rolniczka_585 Posted December 11, 2018 Report Posted December 11, 2018 Konik polski wraca do łask. Ktoś z Was ma może konie w programie? Quote
Sołtys Michał Posted December 11, 2018 Report Posted December 11, 2018 Ze swojej strony polecam hucuły. Jeśli to ma być hobby. Łatwiejsze w utrzymaniu od koników. Quote
rolniczka_585 Posted December 12, 2018 Author Report Posted December 12, 2018 właśnie o rasie huculskiej też czytałam. Z tego się orientuje program przynosi pozytywne efekty biorąc pod uwagę założone cele. Quote
Sołtys Michał Posted December 12, 2018 Report Posted December 12, 2018 Sądze, że tak. Cho c pogłowie koni maleje, niestety. Hucuły, koniki polskie to takie rodzime relikty ras. Sprawdzają się w agroturystyce, hipoterapii. Choć tu zapewne odgrywa rola charakteru danego osobnika. Ekonomiczne, tanie w utrzymaniu, Ale zapotrzebowania pewnie nie ma nie większego. Hucuły są droższe w zakupie, no ale te tez większe i łatwiejsze w obsłudze. Interesujące są tez fiordy, Bo Haflingery to już zdecydowanie droższa inwestycja. Quote
rolniczka_585 Posted December 12, 2018 Author Report Posted December 12, 2018 A Ty masz hucuły ? Quote
Sołtys Michał Posted December 12, 2018 Report Posted December 12, 2018 Nie. Ślązaki. Ale pracowałem z hucułami u hodowcy jak uczyłem się obchodzenia, powożenia końmi. Z tego okresu wiem, że hucuł potrafi być uparty, ale to cecha ras prymitywnych. Za żadne skarby na ten przykład, hucuł og.Wawel nie chciał w zaprzęgu skręcić w lewo. Potrafił przepchnąć ślązaka w swoim uporze. Ale poza tym dziwactwem był bardzo spokojny i grzeczny. Takie cechy maja właśnie rasy prymitywne jak hucuł i konik polski. Ale mogą to być także cechy wyłącznie osobnicze.W końcu selekcja w hodowli jest prowadzona także pod tym kątem. A jak to z zwierzętami trafić się mogą różne. generalnie trzeba sprawdzić przed zakupem. I to najlepiej z kimś kto się na tym zna. Jeśli ma być użytkowany w zaprzęgu czy pod siodłem. Dobrze jest tez mieć ze sobą kowala, który zna swój fach. Są świetnym znawcami jeśli chodzi o nogi i kopyta. A to podstawa jeśli chodzi o konia. Obok charakteru. Quote
Vademecum Posted December 12, 2018 Report Posted December 12, 2018 nie daleko mnie jest stadnina to kowala ściągają z podkarpacia 250 km. Także o kowala nie łatwo. Quote
rolniczka_585 Posted December 13, 2018 Author Report Posted December 13, 2018 niestety takiego fachu jak kowal coraz mniej. Sołtys Michał dzięki za odpowiedź Quote
Sołtys Michał Posted December 13, 2018 Report Posted December 13, 2018 Jeśli chodzi o kowali to wbrew temu co się wydaje nie jest tak źle. Naprawdę. Jest dużo osób zajmujących się tym fachem. Z tym, że nie każda warta polecenia. I to jest problem. Kowal dziś ma warsztat na dostawczaku. Praktycznie każdy. I z każdym idzie się umówić. Tylko trzeba wiedzieć i znać kogo. Trzeba poczytać, albo najlepiej popytać wśród koniarzy w danym środowisku, okolicy. Na pewno coś podpowiedzą. Kupić konika Polskiego można w Kobylnikach koło Czacza. Klacze, ogiery. Z tym, że pewnie surowe. Niestety. Są również hodowcy w Wielkopolsce, którzy potrafią zajeżdzic koniki w zaprzęgu albo pod siodłem. Najlepiej jeśli ma to być pierwszy taki nabytek to kupić wałacha w wieku 8-12 lat, który już dużo potrafi i przede wszystskim nie sprawia problemu. Żeby być hodowcą to trzeba mieć spore doświadczenie. Ale jeśli tylko użytkowanie wchodzi w grę to nie powinno być źle. Wszystkiego idzie się nauczyć jeśli są chęci i zamiłowanie Quote
komor Posted December 13, 2018 Report Posted December 13, 2018 znajomy wyprzedał wszystkie araby jakie miał, a teraz ma huculskie w programie. Trochę mnie to dziwiło bo araby były jego miłością... Quote
rolniczka_585 Posted December 13, 2018 Author Report Posted December 13, 2018 Jeśli chodzi o kowali to wbrew temu co się wydaje nie jest tak źle. Naprawdę. Jest dużo osób zajmujących się tym fachem. Z tym, że nie każda warta polecenia. I to jest problem. Kowal dziś ma warsztat na dostawczaku. Praktycznie każdy. I z każdym idzie się umówić. Tylko trzeba wiedzieć i znać kogo. Trzeba poczytać, albo najlepiej popytać wśród koniarzy w danym środowisku, okolicy. Na pewno coś podpowiedzą. Kupić konika Polskiego można w Kobylnikach koło Czacza. Klacze, ogiery. Z tym, że pewnie surowe. Niestety. Są również hodowcy w Wielkopolsce, którzy potrafią zajeżdzic koniki w zaprzęgu albo pod siodłem. Najlepiej jeśli ma to być pierwszy taki nabytek to kupić wałacha w wieku 8-12 lat, który już dużo potrafi i przede wszystskim nie sprawia problemu. Żeby być hodowcą to trzeba mieć spore doświadczenie. Ale jeśli tylko użytkowanie wchodzi w grę to nie powinno być źle. Wszystkiego idzie się nauczyć jeśli są chęci i zamiłowanie Widać że to Twoja pasja. Moje dzieci marzą o koniach, a ja chciałabym je spełnić Quote
Sołtys Michał Posted December 15, 2018 Report Posted December 15, 2018 To prawda. Coś trzeba kochać. Jedni nurkują inni skaczą ze spadachronem itd...., Ja lubię konie. Oprócz ziemi, gór, jezior Ot taki przyziemny jestem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.