Jan-ros77

Ja wlasnie stosowałem rózne rzeczy, osłonki, żarówki podczerwone, ale sprayu jeszcze nie miałem, a jak go tak tu zachwalają to czemu nie:)

Super, dzieki za info, juz kupiłem ten którym sie piora spryskuje i jak tylko zobazce oznaki to od razu wypróbuje!

A oba sa równie skuteczne? Bo mam niewielka hodowle bazantów i zazwyczaj stosuje po prostu osłonki jak sie dziobia, ale moze taki spray przeciw kanibalizmowi tez bym kupil i sprawdzil jak dziala

A na jakiej zasadzie on działa? Spryskuje się pióra ptakom?

A jak działa ten preparat? Jest skuteczny? Bo słyszłame juz o takich produktach ale jakos nie miałem okazji spróbowac

Ptaki najczesciej znajduja najsłabsze ogniwo, ja miałem tak z jedna kurka , i wygladało to tak ze wydziobywały jej piórka, z głowy, ze skrzydeł. Ogólnie potem powstawaly rany, chyba ze nie zdarzyło sie zareagowac to ptak po prostu padał. Ja odseparowywałem agresywne od razu. Czasem ptaki zjadaja tez własne jaja...

oczywoiscie ze nie ma nieomylnych, ale jednak jak raz sie zrazisz do sprzedawcy to ma wpływ czy tam wrocisz, teraz jest taka konkurencja ze mozna wybierac sklepy, przynajmniej ja tak mam

no własnie ten który poleciłem to tez pomelaca jest naprawde jestem z niego zadowolony

Tez i sie wydaje ze to brak wapnia, powodem moze byc zbyt duza ilosc legów, ewentualnie im starsze kury tym skorupka rózniez czesciej peka, w najgorszym wypadku moze to byc problem np. z jajowodami, np. jakis guzek, ale na razie podawaj wapn i obserwuj

Wiesz te klatkowe tez nie sa zle, ale ja wole takie tradycyjne. Moja pulapka na jastrzębie jest podobna do tej na zdjęciu: http://www.fermo.pl/produkt-1953-duza-zywolapka-na-wrony-jastrzebie-myszolowy-hawk-system.html

Ja mam na jastrzebia chwytak siatkowy, słapca doskonale sie sprawdza i juz nie mam problemów z jastrzebiem, bo raz jak mi sie złapał tak juz unika terenu. Co prawda nie mam gołębi tylko kury ale pronblem z jastrzebiem jest (a raczej juz go nie ma). taka pułpaka jest chyba najpopularniejsza i najskuteczniejsza

Ogólnie w kazdy biznes trudno wejsc na poczatku, ale jak juz sie zacznie i nabierze wprawy to inaczej leci. Ty masz o tyle dobrze ze staw juz masz i nie trzeba go specjalnie wykopywac. Dobrze by bylo jakis biznes plan sobie opracowac i wtedy szcunkowo zobaczysz czy byloby to oplacale

Ja polecam stronki do obejrzenia i poszukania trochę informacji w internecie bo chyba nie do konca przemyslales sprawe: notatki.e-klasa.info/2008/09/21/hodowla-ryb-karpiowatych/ biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/326346,hodowla_ryb_przyniesie_zysk_po_kilku_latach.html

Dokładnie, taki promiennik tez działa na kanibalizm, ta czerwona barwa je uspokaja... do tego moge jeszzce polecic jakies osłonki na dzioby, które tez ten problem zwalczaja

no dokladnie, ja pamietam ze zaczynalem od 1 koguta i dwóch samic. teraz tez nie mam duzej hodowli ok. 25 ptaków, bardziej je hoduje dla domowych potrzeb a nie na sprzedaz, ale moze pomysle o tym w przyszlosci.

Zgadzam sie z poprzednikami, najwiecej nakładu to woliera, jelsi chce sie ja zrobic porzadnie i na lata. Dobrze aby przygotowac ja tak aby warunki byly podobne jak w naturalnym srodowisku, wtedy ptaki tez maja instynkt i sa chetniej nabywane. ogolnie na poczatku bedzie wiecej wkladu nic kasy z tego ale jak dobrze zbadasz rynek to szybko ci sie zwroci.

Na poczatku myslalem zeby kupic cos uniwersalnego, ale przegladalem pare ofert i mysle ze kupie taka specjalnie do gesi do skubania na mokro

Najlepszy do gesi byłby taki krótki a gruby palec do skubania - mieniej wiecej 9 lub 10 cm. skubarki masz rózne, do skubania na sucho czy mokro, ale producenci tez rozgraniczaja - inna bedzie do skubania gesi a inna do przepiorek

nigdy nie pomyslałem,zeby na kury zastosować pastucha, zawsze siatka dawała radę. A jakiej mocy miełaes elektryzator, moze zbyt mały impuls? z wiewiorkami jest problem, nie wiadomo jak sie pozbyc jej...

Ja kojarzę ze wszystko idzie ustawowo i prawo do zachowku mają najbliżsi krewni (odliczajac darwoizny). w gre wchodzi okres do 5 lat po smierci rodziców. ogolnie proponuje udac sie do jakiegos radcy prawnego, który napewno lepiej to przedstawi, ewentualnie szukaj jakis portali prawnych.

A sam korzystałes z takiej siatki albo ktos znajomy? Jest skuteczniejsza niz pastuch? Drogie sa? A jak z tymi oczkami? nie beda za duze? Na dole trzeba by chyba bylo czyms zabezpieczyc?

A jaka jest wysokość takiej siatki i wielkość oczek? Tylko tak się zastanawiam czy lis albo kuna nie zrobiłby podkopu pod nią, czy jeszcze czymś mozna ja zabezpieczyc?

dokładnie na konie trzeba uważać,bo zbyt silny impuls moze im zrobic krzywde, moj sasiad tak mial. dla koni to nawet o,5J może byc. ludzie jak to ludzie, mlodzi to nawet dla zabawy sprawdzaja sie, ale tabliczka zgodnie z normami musi byc. Jacob a taka siatka to mocna jest? jak ja podłaczasz? tak samo jak przewodniki?

polecam pastucha. z pułapką nie chciało mi się bawic, poza tym wolałem miec pewnosc ze lis nie bedzie porywał zwierzat (w moim przypadku bażantów). aktualnie mam 3J i sprawdza się

Jeżdże i jednym i drugim. Tylko po co kupować na wyrost nie wiadomo co i nie wiadomo z jakimi funkcjami - wazne zeby kopal i byl skuteczny a nie mial bezsensowne bajery, zwłaszcza jak poprzednik słusznie zauwazyl ze sa ograniczenia napiecia na linii.