Jump to content

MRT_Greg

Użytkownik
  • Posts

    34
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by MRT_Greg

  1. Te co mi wujek wyświetlił, to miały takie coś czerwone wokół oczu i wyglądało to niewyględnie (krótko mówiąc; brzydactwa). Oczywiście to tylko moje odczucie - mamy różne gusta. Patrzyłem i nawet właśnie o takich myślałem. Znalazłem na innych stronach - nie allegro w podobnej cenie. Jeszcze tylko wyczytuję dane techniczne. Pewnie zamówię - nie będę ryzykował, że stracę wszystkie jaja, jak postanowi jednak nie siąść
  2. gospodyni19 - widziałem obrazki u wujka googla - na tej podstawie określiłem - w żadnym wypadku nie miałem zamiaru obrazić Ciebie ani nabytku Też chętnie zobaczę fotki - może efekty mojego wyszukiwania były błędne i będzie mi dane pozachwycać się
  3. Nie... to tylko takie figle. Zawsze gdy jestem na ich wypasie, biegnie sprawdzić czy nie mam czegoś w ręce do jedzenia. A gdy się okazuje, że nie, to zaczyna mnie podgryzać Za to w kojcu daje się pogłaskać po szyi i grzbiecie. Robert (jeśli pozwolisz) - napisz jaki masz ten inkubator i nie polecasz, żebym wiedział czego nie kupować Biedne moje kury, muszą siedzieć na wybiegu pod tymczasowym schronieniem, żeby gąska mogła w każdej chwili wejść do kojca. W dodatku nie zabezpieczyłem dna schronienia po bokach deskami i rozgrzebały sobie całe siano po wybiegu. Teraz jajka znoszą na tycim skrawku siana... A jakby tego było mało, dziś zaś zaczęło sypać tym białym g... Chciałem napisać jaki piękny ten kaczor piżmowy ale zobaczyłem obrazki. Ojć... wstrzymam się...
  4. Po kolei... Dziękuję, że jednak się zalogowałeś Utrzymuję, że Garbonosa ale zdam się na werdykt Mój gąsior najwyraźniej modelem nie będzie - nieczysta rasa... linki do fotek na końcu Dziś zniosła 16-naste i wyszła z partnerem. I oddała się mu zaraz po pierwszej kąpieli. Zbieram zatem jajka - niestety mój błąd - nie znaczyłem kolejności jaj i tylko ostatnie wiem które są Są częściowo brudne - mam je przemywać czy zostawiać tak jak są? Wylegują się na sianie w koszyczku. Nie martw mnie, że nie siądzie Gąsiora zatem przestałem separować, siedzą razem w kojcu. Tak, tak... mają wodę i jedzonko. Wyczytałem, że na czas niesienia gąska potrzebuje więcej pożywnych "pasz" bogatych w białko. Kupiłem śrutę kukurydzianą i rzepakową... a i tak najchętniej wcina chleb. Prócz tego mają mieszankę zbóż - mogą wybierać. Czy gdyby się okazało, że gąska jednak nie siądzie, sens jest kupować inkubator? Od razu uprzedzając - tak "chcę się w to bawić" A jeśli tak, to czy ktoś poleci sklep z nowymi lub używanymi? - Nie zależy mi na pełnej automatyzacji - nie prowadzę hurtowni produkcyjnej. Tylko, proszę nie odsyłać mnie na alledrogo. Na marginesie - 15-letnia gąska?? :-o Gąsiora to sobie zostawiłem, bo czytałem, że; raz przywiązuje się, dwa - potrafi pilnować niemal jak pies, trzy... no... polubiłem drania https://vpx.pl/i/2016/02/29/taaaki.jpg https://vpx.pl/i/2016/02/29/giry.jpg https://vpx.pl/i/2016/02/29/gaska.jpg https://vpx.pl/i/2016/02/29/parka.jpg https://vpx.pl/i/2016/02/29/gryzie.jpg Pozdrówko MRT
  5. No to w takim razie poczekam - póki co gąsior na dzisiejszą noc odseparowany.
  6. Ech no... nie przelecę 600 stron na raz a pytanie mam nieco naglące (tak mi się wydaje). Poniższe kopiuję ze "swojego tematu" a moderatora proszę o jego usunięcie Mam jedną parkę - gąska garbonosa, gąsior szary ale z dziobem jak gęś biała (nie znam się jeszcze zbytnio - to nasz pierwszy rok razem). Oboje mają 1 rok. Trzymam je w wydzielonym miejscu w kurniku (mają nieco ponad 2 m2) codziennie rano wychodzą (o ile nie nawaliło zbytnio śniegu) do sadu gdzie mają, zieleninę do skubania. Gąska sama z siebie jeszcze nie siadła na jajkach, nie skubie z siebie pierza ale zniosła już 15 jaj. Trzymałem je dotąd w pomieszczeniu 8-10 stopni, przewracając codziennie (wedle tego co wyczytałem). Niestety minęło już 28 dni i nieco się obawiam czy w ogóle coś z tego będzie. Zostawiłem jej wczoraj ostatnie jajko z dotychczasowych, dziś dołożyłem pozostałe. Zagrzebała je pod słomą i trochę siedzi, trochę nie siedzi. Wczoraj też odseparowałem gąsiora. Bo tak mi doradzili teściowie. Oni wręcz twierdzą (sami kiedyś hodowali i tak robili), że gąsiora to trzeba bić , bo będzie odciągał gąskę od wysiadywania i w ogóle nie dopuści jej do siedzenia . Ale jeśli nie trzeba to nie chcę go mordować... Szukam po forach i nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytania. Co mam zrobić? Czekać aż gąska sama z siebie siądzie na jajkach? Odseparować gąsiora? Dać mu w łeb? Zostawić tak jak dotychczas?
  7. ojej... wybaczcie - zabieram się za lekturę
  8. Nie mogę znaleźć tego tematu drobiarskiego... mogę prosić o link? Gęsi są izolowane od kur. Muszę bo chutliwy gąsior dobiera się do wszystkiego co ma pióra... Mogę odizolować gąskę od gąsiora - tak robię ostatnie dwie noce - słyszą się ale nie widzą. Martwi mnie to, że podrzuciłem jej jajka a ona najwyraźniej jeszcze nie chce siąść. Albo mi się zdaje... podglądałem ją dziś średnio co dwie godziny -najczęściej siedziała ale jak później zobaczyłem na słomie która jajka przykryła... A jeśli się da/jest taka możliwość/potrzeba to może admin może przenieść temat do odpowiedniego działu?
  9. Witam Mam problem, jak w temacie, bo nie wiem co zrobić. Ale... zanim co... Mam jedną parkę - gąska garbonosa, gąsior szary ale z dziobem jak gęś biała (nie znam się jeszcze zbytnio - to nasz pierwszy rok razem). Oboje mają 1 rok. Trzymam je w wydzielonym miejscu w kurniku (mają nieco ponad 2 m2) codziennie rano wychodzą (o ile nie nawaliło zbytnio śniegu) do sadu gdzie mają, zieleninę do skubania. Gąska sama z siebie jeszcze nie siadła na jajkach, nie skubie z siebie pierza ale zniosła już 15 jaj. Trzymałem je dotąd w pomieszczeniu 8-10 stopni, przewracając codziennie (wedle tego co wyczytałem). Niestety minęło już 28 dni i nieco się obawiam czy w ogóle coś z tego będzie. Zostawiłem jej wczoraj ostatnie jajko z dotychczasowych, dziś dołożyłem pozostałe. Zagrzebała je pod słomą i trochę siedzi, trochę nie siedzi. Wczoraj też odseparowałem gąsiora. Bo tak mi doradzili teściowie. Oni wręcz twierdzą (sami kiedyś hodowali i tak robili), że gąsiora to trzeba bić , bo będzie odciągał gąskę od wysiadywania i w ogóle nie dopuści jej do siedzenia . Ale jeśli nie trzeba to nie chcę go mordować... Szukam po forach i nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytania. Co mam zrobić? Czekać aż gąska sama z siebie siądzie na jajkach? Odseparować gąsiora? Dać mu w łeb? Zostawić tak jak dotychczas? Proszę pomóżcie
×
×
  • Create New...