Vademecum

NAC tania firma i niezła

głębokość orki ustawiasz kółkiem pługa, pług zawsze opuszczasz na sam dół. Wzdłuż poziomujesz łącznikiem, a w poprzek korbką na wieszaku ciągnika. Praktycznie wszerz ustawiasz za każdym przejazdem dopuki nie ustqlisz ostatecznej głębokości. Najpierw poprubój orkę w rozoruwkę czyli na zewnątrz na brzeg pola. Najpierw musisz raz przejechać płytko odcinając zagon od granicy później przerzucasz tą samą ziemię spowrotem tylko na większą chcianą głębokość. Do środka orka jest podobna tylko zaczęcie bardziej skomplikowane. Dopiero piąty przejazd jest rzeczywisty

sprawdziłem oba linki i wyświetla mi się brak strony. Ale jestem za przenośnikiem ślimakowym. Łatwiej to ustawić i mniej prądu idzie i precyzja o wiele większa

Kolego jak Twoja wiedza jest tak skąpa na temat orki to poproś kogoś po sąsiedzku żeby ci ustawił i wytłumaczył o co w,tym chodzi. Jak powiem ci żeby wypoziomować przed pierwszym przejazdem, a potem znowu przed drugim, trzecim i czwartym to nie połapiesz się w tym. dotyczy to orki w tzw. skład, a można w tzw. rozorywkę. Pług zanim zacznie orać musi się wyczyścić więc orka będzie marnie wyglądać. Poproś kogoś po sąsiedzku o pomoc

Niestety 450-tkę już komuś sprezentowałem mam tylko 250-tki. Jak zdobędziesz krzyżak i podjedziesz to można próbować naprostować widełki, albo też je kupisz.

Kolego silos paszowy nie ma możliwości przewietrzenia czy zchłodzenia ziarna. Szukaj silosu zbożowego, a montowany ponownie może mieć problem ze szczelnością i na to cza zwrócić uwagę - na szczelność podczas montażu.

Kawałek za olkuszem masz gotkowice i sklep gąska części zamienne do kombajnów maszyn i ciągników rolniczych. Potężna firma produkująca również części do maszyn. Korzystam z tej firmy bo do zachodnich maszyn mają wszystko i są znani w caej polsce. Niestety są drożsi niż kraków, ale mam do nich 10 km. Są przy zjeździe na ojców w gotkowicach. Zadzwoń do nich czy mają widełki do wałka 450 Nm bo krzyżak napewno mają. I jak chcesz i podjedziesz do mnie to ci go zamontuję gratisowo, a sam mogę sprawdzić czy mam takie widełki, ale jeśli tak to na przystawkę nie na przycisk, a przystawek do wałka,mam z 10 szt, też mogę ci sprezentować. Sprawdzę co mam bo na jesień wywaliłem sporo gratów na złom....

kolego jak tańszy to może ma cieńszy skład. Porównaj skład w postaci ilości składników i procentowej ich zawartości. Może w tym jest klucz....

kolego, ja jestem z zachodniej małopolski i jako takiego warsztatu nie znam raczej z powodu, że nie korzystam z pomocy mechaników bo sam wykonuje takie naprawy i nie mam z tym problemów. Obróbkę wstępną zlecam zakładom które tym się zajmują np. szlif czy wprasowanie. Mam namiar na ludzi którzy pracowali w PGR-ach jako mechanicy. Ludzi którzy mają urządzenia do sprawdzania pomp wtrysków. którzy mają obrabiarki. Korzystam z takich usług. Kupuje części w sklepach generalnie w krakowie w byłej agromie w batowicach, albo prywatny agromat na 29-go listopada, gdzie są wszystkie części do małych ciągników przede wszystkim MF i koparki z całgo świata. Również korzystam z allegro, czy tablicy. Nie wiem w czym masz problem pytając o warsztat naprawczy, co potrzebujesz ???

zastanawiam się nad wydajnością mojego przenośnika ślimakowego i prawdopodobnie zostało zamontowane większe koło pasowe co spowodowało zmniejszenie obrotów ślimaka, a za tym wydajności. Mój przenośnik był robiony do transportu pomiędzy gniotownikiem a mieszalnikiem paszy, wykorzystuję go do załadunku zboża i 4 tony kręci ponad pół godziny. Do dmuchawy żeczywiście jest taka końcówka do sypania na stertę, ale zamontować takiego grata na wysokości to poważne wyzwanie i bez konstrukcji nie uczyma się. Dla mnie to fatalne rozwiązanie. Moją dmuchawę sprzedałem, a ta końcówka mi została zapomniana od nieużywania. Teraz też widziałem ciekawe rozwiązanie przenośnika ślimakowego działającego w pionie,

perz skutecznie zwalczysz intensywnie rosnący więc do końca maja, a za miesiąc to on sam już pdeschnie i nie pobierze glifosatu, dlatego go nie zwalczysz skutecznie ....

chcesz pryskać ogródek ? i tróć się.....

kolego szukasz maszyny dobrej, a nie masz środków...... najlepsza kubota ale cza więcej kasy.

Kolego, masz mały areał bo jest jeszcze dmuchawa ssąco tłocząca, ale dla ciebie to kosmos. Zwykła dmuchawa też bym odradzał z dwóch powodów, uszkodzenie ziarna i rozrzót który czasem trudno przewidzieć pozytywne jest przewietrzenie. Ślimakowy przenośnik wydaje się być najbardziej precyzyjny i nie drogi choć również uszkadza ziarno. 140 mm to jest najmniesza wydajność i takie 6 ton to może zająć orientacyjnie do 4 m. niecałą godzinę. Będziesz potrzebował silnik min 3 do 3,5 kw. Mósisz wiedzieć, że na wysokość 4 m. Będziesz musiał mieć,długość przenośnika o 1,5 m większą. Ja mam taki przenośnik do paszy dozamech, Precyzyjne dane poda ci sprzedawca. Najlepszy przenośnik jest kubełkowy. Też pamiętaj, że do bina potrzebujesz dmuchawę do przewietrzania silosu. Która może posłużyć do tego i do załadunku.

Był ktoś? Upał piekielny !!! Z racji imprezy na lotnisku sportowym nie można było ochłodzić się pod drzewem.... Największe zainteresowanie miay zraszacze dedykowane zwierzętom. Moja córka szybko opanowała pokrętło wydajności wody Z racji upału w tym roku odpuściliśmy sobie pokaz sprzętu w polu. Wytrwały był tylko bociek, widać jemu upał nie był straszny. Więcej czsu poświęciliśmy pokazom, budowie i działaniu dronom. Jest odlot. Technika w materiałach i elektronice to kosmos na ziemi. Dron 2 kg + bateria 2 kg ( 4kg całość ) może unieść do 4 kg i unosić się przez 40 minut. Konstrukcja włókno węglowe.

Ja właśnie wróciłem do siebie po opolagrze, regatach w szczecinie i paru godzinach w zimnym i pochmórnym świnoujściu i mogę powiedzieć,, że trochę padało myślę że w nocy bo drogi suche. Jest 14 st. pochmórno i wieje silny wiatr. Zaglądnąłem do kuku za domem i jest podeschnięta, niestety......

a u mnie podobno nic z deszczu, natomiast jadę z opolagry do szczecina i od legnicy oberwanie chmury, właśnie jestem przed zieloną górą i leje, a w małopolsce ani kropli.....

Zdaje się nieudaną plantację cza zgłosić i odejmą płatności obszarowe, przynajmniej tak było w tamtym prow. Na zdrowy rozum możesz improwizować udaną uprawę i opryskać początkiem sierpnia by zaorać dwa tygodnie później choć perzu skutecznie w tym terminie nie zniszczysz, oczywiście liczyć, że nie wproszą się z kontrolą. Przed motylkowatymi cza mieć czyste pole, ziemię zasadową i nasiona zaprawione nitraginą

Dziś ruszyła impreza, a ja z rodzinką wybieram się jutro. Szkoda tylko, że ten weekend to apogeum upałów na południu polski

jestem z środka na południu i ani kropli ...... Kukurydza ma liście jak szmata i zaczyna więdnąć, narazie zielone, jutro ma być jeszcze cieplej a w niedziele ma popadać.....

kolego mierz złożony. Prawdopodobnie 70-75 cm . A rozłożony 100, do pracy max 90-94

pochmurno, ale nie spadła kropelka deszczu, a w sobote ma być na południu konkretna lampa

Kolego znalazłeś najlepszą alternatywę. A te złomy jak piszesz spawane to nie są warte więcej niż 70 gr/kg . Jakby ug był niespawany to 2,50zł/kg Jest to bardzo podobne do ug ale będzie słabsza rama w tym, jeśli będziesz uważał żeby go nie przeciążyć to posłuży ci kilkadziesiąt lat. Także na części nie patrz, a lemiesze pewnie te same co ug, zapytaj sprzedającego. Uważam, że ten pług to dobra opcja w Twoim przypadku i nowy.

szczury uwielbiają bałagan, drewno, stare siano i starą słomę, a najbardziej stare drewniane stodoły z klepiskiem. Walka tylko przez beton szkło i stal. Lubią też pryzmy drewna czy mat. budowlanych. Idealne duże podwórko bez gratów ogrodzone i na noc spuszczony pies. U mnie ze zwierząt mam tylko kota i psa, a w budynkach co jakiś czas pojawiają się dziury w wylewce, wbijam w nie szkło i zalewam betonem, a na wierzch na parę dni kładę blachę póki nie stwardnieje. Ze szczórami podobnie jak z perzem, potrzebne jest ciągłe i konsekwentne działanie.

też o tym słyszałem, ale nie widziałem w praktyce