 2 kg. paszy to było za dużo ?Mam taką tabelę firmy De Heus gdzie są podane konkretne dawki i do nich się stosujęPoza tym maciory mam bardzo mleczne... - wymiona przed porodem są dosyć mocno wybujałe.Od 80 dnia prośności daje paszę dla loch karmiących (17,5 % koncentratu), do 80 dnia 10 %. Quote
Vademecum Posted June 26, 2018 Report Posted June 26, 2018 wyprodukowałem wiele tysi prosiąt. nigdy nie miałem zapalenia wymienia. Żywienie swoją drogą ale na czym leży locha ? przeciągi ? 2 kilo paszy to nic nie mówi. locha ma nie być głodna bo głodna jest agresywna. jedynie 3 dni przed porodem zmniejsza się ilość paszy, do porodu, a później do woli jest jednak ale : jeśli nie zjadła np. wieczornej dawki paszy to rano nie dostaje wogóle. zasada pełne puste. pasze rób sam z koncentratów de heus ale surowce nie mogą być zepsute. Ważne jest co jest w paszy no i bilansmożesz dać wiadro owsa najlepiej gniecionego, ja sypałem worek na ściółke jak były niskoprośne Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.