Chodzi kolego o to, że jak jest dość dobry mróz, paląc na sucho, i podgrzewając świecą żarową i tak silnik musi przekręcić parę razy, żeby złapać, a po opalarce wystarczył jeden sztych co się nie męczą baterie i rozrusznik Ci będzie służył. Mam Fortschritt sieczkarnie podług trzydziestki kolos silnik i tam mam dwie baterie 12V 120 Ah i nieraz trzeba zapalić w październiku na kiszonki z poplonów i po nocy z przymrozkami dokładam opalarkę i maszyna pali od sztycha.