KrowieBieszczady

Nareszcie ktoś popiera moje zdanie na tym forum odnośnie Case i NH - GÓWNA

Zgadzam się ;d.............

Pollecam, sam ma z seri 5400.

Właśnie pomyśl nad Tym'em. Oglądałem i solidnie wykonany

1. Od modelu 3080 i wyżej jest 6 cylindrów. (zgadzam się, że 6 garów sie nie nadaje). 2. Jeżeli chodzi ci o nowe 3600 to jak najbardziej małe i zgrabne. 3. Ogólnie polecam

Voytek nie pisz o krone bo to nie ten przedział cenowy i jakościowy

Rzeźnia, po co trzymać krowę, która nie przynosi zysków? Chyba, że to jedyna to ktoś może dla przyjemności bo mu szkoda Mówi się trudno i tyle..

W sumie to ja bym wolał starą Felle niż nową sipme albo pronara...

Z tego co wiem są mieszane opinie

1 krowa / 1ha na utrzymanie, a jeżeli chesz mieć wysoką produkcje to 1,5ha/2ha

Według mnie ciekawszy będzie Farmtrac Jeśli chodzi o silniki to Farmer ma ruskie i John Deer'a z tego co wiem. Wiadomo John Deere jest super, ale ruska nie zajedziesz ;d Ale perkins w Farmtracu będzie oszczędniejszy. Nie wiem co chcesz więcej wiedzieć. Sprecyzuj pytanie.

Według mnie BARDZO dobry ciągnik, ale jak dla mnie jego cena jest wygórowana, zresztą jak z każdym Fendt'em.

Słabe..... Ciekawszy będzie np. Farmtrac Jeśli mówimy o tej klasie ciągników

Jak bd jeździł to słuchaj czy skrzynia dobrze chodzi.

http://bezuzyteczna.pl/jesli-krowa-zje-zbyt-44518 Co wy na to ? ;d

Wszystko zależy od wyposażenia, czyli wolno stanowiskowa albo stanowiskowa, jakie ścielenie itd. Jak chcesz się dokładnie dowiedzieć to zapytaj w jakiejś firmie co takie budują lub robią plany...

No ja bym szerszej nie dawał, bo by miał traktor zbyt ciężko.

Standardowo jest 1ha na 1 krowe. Zależy czym byś je karmił

Tak jak kolega napisał ma 115 km

Na 20 stanowisk to tak szczerze nie wiem czy się opłaca...

To też dużo zależy od pługu czy da rade, ale powinna.

Ja nie mówie, że są do niczego tylko, że lepszy byłby MF lub Renówka

Radzę ci odpuścić sobie ten ładowac jak nikt go nie użytkuje. Kup lepiej jakiś znanej marki, choć nw jak u cb z budżetem, ale najlepsze to Stoll, MX, Quicke.

Case i New Holland odpada. Przy tej cenie roczniki zapewne 199* lub 200* jak się uda. Ze starszych modeli New Hollandy mają silniki Forda, więc dużo palą czyli odpada. Sam mam NH 8340 120 KM, więc wiem co mówie. Co do awaryjności to nie jest super, ale nie narzekam, choć mogłoby być lepiej. Case odpada, bo kształtuje się podobnie jak NH. Do Renat ogólnie nie mam większych zastrzeżeń, ale z wyżej wymienionych wybrałbym MF. Dobre wyposażenie i jakość ciągnika. Podałeś cenę do 70tys i od 60km to może pomyśl nad nówką? Nie mówie tu o markach wyżej wymienionych, ale są tańsze i lepsze od NH i Case. Np. Niedawno na polski rynek wszedł Tym. Ciekawy ciągnik według mnie, bo sam go oglądałem.

Podpinam się pod posta wyżej. a tak apropo to przelicz sobie to inaczej. Niech przeglądy w kubocie będą 2 razy droższe to i tak zoszczędzisz kilkakrotnie bo kupując kubotę nie będziesz miał napraw a z Farmtrackiem może być różnie