Dwaj policjanci podczas patrolu usłyszeli, jak dwóch facetów opowiada o nich dowcip: -Czy wiesz, dlaczego policjanci chodzą parami? -Nie. -Jeden umie czytać, drugi pisać! Policjanci podchodzą do mężczyzn. -Poproszę panów o dokumenty. Będzie grzywna za obrazę organu władzy. Mężczyźni podają swoje dokumenty. -Dziękuję. To ja będę czytać, a ty, Franek, pisz! ******* Ojciec z synem handlują ziemniakami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają "Ziemniaki! Ziemniaki!" Z drugiego piętra wychyla się kobieta i mówi, że chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idź - mówi ojciec. Na górze babka pyta: - Dobra. Ile płacę? - 200 zł. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi też niczego nie brakuje, może seks? - Hmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą. - Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania? - Jednak wołałbym zapytać. - Ale dlaczego? - No bo w zeszłym roku przedmuchaliśmy 8 ton.