ali

trza mieć kim, czym,i miłość do tego, to coś z tego będzie , a podejście $$$ to zły kierunek, sam mam 2ha łąki, ( kiedyś dziadkowie mieli pole uprawne ) zabieram dopłaty , 0,5ha zjadają króliki, a resztę sąsiad kosi dla bydła

niestety rano w wigilię trza iść do roboty, choinka ubrana i inne ozdoby też powieszone, a i olej lniany czeka bo bez niego ani rusz na obiedzie - tradycja

tradycja zanika ,a i młodych coraz mniej ,a dziadkom się nie chce. U mnie już choinka ubrana, ozdoby , świecidełka powieszone.

może ze dwa trzy razy jakiegoś mixa ropa i olej , pojeżdzić trochę i spuszczać

Macie pomysł jak czym wypłukać osad w skrzyni i hydraulice, jest sporo opiłków a nie chce mi się jej wyciągać, tylny most wyciągnęła pod karchera

Mało ziemi to i zachód nie potrzebny

Wziołem skrop+l moźe będzie ok, wszystkie łoźyska do mostu, uszczelki i inne duperele i tysiąc poszedł,trzeba jeszcze olej i w środę roboty dołoźyć

Muszę zmienić w c330 koło talerzowe z wałkiem, jakiego producenta wziąć bo rozrzut cenowy ogromny a czorte wie jak z jakością,puściła nakrętka na róźnicowym i ogryzło mi zęby na wałku

młynek chyba się nie telepie na boki jak wialnia to ogranicz dopływ wiatru , lub koło 28 cali załóż

Źeś wyskoczył z wynalazkami dobre jak na półce leźą

Miesiąc temu miałem to samo z kurami i perlikami , nawet parę szt, perlic padło , rozciołem zdechlaka i miał robale w jelicie cienkim a ponoć i wchodzą do dróg oddechowych i wtedy koniec. Tak czy siak do weterynarza dał levamol 8% , , posiedziały tydzień zamknięte by wypic lekarstwo i narazie jest ok, zńów fruwają po dachach. Jak masz coś na rosól to przed podaniem środka bo ma 21dni karencji na drób. chyba że co innego im doleka, porada wet. nieunikniona.

Porozciągać górą np starą taśmę video

noo do tego płotu to jeszcze drewniana chałupa i wyglądało by jakoś klarownie

i tu chyba sprawdzi się koło od popularnego wigry3

przy mojej wialni WLR założyłem silnik siłowy 0,25kw, szajbkę z frani i koło duże 28cali i jest ok , na 26cali za bardzo rzucało wialnią ,co do młynka to chyba koło powinno być mniejsze bo tu wiatr odseparowuje zanieczyszczeni , tak ni się bynajmniej wydaje

ech , żle ci napisałem, w ciapku kulka musi wyskoczyć do góry , zapewne kulka idzie w dół jak ją naciśniesz a nie chce wyskoczyć bo się przynitowała w obudowie jak napisał vademecum , pilnik okrągły np od ostrzenia łańcucha piły zeszlifuj końcówkę w kształcie trójkąta , wsadz od góry i oskrob krawędzie ew . wiertło idealnie pasujące do kanału i rękami poprawić nie wiertarką

chcesz wymienić kulkę , ale jak ci się biegi nie zakleszczają to może być wyrobione sprzęgło kłowe na wałku i zębatce chodzi o coś takiego lub krzywe czy wyrobione widełki przez co zębatka nie wsuwa się do końca śruby kontrujące widełki z ośkami nie są czasem poluzowane ?? widełki nie bujają się się na ośkach ?? jak już chcesz wymienić tą kulkę to popuść te śrubki cofnij ośki w kirynku tylnego mostu i kulkę wypchniesz , a kanał możesz poprawić pilnikiem okrągłym, nie koniecznie trzeba rozwiercać

zrób podbitkę na dachu , kuna nie wlezie i wiatr nie bądzie chulał studząc stropu ,na duży + ci to wyjdzie

dawniej się mówiło , że jak jest kuna czy łasica w otoczeniu to dobrze ,bo niszczyły gryzonie natomiast tchórz wybierał jajka , dusił ptactwo domowe i też zjadał gryzonie

a po co łowić , szkodę ci robi ??

lub za mało oliwy

gniazdo podłączyłeś chociaż wg schematu, czy na widzi mi się , by nie było choinki np z przyczepą sąsiada

Reklama, nic więcej, poczekamy i się przekonamy

Witamy

Pierwszy śnieg juź jest,brrr o