
hirek
Użytkownik-
Posts
45 -
Joined
-
Last visited
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Events
Everything posted by hirek
-
kolczykowanie trzody ma tylko sens tam gdzie są one utrzymywane w indywidualnych gródkach. Np, maciory, knury. Przecież kolczykowanie tuczników chowanych w grupach po kilkadziesiąt sztuk to jakaś bzdura. Przed sprzedażą połowa kolczyków już będzie zgubiona a przy okazji obgryzione uszy, kanibalizm. Kto to wymyślił żeby kolczykować tucznik!!??!! Nie mówiąc już o kosztach. Średnio 1zł za kolczyk, to jest kilka tysięcy złotych rocznie na kolczyki. Kto ma za to płacić. Były tatuaże i wszystko było dobrze. Rozumiem znakowanie jest potrzebne, ale jeśli już to tylko tatuaż. Kupujesz maszynke za 200zł i masz na całe życie spokój. A teraz zamawianie, kolczyków, domawianie, nonsend. Teraz jeszcze przyjeżdża do mnie lek piw i mówi, że karę dostanę bo kilka tuczników nie ma kolczyków. Zakładałem to dziadostwo dzień wcześniej, a następnego dnia 3sztuki już chodzą bez kolczyków. No i czyja to wina. Walnąłbym tatuaż i byłoby z głowy.
-
Moi rodzice też nauczeni są tak z dziada pradziada cielenia planowało się na marzec, i jak ktoś ma 5 krów (a u nas są jeszcze tacy gospodarze) to tak planują ciąże. Ale my od dobrych paru jak nie parunastu lat zacielamy jak idzie i nie widać różnicy, aby te cielaki z marca były lepsze od tych np. z czerwca. Oczywiście wiele się zmieniło przez ostatnią dekadę w hodowli i jeszcze 20 lat temu inaczej się gospodarowało, teraz dąży się do tego by bydło cały rok dostawło odpowiednią paszę, a nie jak kiedyś przez wiosnę i lato eldorado, a zima to byle by przetrwać .
-
Szczerze mowiąc nie wiem czy się to opłaca, i czy wogóle jest zainteresowanie. Odmiany lnu są bardziej wydajne a chyba włókno mają bardzo podobne. Z tego co wiem to plus jest taki że ma mniejsze wymagania.
-
Ubezpieczenie zdrowotne rolników i ich rodzin
hirek replied to Paula87's topic in MIĘDZY NAMI GOSPODARZAMI
Szczegółów nie znam tylko tyle co z telewizji. Narazie mówią o jakiejś złotówce od hektara, i żadncyh prezyzyjnych ustaleń nie wiem. Najgorsze, że za rok ta złotówkazamieni się w 2 złote a za 5 lat już będzie 20zł, bo najgorzej wprowadzić potem podwyższać to juz się nikt tak nie byntuje. -
Też się zastanawiam. Ale teraz czy warto rozbijać dział MASZYNY ROLNICZE na 2 działy czy stworzyć poddział?
-
Claas Pszenica jara czy ozima (na słabej glebie V klasa)?
-
Z tymi dopłatami jest jak komu pasuje. Wszystko zalezy na ile się ugadasz. Bo jak znajomy ma kawałek 3 hektary - jeden kawałek. Dzierżawi rolnikowi i nie che mu się latać do agencji z papierami. Tak to rolnik troche więcej mu zapłaci a i tak skłda do agencji ARiMR swoje hektary to dopisać mu 3 hektary dzierżawione to już żaden problem i kłopot.
-
Każdy by wolał wziąść kredyt i spłacać kredyt. Ale problem jest taki że u nas to nikt nie chce ziemi sprzedawać. I jak masz wolne moce przerobowe i ładny kawałek trafisz w dzierżawe to nie ma się co zastsanwaić tylko brać i obrabiać.
-
Unas we wsi jest taka przetrząsarka, i z tego co widze zawsze na drewnianych kołkach stoi. Czyli nawet koła podpiera by opony przez zime nie dostały. Napewno musisz ustawić ją tak żeby stabilnie stała.
-
Chyba problemem jest kiepska pułapka, sam przechodze ten problem przynajmniej raz do roku. Pułapka musi byc dwuwejściowa i dobrze skonstruowana. Też męczyłem się z podobną pułpaką ale wkońcu wyłozyłem troche więcej kasy i kupiłem oryginalną a nie chińską podróbkę. Ważne jest by nie dotykać pułapki gołymi rękami i nie zostawiać zapachu człowieka na klatce.
-
Ja też jeszcze nie dostałem, jakieś 3 tygodnie temu wyjasniałem jakąś pierdołę. Ze zdjęć satelitarnych się skapmęli że na środku pola mam kępe krzaków - naturalna remiza. Musiałem to wydzielić i myślałem że to dlatego się spóxniają z wypałatą. Ale widze że to norma.
-
U nas mamy ten sam problem, tak naprwde to jak jest maciora to prosiaki nie chą jeść paszy. Najlepiej jest odstawić maciore ale prosiaczki zostawić jeszcze w kojcu na 2-3 dni bez maciory, wtedy zapodac paszę. Prosiaki zgłodnieją i zaczynają pobierać paszę. Plus jest taki że prosiaczki nie przeżywają tak mocno rozstania z maciorą.
-
Gdzie można kupić ciągnik wladimirec t30
hirek replied to DariuszR's topic in MASZYNY ROLNICZE I URZĄDZENIA
A do czego Ci ten wladimirec potrzebny bo szał to nie jest, potrzebujesz na części? -
Grzesiek, sprawa nie jest taka oczywista. Po pierwsza zasadnicze pytanie, czy miałeś podpisaną umowę o dzierżawę z tamtym starym właścicielem ziemi. Jeśli miałeś i jest ona cały czas ważna, to rolnik, który kupił tę ziemię, kupił ją ze wszystkimi obciążeniami, czyli obowiązek wypełnienia warunków zawartych w umowie przeszedł na niego. To tak jakby bank miało nałożoną na ziemię hipotekę. W momencie sprzedaży hipoteka przechodzi na nowego właściciela. Ale to są takie niuanse, które mogłyby ci przedać się przed sądem. Pamiętaj, że zawsze najtaniej, najszybciej i najlepiej jest się dogadać z nowym właścicielem :-)
-
Zasadniczo powinieneś opryskać jeszcze jesienią, ale jeśli nie zdążyłeś (zima ze śniegiem przyszła w tm roku baardzo wcześnie) możesz śmiało pryskać zimą albo na przedwiośniu podczas gdy rośliny są jeszcze w stanie spoczynku wegetacyjnego. Takie opryskiwanie też jest skuteczne, zwłaszcza przeciw Miotle Zbożowej. Co ciekawe przy zimowym wysiewie można stosować słabszy środek i dzięki temu można zaoszczędzić trochę pieniążków. Pamiętaj tylko, że temperatura musi być dodatnia (najlpeiej powyżej 3 stopni C) bo inaczej ci zamarznie w przewodach opryskiwacza. No bo, że nie może być śniegu i że musi się dać wjechać w pole, to chyba nie muszę pisać bo to oczywiste :-) Nie wiem jak w Twoich okolicach, ale u mnie jest teraz w dzień odpowiednia pogoda (+4 stopnie), sloneczko, śniegu nie ma, ale ziemia jest jeszcze zmarznięta na 5cm, więc można śmiało wjeżdżać i pryskać. Życzę powodzenia :-)
-
Hmm, to ciekawe co piszesz. Sam staram się godpodarować w swoim gospodarstwie po jak najniższych kosztach. Pasze kupuję u producenta, na nawozy udało mi się wytargować na prawdę korzystyne upusty. Co mogę zrobić żeby obniżyć koszty. Przecież wiadomo, że jedyna droga to obniżenia kosztów to obniżenie jakości albo wydajności. Jak będę karmił świnie na mokro, to może i coś zaoszczędzę na paszy, ale każdy wie, że wtedy świnia nie ma takiego przyrostu. Popraw mnie jeśli się mylę.
-
Szukam darmowych ogłoszeń i czy warto?
hirek replied to jan klepak's topic in MIĘDZY NAMI GOSPODARZAMI
No, Janek jak tak piszesz, o tych maszynach to napisz na tym forum co tam masz to opędzlowania? Przecież jest tu dział ogłoszenia rolnicze. Sam akurat nie szukam niczego konkretnego, ale jakbyś miał jakąś okazję , albo tak po starej znajomości i za dobrą radę coś opuścił Pozdrawiam i życzę powodzenia -
Hej rolnik1000Ha. Jestem zainteresowany ale u mnie link nie działa. Możesz napisać tutaj coś więcej na temat oferowanego kombajnu. Ile ma lat, jaki przebieg, stan techniczny, skąd jesteś no i najważniejsze jaka cena? Może masz jakieś zdjęcia? Jak masz to wrzuć je tutaj.
-
Ja słyszałem, że takie krzyżówki są możliwe, ale jest bardzo prawdopodbne, że powstałe z nich potomstwo będzie bezpłodne. Ogolnie staraj unikać się krzyżowania bo prowadzi to potem do osłabienia krwi w stadzie i wielu niepożądanych mutacji.
-
No to może to i racje. Sąsiad raz kastrował prosiaki swojemu szwagrowi już takie podrośnięte chyba 6-7 tydzień miały. Dwóch trzymało a sąsiad, trzymał skalpel. Mieli do zrobienia niby niewiele, bo 21 sztuk, ale chyba ze siedem tylko zrobili bo jeden się wyrwał machnął nogą sąsiada w rękę w której trzymał skalpel i sobie nim rozciął drugą dłoń. Pech chciał, że rozciął sobie ścięgna, tak że trzy palce miał niewładne. Ale na szczęście lekarze zrobili swoje i po 3 miesiącach odzyskał sprawność w paluchach. Po tym jak to zobaczyłem to mówię wam, w życie sam się za to nie wezmnę. A przynajmniej nie samym skalpelem. Z emaskulatorem idzie łatwiej i szybciej.
-
Nie sprzedałem, sąsiad chciał ją ode mnie wziąść po 820zł, ale też jeszcze trzymam. Będzie co będzie, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Póki co nie pali się. Magazyn mam suchy, mogę trzymać. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzięki za rady
-
Różnie z tym jest, do tej pory sporo mięsa gęsiego eksportowane było na zachód: Niemcy, Francja. Faktycznie przy obecnych cenach zboża a co za tym idzie i pasz, może się okazać, że na innych rynkach europejskich pojawią się hodowcy, którzy będę dostarczyć na te rynki mięso taniej. Co do decyzji o zaprzestaniu produkcji warto się poważnie zastanowić, każdy rynek charakterzyzuje się tym, że są szczyty i doliny, a średnia bądź co bądź i tak jest wyżyna :-) Jednym słowem nie jest ciekawie, ale na pewno prędzej czy później będzie lepiej. Ja zastanowiłbym się na chwilowym zmniejszeniem obsady, ale na pewno warto wypatrywać lepszych dni. Myślę, że na gęsinę nadejdą szybciej niż można się tego spodziewać. Tak przecież było w 2010 roku na rynku płodów rolnych, wszyscy narzekali, że susza, potem powódź, a jak się okazało to większość rolników wyszła na tym bardzo dobrze. Popatrzmy chociaż na aktualną cenę zbóż, owoców, warzyw, tak wysokich cen to się nikt nie spodziewać.
-
Witam, mam kilko tonek pszenicy z tegorocznych plonów i nie ukrywam, że aż mi się buzia cieszy jak patrze jak sobie idzie w górę. Ostatnio sprzedałem trochę znajomemu po 88zł kwintal, ale słyszałem że juz w skupie płacą nawet po 1000złotych za tonę. Jak myślicie jak długo cena będzie rosnąć i kiedy najlepiej będzie sprzedać w tym roku? Czekać do wiosny, czy nie ryzykować i odrazu sprzedać. Mam kupca w tej chwili na 20t po 800złotych.
-
Ja mam Annę i jestem zadowolony. Przede wszystkim części są tanie a co do strat to wiadomo, że zawsze jakieś są, ale raczej nie jest to problem. Bardziej dla mnie liczy się to, że jak mi kamień na tąśmę walnie i ją powygina czy wogóle uszkodzi to nie trzaska tak to wtedy po kieszeni. Samego Bolka za bardzo nie znam w mojej okolicy to raczej same annki śmigają.
-
To fakt są dekronizatory elektryczne i dekornizatory gazowe. Przeznaczenie to samo, ale zasilanie inne. Zdecyodwanie lepsze, praktyczniejsze są dekornizatory gazowe. Tam nie masz żadnego kabla, może go używać gdzie chcesz. Fajnie jest jak taki dekornizator gazowy ma wbudowany zapalnik. Wtedy możesz go praktycznie używać gdzie chcesz. Na polu, pastwisku, na wietrze itp. No i co najważniejsze dekornizatory gazowe dają możliwość dekornizacji przy wyższej temperaturze. Jeśli chodzi o dekornizatory elekryczne, to ich zaletą jest to, że łatwiej się je zasila, ni musisz wymieniać żadnych zbiorniczków na gaz no i co najważniejsze są tańsze. Którego bys jednak nie wybrał, to służą one do tego samego :-)