-
Posts
35 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Events
Everything posted by jacq
-
Dokładnie. Też rozważałem przecież różne opcje, trochę posiedziałem na forach rolniczych i forach hodowlanych, bo są takie. W końcu sobie tam poszukałem w internecie i trafiłem na Symar. Siatki faktycznie są dobre w montażu i wytrzymałe. No … wygląd też się liczy, bez dwóch zdań.
-
To może nie plastikową, tylko z polietylenu? Szczerze powiem, że te z polietylenu (u mnie siatki z firmy symar – pisałem wcześniej) są lepsze niż te sztywne plastiki. Z resztą wystarczy poczytać o właściwościach polietylenu. Ps. Do metalowych nie jestem przyzwyczajony.
-
Tak, woliera jest już zrobiona, nawet całkiem spoko wyszła. Trochę przebudowałem wszystko, została wzmocniona konstrukcja + użyta właśnie siatka ocynkowana oraz siatka z polietylenu z firmy symar. Generalnie jak na razie wszystko estetycznie wygląda i co ważne jest praktyczne.
-
Panowie, pytanie do osób, któr emają wolierę i w niej różne ptactwo. Ja mam trochę kurek, kaczki itp. Kurnik jest drewniany, moze niezbyt nowoczesny, ale wygodny. Zayważyłem jednak, że sporo się kręci zwierza teraz (lisy, koty). Jak taką wolierę ogarnąć, żeby ją zabezpieczyć. Do tej pory ptaki trochę samopas chodziły. Panele, siatka ogrodzeniowa?
-
Dlatego lepiej stosować axial, bezrpoblemowo działa i nie ma poprawek. Co do kasy za huzara cóż, kasa wyrzucona w … pole …
-
dlatego trzeba się trochę interesować tematem i czytać, co i jak. Faktynie huzar poległ na miotle, axial się spoko trzyma
-
skuteczność axial jest naprawdę spora, no ale jak ktoś ma miotłę w super formie to sam jest sobie winien bo zaniedbał temat.skuteczność axial jest naprawdę spora, no ale jak ktoś ma miotłę w super formie to sam jest sobie winien bo zaniedbał temat.
-
Vademecum dobrze zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz, praktyczną w działaniu axial. Oglądam pole u siebie, zero kłopotów jest.
-
Dobry fugnicyd powinien załątwić sprawę. Możesz wypróbować seguris opti, dawkowanie jest intuicyjne, wystarczy trzymać się etykiety.
-
problemem jest to, ze się chwasty uodparniają na herbicydy, axial działa, zarówno ten stary jak i nowy co pewnie wieksozo z forumowiczow potwierdz i
-
Po prosotu moim zdanem axial jest mega skuteczniejszy, ma ten skład mocniejszy i bardziej aktywny, co goni miotłę i inne jednoliścienne. Policz sobie koszt zrobienia dodatkowe oprystku na większym polu J
-
No dla mnie jednak trochę est. Każdy producent stosuje jakiś tam skład, który ma po prostu zadziałać. Czyli jak sobie kupuję axial na miotłę i dodam jakiś inny środek to duże ryzyko jest takie, że nie będzie działał. No ja jednak wolę 1 środek stoować
-
obserwuję kiepski i niebezpieczny trend, że sporo firm spuszcza z jakości. Axial trzyma poziom moim zdaniem.
-
axial jest po prostu stkuteczny, jak napisał kolega vademecum: „stosuj sobie tanie środki , ja stosuje najskuteczniejsze i nie patrze na cene . Przy nietrafionych herbicydach zniżka plonu jest powalająca” J
-
No ale teraz też rozmawiałem wczoraj ze znajomym, któremu zostało trochę środka z zeszłego roku i chiał go zmieszać z gleanem chyba, argumentując, że można. Mówię facetowi: chłopie, nie mieszaj dwóch środków różnych produecentów bo spalisz zboże, daj sobie spokój, kup właśnie 1 środek np. axial i sobie załtatwisz temat. Rozważał, rozważał, mówił że pomyśli. Widzisz, właśnie taka metanlośc trochę jest, aby oszczędzić.
-
Masz rację i podpisuję się pod tym obiema rękoma. Sam mam znajomych, któ®zy po prostu oszczędzają na czym mogą, potem jest np. miotła i inne dziadostwo, potem po prostu walą środkami, aby się pozbyć kłopotu. Tu jest właśnie brak myślenia, bo wystarczy pojechać np. axialem o którym mówiliśmy wcześniej raz i nie ma wtedy kłopotu. Ale jak można wywnioskować równeż z wielu wypowiedzi mądry rolnik po szkodzie J
-
Moim zdaniem nowy axial na miotłę jest naprawdę dobry. Weź pod uwagę jedną rzecz: przy dobrym środku robisz oprysk raz, nie musisz powtarzać, przy słabszym możeć mieć jednak na polu potem problemy i będziesz zasuwał drugi raz, co generauje koszty. Tak więc policz co się jednak bardziej opłaca.
-
No i dobrze robisz, trzeba się trzymać tego, co zaleca producent, w końcu to najlepsza metoda. Axial z tego co widziałem dobrze się miesza z wodą i tworzy fajną ciecz roboczą. Ps. To właśnie zaleta dobrego herbicydu, że redukuje się ilość stosowanych środków. Jak sięgam pamięcią to kiedyś ta aplikacja dużo mniej przyjazna była niż teraz.
-
Tak mam znajomych w różnych częściach polski to głównie miotła atakuje, ale się zdarzają różne oczywiście chwasty. Jak się pytam co stosują to też mówią, że lepiej dodać hajsu trochę, ale za to nie trzeba powtarzac oprysku np. przy axialu. Mieszają też sobie z linturem ewentualnie choć uważam, że moiże i na wyrost trochu
-
No moim zdaniem nadążają, co widać po axialu 50. 100 też spoko była
-
Ziemia zawsze bedzie w cenie, teraz może być kryzys, ale z doświadczenia widzę, że karta wiele razy potrafi się odrwócić
-
wyżej dobrze napisane, że cokolwiek posiejesz to i tak zarobisz, jak sie narobisz. Nawet na zmieniorach
-
Prawda, niestety się spotykam z faktem, ze coraz więcej producentów po prostu sobie kurna leci w kulki, co się od razu przekłada na jakość pola, nawet instrukcji nie ma porządnie napsanej. Akurat axial to znana marka i działa, ale znam kolegów po fachu, co sobie niszczyli uprawy „oszczędzając”
-
No niestety nie ma, choćby nie wiem, jak dbał o ziemię. Dobrze przynajmniej, że są te środki coraz lepsze. Tak przy axialu nie ma skutków ubocznych, bo po prostu mieszasz koncentrat z wodą i jadziesz. Co innego przy jakimś tanim zamienniku z sieci, co ma instrukcję po białorusku