W co zainwestować w nadchodzącym roku?

[johhny]

Witajcie!

 

Zwracam się do was z nie byle jakim pytaniem. Chciałbym poznać wasze opinie na taki temat: w czego produkcję warto inwestować w tym roku?

 

Dodam tylko, że posiadam niecałe 2h ziemi - 3klasa.

[Ojciec]

Najlepiej zainwestować w porządną łopatę , szpadel i jakiś sejf w którym można schować ciężko zarobione oszczędności. A jak zgłosi się po nie fiskus to pierdolnąć go łopatą po głowie, natomiast szpadelkiem wykopać mu należne miejsce.

[przemo137]

Wracając do tematu. Trudno określić dokładnie w co zainwestować. W twoim przypadku lepiej oddać ziemie w dzierżawę zabrać dopłaty i o nic się nie martwic

[Miki]

A jak masz sentyment i żal Ci sprzedawać ziemie to np. zainwestuj w sad bo w tym interesie nie stracisz dużo (jakby zaistniała wogóle sytuacja stratna).

[johhny]

Posiadam już niewielki sad wiśni - jakieś 25 arów. Tylko nie wiem co robić dalej z ziemią...być może oddanie w dzierżawę to nie taki zły pomysł. Ale powiedzcie szczerze jakie macie plany na ten rok ?

[Ojciec]

Dalszy rozwój produkcji mleka i ewentualny zakup maszyn które pomogą udoskonalić produkcję.

[Miki]

Ja bd robił to co zwykle czyli sprzedawał sianokiszonke ale właśnie myśle też nad sadem jabłoni. Mam ziemie 1 i 2 klasy.

[Ojciec]

Miki w jakiej cenie sprzedajesz sianokiszonkę ? był bym zainteresowany ale trochę daleko mam do ciebie.

[Miki]

Już nie mam :/. Robie to dopiero 2 rok i albo to zostawie i zajme się sadownictwem, albo bd brnoł dalej.

[muzyk]

Witam.Nie jest to prosta sprawa bo tylko w tej chwili produkcja mleka przynosi skromne dochody a jak długo to niewiadomo bo w tym kraju nie ma nic pewnego.CHciałem iść w kierunku borówki ameryk.ale moja ziemia się nie nadaje bo mam ziemie ilasto-gliniane a borówka potrzebuje ziemi lekkiej-piasczystej.Najbardziej to by mi pasowało zostać politykiem 0 odpowiedzialności a pieniądze duże.Pozdrawiam.

[Ojciec]

Polityk to zły zawód za dużo kamer ale taki Prezes Związku Piłki Nożnej to jest coś ciągle ktoś przynosi banknoty w kopercie i do tego masz jeszcze 60 000 zł za same chodzenie w bardzo drogim garniturze ale niestety za przyjemności trzeba płacić. I zero odpowiedzialności Możesz kraść i brać łapówki ile wlezie w najgorszym wypadku tylko cię zwolnią nic więcej a w najlepszym dostaniesz Nobla. A najfajniejsze jest to ze nie musisz wcale uczyć abyś tylko grał w piłkę.

[Adams]

Może jakieś truskawki,maliny:huh:

[jacob]

Ja bym się skłaniał również w kierunku związanym z sadownictwem. Sam obecnie posiadam niewielki sad wiśni (jakieś 100 drzew). Od jakichś dwóch lat rośnie cena tego owocu. W minione wakacje, w moich rejonach płacili po 3,5 zł/kg na skupach, a co dopiero w przetwórniach. Mam nadzieję, że tendencja zwyżkowa utrzyma się i w tym roku

[Adams]

A jak w ostatnich latach z jabłkami?

[Guest jarki]

Dalszy rozwój produkcji mleka i ewentualny zakup maszyn które pomogą udoskonalić produkcję.

będziesz inwestował w produkcję mleka a nie w łopatę na fiskusa

a poważnie to mleko jest chyba najbardziej dochodowe tylko od zera zacząć to jest niemożliwe

 

[jacek895]

Jak masz dobrego kolege to załóż z nim spółke i będziecie mogli razem napadać na śmietniki.

[Adams]

A ja wciąż uważam że sad byłby najlepszym rozwiązaniem.

I mam prośbe czy mógłbyś podać czym się specjalizują w twojej okolicy?

[ryszard_1966]

Może jagoda kamczacka? Ja zakupiłem od romanscy.info kilka sztuk i ma się naprawdę dobrze, mimo, że ziemia nie jest aż tak urodzajna. No i państwo Romańscy też dają dużo wskazówek jak to utrzymać.