Jump to content

kajla455

Użytkownik
  • Posts

    31
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kajla455

  1. Dokładny model Deutz'a jaki mnie interesuje to 610 i ma on 140 KM. Byłem dziś go oglądać, jest to nówka maszyna i jego cena to 190.000zł podpowiedzcie panowie czy wart jest tej ceny i co sądzicie o tym zakupie, czy może znacie inne miejsca gdzie mógłbym kupić taki lub podobny sprzęt może w bardziej korzystnej cenie? Wszelkie informacje będą dla mnie ważne.
  2. Witajcie drodzy rolnicy. Jestem zainteresowany kupnem nowego ciągnika. Marki, które mnie interesują to jakiś Deutz Fahr 115KM i Case CX95 oraz jakiś 115- konny New Holland. Którego z nich byście polecili? I jak jest z nimi odnośnie ceny? Orientujecie się ile w przybliżeniu mogą kosztować poszczególne z nich? Za wszelkie opinie będę bardzo wdzięczny. Jeśli polecacie też jakieś inne marki ciągników to piszcie tylko mi chodzi o takiego mniej więcej 115 KM i żeby nie był jakiś kosmicznie drogi.
  3. mój cielak miał też krew w pianie dlatego się zastanawiam czy nie było jeszcze innej przyczyny, przez która dostał wzdęcia i może mu coś pękło.. On od początku był chorowity dość, co chwile miał bez niczego wzdęcia, słaby apetyt, potem na krótko poprawa a za chwilę znowu to samo, a od jakichś dwóch tygodni było tylko gorzej. Teraz żałuję, że nie sprzedałem go do ubojni przynajmniej jakiś zysk by z tego był. ale człowiek uczy się na swoich błędach całe życie
  4. mój cielak nie dostawał marchewki, ale właśnie planowałem ją kupić w przyszłym tygodniu. . A czy Twoje cielątko po skonaniu miało pianę w pysku i ślady krwi? Bo mój cielak, zauważyłem że miał.. nie wiem skąd ta krew, sprawdzałem czy sobie nie przygryzł języka, ale nie, jęzor miał wywalony na bok i nie pogryziony. I dlatego zastanawia mnie czy przyczyną jego śmierci było samo wzdęcie czy może miał jakiego guza czy coś w przewodzie pokarmowym i mu to pękło. sam nie wiem co o tym myśleć.
  5. mi dziś padł cielak, również roczny z podobnej przyczyny. Od małego cierpiał na wzdęcia, nie wiadomo od czego, wet gadał, że taka jego uroda. Ale od kilku dni brzuch cielaka ciągle rósł, przekłuwaliśmy go i powietrze schodziło ale zaraz ponownie puchnął.. A dziś z rana dostał biegunki, nic nie jadł, nie pił, w ogóle od jakiegoś czasu był posmutniały.A weterynarz przez telefon kazał podać cielakowi 3 paczki amoniaku z wodą. Wydaje mi się, że to było przyczyną wykończenia się zwierzęcia. Po tym padł na ziemię i stękał, walił kopytami, w ciągu godziny zdechł. Też jestem bardzo ciekaw co mogło mu dolegać, skąd te częste rzekome wzdęcia, co mogło być przyczyną, czy może jakiś guz czy co.. cholera wie. przez tego weterynarza tylko mi się cielę wykończyło, gdybym zastosował swój sposób, podał mu co innego to może by jeszcze żył, potem sprzedałbym go najwyżej do ubojni. a tak ani cielaka ani nic.
  6. witam. miałem cielaka około rocznego, od początku były z nim problemy, gdyż często miewał wzdęcia, z początku myślałem, że to przez świeżą koniczynę, którą jednego razu mu podałem. Ale weterynarz przebił mu żwacz, zeszło powietrze i było ok. Nigdy już nie dostał świeżej trawy, jedynie potem siano ale bez koniczyny, zawsze suche i dwa razy dziennie poiłem go mlekiem z witaminami, następnie od jakiegoś czasu już wodą. Dostawał po pół wiaderka rano i wieczorem. OD jakiegoś czasu zaczął tracić na wadze, wzdęcia miał coraz częściej, weterynarz kazał podawać mu witaminy bo twierdził, że przyczyną braku apetytu może być ich brak. Jednak i witaminy nic nie pomogły. Dziś rano cielaczek dostał biegunki i nie wypił wody, nie zjadł nic od wczoraj, nagle wysadziło mu brzuch, przekuliśmy go i zeszło z niego trochę powietrza, jednak szybko znowu się "napompował" Weterynarz nie mógł przyjechać i kazał podać cielakowi 3 paczki amoniaku z wodą. Tak zrobiliśmy i wydaje mi się, że to było błędem. Cielak położył się, nie chciał wcale się podnieść, próbowaliśmy wiele razy, masowaliśmy go, a on leżał i stękał i szybko padł Chciałbym dowiedzieć się co mogło być przyczyną jego stanu, tych częstych wzdęć? Czy możliwe, aby był chory na coś, albo że coś blokowało mu żwacz czy coś? Miał ktoś z tu obecnych podobne doświadczenie? Poradziliście sobie jakoś, co robiliście w takich sytuacjach? My podejrzewamy, ze cielak był od dawna na coś chory bo od dłuższego czasu nie chciał już jeść, od małego miał te częste wzdęcia, ostatnio bardzo stracił na wadze, stał się osowiały i smutny, nic go nie interesowało. Proszę o porady, jakąś odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
×
×
  • Create New...