Ja mam tradycyjną krajzegę do grubszych kawałków, bez pilarki ani rusz, moja piła spalinowa z dwusuwowym silnikiem o mocy 1.9KM HORNET Garden Tools HPS
Żeby na targu sprzedać kaczkę albo kurę zabitą we własnym gospodarstwie to powinieneś to zgłosić do Sanepidu i do Inspekcji Weterynaryjnej. Niestety polscy rolnicy maja gorzej niż np. Francuzi ze sprzedażą swoich produktów.
Powinny być wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem, zarówno duże jak i niewielkie dotacje, nie mam wątpliwości, a ta polska zaradność to jeszcze z czasów naszych ojców:)
Właśnie tez miałem obawy, kiedy straż miejska przychodziła po opłaty. Czyli jeżeli jestem rolnikiem to wszystko mogę sprzedać na targu bez działalności, a co z produktami przetworzonymi jak ser, kaczka, kiełbasa ?
Duży może więcej pożyczyć i więcej spłacić. Mały ma trudniej, jak wszędzie. W dużych gospodarstwach młodzi rolnicy obkupieni w sprzęt, aż miło. Innowacje w formie usług transportowych, sklepów z nasionami, full wypas. Miło by było, żeby dali coś małym hektarowcom.
W przepisach mówi się o ogrodzeniu, czy o ogrodzeniu wewnętrznym i zewnętrznym? Nie masz szans na zmianę decyzji, dzikie zwierzęta, psy, ludzie na grzybach, nocą mogą zrobić sobie realnie krzywdę. Jak dla mojej oceny, mają rację.
Masz rację, ale to dodatkowe pieniądze Jak mawiają w handlu, warte tyle ile da kupiec. Można zawsze wpisać kwotę wyższą i napisać do negocjacji, albo wydziałem ogłoszenia w stylu "zainteresowanych proszę o składanie ofert cenowych"