tomcio112

Kwoka nie jest konieczna, terzz już promiennik i jakiś odchowalnik, nawet nie trzeba kupować można się samemu zorganizować i coś wykombinować

właśnie karmniki deratyzatycyjne pozwalają na zjedzenie trutki, ale nie mają możliwość jej wynieść i roznieść...

Na tak to podstawa dobry dach i ocieplenie budynku

Dokładnie, można zaleczyć a nie wyleczyć. Grzybicę wyleczą tylko leki.

Też bardzo chętnie chciałbym pomóc, ale niestety nie pochodzę z podkarpackiego Natomiast jest obsolwentem po mgr z Ochrony Środowiska, jeśli potrzebowałabyś pomocy lub masz jakieś pytania bardzo chętnie pomogę

Ja zakupiłem w ubiegłym sezonie na hodowlanym za 218 dokłanie złotych (jakoś tak), taki najprostszy model, babcia w domu ma przynajmniej zajęcie i dopilnowywuje i obraca jaja, dolewa wody I sprawdził się przy dwóch kluciach rewelacyjnie. na 50 włożonych jaj wylęgły się 42 kurczaki Myślę że jak wcześniej ktoś nie miał do czynienia z kluciem jaj taki jak najbardziej wystarczy, żeby zobaczyć, a w razie znudzenia nie jest to też taka duża kwota

A może krem pieczarkowy / grzybowy? Należy zblendować grzyby dodać wody, przyprawy i zaklepać śmietanką do zup 30%. Nie mam dokładnego przepisu, wykonuję na "oko" żeby konstystencja zupy pozostała

Ale dla jakich zwierząt? Czy chodzi o drób, jaki gatunek?

Właśnie dlatego chciałem wcześniej przygotować w miarę glebę do jej uprawy. Odpowiednio nawieść. Na początek myślałem o kilku kopcach o długości po 30 metrów każdy, akurat mamy taki odcinek. Możesz wytłumaczyć co masz na myśli mówiąc o zimnym / ciepłym stanowisku?

Odświeżam temat! Czy ktoś zajmuję się szparagami, ma jakąś wiedzę na ten temat uprawy tej rośliny. Chodzi o proces od samego początku, czyli od momentu pikowania, następnie przesadzanie sadzonek. Jakie są najlepsze parametry gleby przy sadzeniu w ziemi? O czym należy pamiętać

Ostatnio hodowlany.pl miał fajne okazje udało mi się zakupić poidełka i karmidełka w bardzo korzystnej cenie Czekam do piątku bo też coś na pewno atrakcyjnego będą mieli w ofercie black friday

Nie przycinanie raczej nie jest sposobem humanitarnym, najlepiej spróbować zlikwidować ten problem, jak wspomniał poprzednik. Może w kurniku zaświeć im światło podczerwone, u kurczaków działa uspokajająco także i na pewno dla dorosłych osobników.

Podejrzewam, że w Amreyce chyba nawet nie wiedzą jak smakuje żywność z ekologicznej fermy (takiej naszej typowej babcinej).

Może wina nie leży w pożywieniu królików, może jakieś inne zwierze przynosi te bakterie? Typu jakiś ptak który znajduje się (ma gniazdo) w pobliżu?

Biegunka najprawdopodobniej spowodowana jest rozwojem bakterii chorobotwórczych w przewodzie pokarmowym, na te objawy najlepsze są preparaty zakwasząjce. Są w formie proszku, dodawane jako dodatek do paszy, lub w formie płynnej wtedy dodawane są do wody. Z najpopularniejszych które znam i sam stosuje to Baracid i Salmacid.

Ja właśnie smaruję futryny drzwi i okien, i dodatkowo montuję nad drzwiami lampy owadobojcze, tak żeby wspomóc działanie preparatów.

Kolega nie chciał na handel tylko dla siebie na przetwory, jak wspomniał. Także cena skupu nie gra tu roli Ale to 7 arów to chyba przesada, nie chcę obrażać, ale ile chcesz tych soków robić? Ja posiadam w ogrodzie posadzone maliny na powierzchni 10 x 10 (w przybliżeniu, czyli jest to 7 razy mniej niż ty zamierzasz). SOków narobi żona dla trzech synów z dziećmi, reszta rodziny również dostaje, a o zerwaniu wszystkiego samemu to też się rodzi problem bo czasu nie ma dlatego rodzinka jest zwoływana i jeszcze pełno owoców świeżych do spożycia

Mam dużą działkę, potrzebowałbym do ogrodzenia około 600 metrów przewodów żeby zmaontować niewidzialne ogrodzenie, czytałem już kiedyś o tym, dlatego koszty jak dla mnie są duże. A piesek w ciągu dnia biega ze mną kiedy na co dzień wykonują prace przydomowe. A popołudniu (wieczorami) zamykam go w kojcu. Ma posiadłośc o wymiarach 5x6 metrów, także nie jest to jakieś uwięzienie w celi, ma gdzie się ruszyć i to nie mało miejsca Pozdrawiam!

Ja mam postawiony kojec, sąsiadujący z ogrodzeniem wybiegu dla kur Wcześniej próbowałem różnych sposobów, ale ten stanowczo najlepszy. Żaden lis się nie zbliży do ogrodzenia, wyczuwa obecność innego osobnika, czuje respekt a kury są chronione . NIe powiem bo pies widać ma ochotę na kurkę, ale moje zabezpieczenie nie pozwala na przedostanie się do wewnątrz

Najgorsze jest narzekanie Jestem rolnikiem i nie narzekam, wiadomo cały czas trzeba mieć głowę na karku wszystkim zarządzać pilnować, jak się czegoś nie dopilnuje to katastrofa murowana... Ale nie lubię kiedy rolnik się żali że on na nic nie ma czasu, że pieniądz nie ten... to jest ich wybór, przecież zawsze mogą iść do pracy 8 godzin "odpękać" i mieć po tym LB... to samo wekeendowo i w każdym momencie możesz mieć urlop L4 czy wypoczynkowy Nie ma żadnego problemu. ja akurat nie lubię narzekać, lubię nad wszystkim pracować i myśleć jak usprawnić swoje gospodarstwo