Więc tam od początku. Traktor ma 30 lat 20 lat mieli go pijacy którzy jeździli nim po drzewo bez wody do parku około 5 km w jedną stronę. Później kupił to teściu przebieg 2 tyś mth . Sprzęgło niby było ale tylko pierwszy stopień drugiego nie dało się podobno od nowości ustawić... wyciek początkowo był nie wielki stopniowo się powiększyła... postanowiłem ja rozkręcić po 5 latach stania . Wal szlifowany tuleje tłoki korbowody robione . Głowica sprawdzona . Wal z tlokami kręci się z oporem jednak to wina kompresji. Teraz zostało mi rozgryźć sprzęgło które nigdy nie działało jak powinno podobno . Co zrobiłem koło zamachowe dałem do tokarza i docisk wszystko proste pieski nowe