Ale szczerze się przyznam,że jeszcze parę lat temu tak samo myslałem, pojde do pracy, odfajkuje 8 h i spokój, żadnej nauki po godzinach, żadnych sprawdzianów czy prac domowych, jednak rzeczywistość zweryfikowała całokształt i wcale czasu nie mam tak dużo...i nawet rozumiem to bo sam (i pewnie wiele innych osó miało wtedy te same mysli