bartek12 Posted October 11, 2018 Report Posted October 11, 2018 Czy sa laski, które decydują sie na związek z rolnikiem? Mam wrażenie, że kiedyś bylo o wiele łatwiej, aktualnie bardzo trudno jest o znalezienie jakiejś sensownej panny, ktora zdecyduje się na związek z rolnikiem..... Quote
zabekprk Posted October 11, 2018 Report Posted October 11, 2018 Dawniej wszystko było łatwiej. Łatwiej było o pannę. Łatwiej było o niezobowiązujące relacje. Kiedyś jak chłop chciał fiku miku z żoną sąsiada, to brał ją na bok a później oboje siedzieli cicho. Nie było czegoś takiego jak rozwody, warunków socjalnych do tego aby pójść na swoje, bo co ludzie powiedzą, dzieci, kościół i te sprawy. Ziemiaństwo, inteligencja, wyższa warstwa społeczeństwa prowadziła bardziej rozwiązły tryb życia. Człowiek ze swojej natury nie jest monogamistą. Fakt są pary które są ze sobą przez całe życie, ale raczej stanowi to wyjątek niż regułę. Przelotne skoki w bok to element ludzkiej natury. A teraz w dobie w interentu, to już całkiem łatwo o nowe, niezobowiązujące znajomości. Co nie znaczy oczywiście, ze nie ma szans na znalezienie dziewczyny. Polecam poszukać laserk przez internet. Jest wiele portali randkowych. Poza tym dobrze jest kupić sobie feromony Wiele osób nie wierzy w ich działanie, sam jednak przetestowałem kilka takich zapachów i rzeczywiście coś w nich jest, dziewczyny o wiele chętniej nawiązują znajomość. Tylko kup sobie jakieś porządne jak pheromone essence czy Love Desire. Nie ma sensu kupować tańszych bo to ściema. Quote
bartek12 Posted October 12, 2018 Author Report Posted October 12, 2018 No właśnie problem mam dwojaki. Trudno jest poznać dziewczynę, trudno bedzie pewnie namówić jakąś na pozostanie na gospodarce. Aktualnie wiele dziewczyn ciągnie do miasta. Feromony kiedyś próbowałem, ale taki tańsze z allegro. Nie wiem czy różniły się jakoś od zwykłego zapachu. Quote
kolejarz Posted October 14, 2018 Report Posted October 14, 2018 Dziewczyny bierzesz pod bajer, że niby masz wstręt do gospodarki, marzy ci się inna praca a jak się ożenisz to wszystko sprzedasz i do miasta. Dziewczyny są łakome na kasę a jak już się zgodzą to wtedy do gnoju i orki. Ha Ha ! Quote
Vademecum Posted October 14, 2018 Report Posted October 14, 2018 Q-rde, tak czytam i dostrzegam wasz problem. Dlaczego traktujecie kobiety jak zwierzęta ? Zanęcić,ogłupić, okłamać, i do garów albo gnoja.... Myślicie że ofiara tak uknutej intrygi będzie dobrą żoną ? A tak na serio to niech ta kobieta zadba o dom, potomstwo itd.Problem jest w tym że wieś jest biedna, niedofinansowana bo nie wierze że nie można stworzyć na wsi warunków podobnych do miejskich a wręcz przeciwnie , na wsi można stworzyć lepsze warunki niż w mieście. Ja mam żone ze ścisłego centrum Krakowa, po studiach medycznych i prawniczych i nigdy nie zaoferowałem jej pracy w gospodarstwie ale sama wzieła widły i poszła do prosiąt.To też jest dowód na to że 1.1 ha nie powinno być traktowane jako gospodarstwo rolne. Jaga and Robert ;-) 2 Quote
zabekprk Posted October 15, 2018 Report Posted October 15, 2018 Jeśli przyoszczędziłeś i kupiłeś sobie jakieś tanie g, to nie masz się co dziwić, ze działanie jest słabe. Lepsze feromony muszą swoje kosztować ponieważ maja w sobie środki, które naśladują ludzkie feromony, a to jednak trochę kosztuje. Wypróbuj tych https://intymnosc.pl/pl/feromony/538-pheromone-essence-meskie-75ml.html- ze wszystkich jakie próbowałem mają największą moc. Tylko ne przesadzaj na początek. Wystarczy jedna albo dwie krople wtarte w cieplejsze okolice ciała. I przykryj to innymi feromonami. Po pierwsze poprawi to Twoją samoocenę. Po drugie od samego początku dziewczyna będzie do Ciebie pozytywniej nastawiona ( o ile nie jest do Ciebie totalnie zrażona). Quote
ali Posted October 15, 2018 Report Posted October 15, 2018 uśmiałem się z tych feromonów , i jakoś mnie tkneło by trochę napisać, wejdż na jakieś babskie portale i poczytaj co dziewczyny lubią, czego od facetów oczekują i co je w nich urzeka, może ci to pomoże, Co do gospodarek to owszem są zadbane gospodarstwa, gdzie gospodarze dbają o obejście ,dom, garaże i oczywiście o samych siebie, i tu pewnie przyszła pani domu nie będzie miała wielkiego problemu by zostać żoną rolnika, a nawet może gdzieś pracować zawodowo.Drugi typ gospodarstw to ogólny rozpi.......l gdzie żyje się tylko dniem dzisiejszym , bez wizji na jutro i uwierz mi na takie warunki ciężko znależć kobietę Quote
edek Posted October 16, 2018 Report Posted October 16, 2018 Mój kumpel rozwiązał to tak : powiedział przyszłej żonie że nic nie będzie robić w gospodarstwie, tylko żeby z nim zamieszkała na wsi.Tak się stało, ona jest nauczycielką on pracuje na roli, jeszcze ma dodatkowy biznes. Ja też jestem szukający i też bym złożył taką propozycję konkretnej panie - ale brak takowej :/ Dziewczyny a może Wy się wypowiecie w tym temacie, jak to wygląda z Waszego punktu widzenia ? Quote
ali Posted October 18, 2018 Report Posted October 18, 2018 edek , kto szuka ten znajdzie, a związek to duży kompromis , edek 1 Quote
sandzia111 Posted October 19, 2018 Report Posted October 19, 2018 Tak czytam i po prostu nie wierzę w to co piszecie... Przecież rolnik to nie tylko brudne buty i smród gnoju. Owszem wiążę się to z brudną pracą, ale ogarnięty rolnik dba o obejście właśnie tak jak piszecie i o samego siebie. Sama znam takich mają rodziny, wszyscy elegancko ubrani, w domu czysto i zadbanie. A żona wcale nie musi iść do wideł i nikt jej do tego nie zmusi, może pracować gdzieś indziej i po prostu pomagać. Nie wiem za kogo macie kobiety na prawdę, tylko po to żeby szła do gnoju i nic więcej? Według mnie żona jest wizytówką i jeśli dobrze gopodaruje i dba mąż i dzieci są zadbane i w życiu nikt by nie powiedział że do rodzina rolników... henryk 1 Quote
rolniczka_585 Posted October 19, 2018 Report Posted October 19, 2018 Przecież praca na wsi to sama przyjemność. Ja się spełniam zawodowo a obowiązki domowe to sama przyjemność. Wieś się kocha albo nienawidzi, podobnie jak miasto. Mój mąż zajmuje się gospodarką. Jaga 1 Quote
Vademecum Posted October 19, 2018 Report Posted October 19, 2018 w końcu jakieś kobiety wypowiedziały się... Quote
ali Posted October 19, 2018 Report Posted October 19, 2018 Według mnie żona jest wizytówką i jeśli dobrze gopodaruje i dba mąż i dzieci są zadbane i w życiu nikt by nie powiedział że do rodzina rolników... Absolutnie się z tobą zgadzam, tak jest u mnie, Gnoju mam trzy taczki w tygodniu od kur i królików,a żona nawet do obory nie zagląda bo nie ma potrzeby .A.BYCIE ROLNIKIEM TO NIE KONIECZNIE GNÓJ. Quote
Vademecum Posted October 19, 2018 Report Posted October 19, 2018 ale jak niema gnoja to nudno w gospodarstwie Quote
henryk Posted October 21, 2018 Report Posted October 21, 2018 Dziewczyny bierzesz pod bajer, że niby masz wstręt do gospodarki, marzy ci się inna praca a jak się ożenisz to wszystko sprzedasz i do miasta. Dziewczyny są łakome na kasę a jak już się zgodzą to wtedy do gnoju i orki. Ha Ha !i za chwilę jak się zorientują to będziesz w d...kopnięty,i jeszcze może alimenty Ci zasądzą,pozdrawiam. Quote
ali Posted October 21, 2018 Report Posted October 21, 2018 alimenty to pół ciula bo na swoje dziecko, gorzej jak pół gopodarki trzeba oddać na żonę rozwódkę i jej fagasa bawiących się gdzieś na karaibach, bbajer dobry na grzyby ryby i inne nie pospolite,,,,,,,,,,,,,,,,,,kolejarz dorośnij,.. Znam nie jednego łakomego i nie jedną łakomą na kasę, kupki gnoju nie warci Quote
Vademecum Posted October 21, 2018 Report Posted October 21, 2018 jest coś takiego jak rozdzielność majątkowa Quote
Monk Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 jest coś takiego jak rozdzielność majątkowa Majątek który posiadany był przed małżeństwem, przy rozwodzie pozostaje u tego właściciela, który był nim przed małżeństwem. Ewentualnie wszystkie udoskonalenia, czy nowe budynki - generalnie majątek który zgromadzony został podczas trwania małżeństwa należy podzielić po równo. Quote
Vademecum Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 no i podziel nowe inwestycje ? Rozdzielność to dobra inwestycja. Quote
Vademecum Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 również spadek w czasie małżeństwa nie podlega wspólnocie majątkowej Quote
rolniczka_585 Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 Czemu Wy zaraz zakładacie rozdzielności majątkowe, kopnięcia w tyłek itd. Trzeba być wobec siebie uczciwym. Każdy ma jakąś pracę i nie uważam by rolnictwo miałoby być powodem do rozwodu. Quote
Vademecum Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 koleżanko, decyzje w gospodarstwie musi podejmować jedna osoba, tam gdzie są 2 głosy to ciężko o kompromis. Wiem coś na ten temat. Quote
rolniczka_585 Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 a tu się nie zgodzę, bo wśród moich znajomych jest wiele par, które wspólnie zajmują się gospodarką, wspólnie podejmują decyzję i są doskonałym małżeństwem. Ja nie wierzę w reguły. Quote
Vademecum Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 żadkość, która niemal nie występuje. Quote
ali Posted October 22, 2018 Report Posted October 22, 2018 eee tam stereotypy, jakoś u mnie obowiązki same się podzieliły i każdy decyduje o swoim dziale , że tak powiem ,oczywiście razem z żoną wszystko przedyskutujemy i czasami jakiś pomysł się odrzuci,ale i tak wiadomo kto spodnie w domu nosi he he Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.