Kardan

Mam pytanie czy obornik kozi ma jakąś wartość czy nie opłaca się go wozić na pole?

Dokonałem wyboru i padło na Wol-Met 2b. Jak dowiozą to podziele się pierwszymi opiniamii.

Oczywiście że opony założe choćby dla samego komfortu jazdy a znajomy tak ma i wiem że to się bardzo dobrze sprawdza. Jesli chodzi o tura to spróbuje poszukaC jakiegoś używanego 3b.

Panowie a jak wygląda sprawa z wejściem na rynek produktów ekologicznych? Bo chciałbym może jakoś dorobić a taki przełom napewno by temu sprzyjał.

Ja wiem że konwiowa starczy ale za takie rarytasy to wołają sobie po 4-5tys. a mnie jeszcze do reszty nie pogieło. Znajomy ma alfa laval stara i poszła by nawet za przysłowiową flaszke ale nie wiem czy to nie za bardzo energochłonne.

Tak do sklepu też oddaje biore 5 złotych za litr. Narazie doje ręcznie ale chce zainwestować w jakąś dojarke bo można się zmęczyć. Macie jakieś propozycje?

Za stadko dałem 800zł sery robie i mleczko też schodzi po sąsiadach i rodzinie.

Nie chce takiego badziewia. Kolega taki ma i na moje warunki jest niewystarczajacy. Ma być 3 sekcyjny przede wszystkim chodzi mi żebym miał dociążenie na tłoku czyli żeby tłok były dwustronnego przepływu. Udźwig taki tur ma 500kg a ja potrzebuje 800kg

W sumie fakt udźwig rzędu 800kg mi wystarczy ale teraz problem jakiego tura 3sekcyjnego wybrać?

Chciałbym też wzmocnić oś ale nie wiem jak

Czyli kozom nie opłaca się dawać żadego osucia ani zbóż?

Dobrze dobrze ale to znaczy że ile najwięcej moge mu wpakować?

Niedawno zakupiłem stadko 10 kóz mlecznych ale nie wiem czym moge je karmić oprócz siana.

Mam jeszcze pytanie jaki najmocniejszy tur można zamontować do c360?

Głupi nie jestem i wiem o tym. Nie lepiej zapytać niż od razu się dziwić po co na co i dlaczego. Ma być to traktor tylko i wyłącznie do tura a chodzi mi o to żebym mógł jak najbliżej podjechać do czegoś. Więc jak? da się czy nie?

Czyli teoretycznie dało by się skrócić maske w sześdziesiątce tylko trzeba by było zmienić miejsce mocowania obciąż ników tak?

To są 32 cm a zaczep ma może z 10 cm.

Dobrze mówicie że są takie same ale to naprzykład czemu C-4011 ma 325cm długości a C-360 ma 357cm?

Witam, mam na oku dwa "składaki" tak jak w temacie. Jeden to skrzycia i most C-360 i silnik C-4011, a drugi to silnik C-360 i skrzynia oraz most C-4011. Nie wiem który wybrać, jaka konfiguracja była by lepsza?

Szukałem informacji na temat tego siewnika lecz nie znalazłem zbyt wielu ale akurat prawie wszędzie jest podana informacja, że ten model jest lekki. Co również mnie zadowala bo podnośnik nie będzie tak cierpiał. Tak więc już postanowiłem, że moj wybór padnie na Isaria 6050. Dziękuje wszystkim za pomoc i udzielenie się dość obficie w moim temaci. Pozdrawiam! P.S. Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś wskazówki albo opinie to oczywiś jeśli możecie to fajnie by było gdybyście sie nimi ze mna podzielili, a przy okazji z innymi osobami z forum .

Z braku laku zajęcia i podczas przerwy w poszukiwaniu interesującej mnie oferty postanowiłem pooglądać forum... i pare tematów pod moim zauważyłem temat o siewniku "Isaria 6050". Przyjżałem się i chyba zdecyduje się na ten model. Co bardzo mi się osobiście w nim podoba to duża skrzynia zasypowa, nie mam pojęcia jak jest z częściami ale chyba też nie powinno być problemu.

Opryskiwacz posiadam o szerokości lancy 12m stary do wymiany (specjalnie przystosowany do Ursusa C-360 i modeli bliźniaczych bynajmniej tak jest napisane) ale nie zamierzam kupować szerszego. Poznaniak kategorycznie ODPADA tak jak kolega wyżej powiedział przekładnia olejowa obowiązkowo. Lejek mam pożyczany ale chce zainwestować w jakiś mniejszy, koniecznie dwutarczowy model do 600kg. Powoli kompletuje park maszynowy. Wybaczcie, może i uznacie, że zaspie forum tematami śmieciowymi ale chce pozakładać osobne tematy bo lubie ład i porzadek, a nie wszystko do jednego wora. Wracając do tematu to może i nawet skusze się na te 3m bo mam Ursusa C-4011 i da rade bez problemu raczej. Tak więc jakbyście mogli doradzić coś apropos siewnika o wymiarach 3m? Ew. był bym skłonny w tym wypadku podnieść budżet o 1000 złotych. Pozdrawiam! P.S. prosił bym o zmiane nazwy tematu, a dokładnie wymiaru siewnika z 2,5m na 3m i kwoty którą jestem skłonny wydać z 3tys. do 4tys. złotych.

Cześć i czołem! Tak jak w temacie planuje wymiane swojego starego końskiego siewnika na jakiś nowszy. I tak jak w temacie chciałbym aby jego cena nie przekroczyła 3 tysiecy złotych, potrafił "robić" ścieżki technologiczne i miał 2,5m szerokości. Mam zamiar wymienić też troche reszty sprzetu ale to w innych tematach .

Nikt się więcej nie udzieli? Jeśli chodzi o podpunkt 1. to chodziło mi o mieszanki paszowe, a nie rodzaje pasz czyli konkrety tj. tzw. obsypka.