Pasterz

Widać, że cena nieco pikuje niestety jeszcze na początku roku była po 5,40 zł. Na dzień 19.01.2011 Za klasę E dostałem 5,20zł

Dokładnie, co będziesz uprawiać to jedno, ale na początek jakieś zbóżko. Ważniejsze chyba to jakie masz gleby, która klasa? Piasek czy glina?

Rzeczywiście z tym dojazdem bywają problemy. Jak na początku to wszyscy mówią że nie ma problemu że mogą zabrać do cysterny dodatkowe rury. A w rzeczywistości obiecuje Ci to koleś z działu handlowego, potem przyjeżdża kierowca co ma 12 metrów rury i mówi że się nie da wjechać i że jak co to może Ci to wydmuchnąć na środku podwórka. Jak trafisz na słabego kierowce to ci manewruje 2 godziny a ty musisz pilnować, żeby dziur nie porobił i bramy nie urwał. Jak robisz nową rzecz to zrób tak żeby tir podjeżdżał bez problemu pod sam silos lub tak jak Miki pisze wymyśl jakąś dmuchawe lub przekaźnik w miejsce gdzie spokojnie podjedzie.

Acha to tak to rozumiem, to przepraszam jak najbardziej polecam.

Sam nie mam sadu, ale mam znajomych co mają sad akurat wiście, ostatni rok był w miare z tego co mówili to rok 2011 był całkiem niezły. Śrdnia cena od 2 do 3 zł na skupie, bardziej nawet 2,5-3zł co było całkiem ok. Ale przedostatnie 2 lata to już chcieli piły brać i wycinać wszystko w cholere. Za zrywanie płacili 50gr za kilogram a sprzedawali za złotówkę. Myślę że w tej branzy tak jak wszędzie są upadki i wzloty po trzech chudych latach trafia się rok opfitości

Generalnie podoba mi się, mam tylko jedno pytanie o dział Wasze kółka forumowe. Co tam ma być. Wydaje mi się, że jak już cos by było fajnego to warto zrobić wtedy nowy dział. Ja to bym pisał w między nami gospodarzami.

Ostatnio rozgorzała u nas dyskusja co bardziej się opłaca i co ma większą przyszłosć: świnie czy krowy, jeżeli krowy toczy mleczne czy bydło mięsne. Ci co u nas w grudniu i styczniu odstawiali tuczniki to cieszyli się że wkońcu przyszła kolej na świnie, ale patrze że znowu cena skupów spada. Bydło bardziej trzyma cene. Ale poza kwestią finansową jakie są wasze za i przeciw za jednym i za drugim chowem.

3 skiby na wladimircu, nigdy bym nie powiedział że da rade. A tu widze że idzie jak złoto aż miło patrzeć. U nas jest cięższa gleba wydaje mi się że by nie dał rady na gliniastej ziemi.

Jak chcesz posiać nic nie robić i tylko zebrać to chyba tylko zboże posiać. Ale na 0,7ha to szału nie zwojujesz. Jak zapłacisz za uprawę to zostanie Ci tyle żeby się z kombajnistą wódki napić. Jak chcesz zarobić to niestety trzeba się narobić. Największy zwrot to całośc pod szklarnie, a 0,7 ha to już ładna firemka.

Mam do was pytanie odnośnie zacielania krów. Jak plaujecie insyminacje a w zasadzie na kiedy ustawiacie cielenia. Pytam bo coraz więcej gospodarstw u nas nie patrzy na pory roku tylko optymalizuje to pod kątem mozliwości hodowlanych. U mnie ojciec cały czas jest za tym by planować wycielenia w marcu tak jak to robił dziadek. Tak by cielak miał lepsze mleko gdy krowa dostaje zielonki i świeżego pokarmu. Jak to jest u Was?