Jump to content

Robert ;-)

Super Moderator
  • Posts

    8542
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    91

Everything posted by Robert ;-)

  1. U mnie akurat zaczyna, grzmi i popaduje troche ,ostanio w tydzień spadło 50 litrów, deszcz jeszcze potrzebny na owies i karrofle kukurydza jeszcze potrzebuje bo żyta i reszta ozimin to już żółta a ziarko zaczyna schnąć
  2. Ja ziemniaki na nowo sadze drugi rok ,i ze stonką jest problem bo teraz dostępne środki są eko dawałem 3 razy mocniejszą dawke niz zalecają ,dwa środki mieszałem a stonka co zdechła to zdechła a inna se nadal źre moje kartofle.
  3. O szkodzkich troche wiem bo mamy je od 8-9lat a mnie akurat herefordy coraz bardziej interesują, u mnie najwięcej było 11czy 12 sztuk w sezonie, u nas to też jako hobby raczej, bo kasy to z tego nie ma.
  4. Mieso ponoć prima sort ale wolno ronsą i nie chca lepiej płacić za nie co do mleka to nie doi sie ich ,bo niby i jak Kolego Sołtys Michał ten znajomy dużo ich ma?
  5. Szkodzkie górskie nie polacam ,one tylko na dworze siebdobrze czują ,w oborze sie ich nie da trzymać,one co prawda żyją cały rok na dworze z wycieleniami nie ma problemu ale wolno rosną,ja to polacał bym rase hereford jak te u Emilki z Podlasia
  6. Z tego co ja wiem to w tych cylindrach się szlifów nie robi:-) a te C to jest tyle co grupa tłoka dobrana do cylindra i tyle w temacie,to nie wał że masz możliwość szlifowania
  7. I znowu burze nadają, miało dziś i 16 zacząć ale na razie cisza i dobrze ,deszcz potrzebny ale grzeczny,bez rewelacji
  8. A za posprzątane z ziemi elektrośmieci też zapłacicie po tych 29 latach jak wydajność ich spadnie do poziomu nieopłacalności dalszego ich użytkowania
  9. To jednak masz szczęście że ocalało po takim gradzie to myślałem że wsio położyło ,u mnie w 2016 był mniejszy a ile zła narobił, no niestety trzeba walczyć o swoje ,a ludzie też bez głowy aby komuś na pole wywalić
  10. No to masz Vademecum po zbiorach,niestety pogoda robi swoje i się nie pyta czy może, u mnie od poniedziałku co dzień burze napadało nie wiele bo ciut ponad 55 llitrów na m2,zboża co bardziej posiane leżą plackiem,na podwórku połamało kilka drzew i woda stoi na łące za budynkami, gradu na szczęście nie było
  11. Bo jest suche powietrze i dka tego włóż gąbki ti zobaczysz różnicę, stawiam że urządzenia pomiarowe są sprawne
  12. Z inkubatorami z plastyku tak właśnie jest ,coś za coś,najlepsze są drewniane, albo samoróbki z lodówki
  13. W inkubatorze z wilgotnościa jest tak że to jakjakie st na dworze i pomieszczeniu ma znaczenie ,jesli inku nie daje rady utrzymać zadanej wilgotności to okryj ręcznikami ,albo do pojemnika z wodą włóż gąbki ,bo woda ooddajewięcej wilgoci, nie z głębokości pokemnika tylko powierzchni, wkładając gąbki zwiększasz powierzchnię
  14. Pewnie że sie nie opłaca tu schowany jest jakiś trup w szafie,to biznes dla niemca ,w końcu oni rzadzą nami i robią biznes a my mamy być eko i kupować od nich,jeden wielki przekręt
  15. Pierwsza rzecz nie pomaga sie ,bo nawet jak się nadkluje to pskle moze keszcze w jajku byc i kilkanascie godzin zanim sie wydostanie ma dobre ,po drugie nie pomaga sie bo potem takie młode mają probowmy z nogami, i tak jak kolega pisze może być problem z dokladnosicą pomiaru choć dane są właściwe te palskiwoe to nie najszcnajszczęśliwsze rozwiązanie ale da sie kluć ,na drugi raz nie pomagajchyba że poskle jest jiz nawierzchu i skorupa sie przyklei
  16. Problemem może być nie właściwa temp i wilgotność, od temp mogą być problemy z tym nie wchłanianiem żołtka a zasychanie na młodych to wilgotność ,jajka drobiu wodnego trzeba zraszać podczas przekrecania, jaki masz ten inkubator czy ppmagasz małym wydostać sie z jaj , ja też mam problemy z utszymaniem wilgotności,w takiej temp jak jest teraz zimno na dworze ,
  17. Oj pogoda w tym roku daje popalić, pasowało by trawe kosić a tu deszcze nadają ,a tu co dzień pada jak nie więcej to mniej,
  18. U mnie zostało w inku kilka jaj perlic ,i na ten sezon koniec ,no jeszcze pod 3 indykami są perlicze jajka ale to już inna bajka ,na chwile obecną jest kurczakow rasowych i kundelków koło setki, indykow koło 20 i dwie perliczki małe.
  19. No wcześniak sie trafił a te kurczaki jakieś rasowe czy ze swojego podwórka
  20. No to dobre i dwa ,u mnie w drugiej turze wykluło się około 30 sztuk liczyłem jak przekladałem ale mi sie pomyliło i nie wiem dokładnie na początku maja bede wstawiał 3 "zacier" ale i ostani na ten rok ,jak sie wychowają bedzie koło 80 sztuk to styknie
  21. U mnie sieja dzis jeszcze ci nie wiem, mój owies siany12 kwietnia ani myśli z ziemi wyjść ten z 2 kwietnia już dawno na wierzchu i ładny zielony, dziś słonecznie i ciepło oczywiście na słońcu w cieniu chłodny wiatr powiewa,mi został łubin gryka i kawałek owsa ale czy go tam dosieje ciężko powiedzieć gorzej mokro niż wcześniej tam było
  22. Dziś fakt był spory mróz, objechałem pola obsiane owsem slabo to wygląda, ziarko owsa zrobiło się ciemno brązowe i raczej będzie lipa ze wschodów,te co wyciągnołem mleka dostały,słaby rok sie zapowiada
  23. O 17 była burza najpierw deszcz potem grad o brzmiało na drzewa bez liści to zimny i mokry rok wedle starych przepowieści, u nas drugi raz słyszałem grzmoty w tym roku
  24. To niezła wycieczka ,u mnie też padał deszcz ale mało to i to dobre że mało ,ja kupilem ostanio dwa graty po jeden jechałem pod Ciechanów 100 w jedną stronę a drugi blisko bo 30 ale za to 600 kg na przyczepce ciągłem małą osobókwą dobrze że miała pezyczepka hamulec
  25. Poszedełem na pole to woda sroi bruzdy pelne wody po sianym w poniedziałek owsie przejść nie idzie nogi sie zapadają,u mnie zimno ale niebpada dziś i oby nie padało na dzień dzisiejszy wody wystarczy, łąki ruszyły więc aby tylko obeschło jade z nawozami i niech się buja w górę
×
×
  • Create New...