To, że w innych krajach chodzi się w butach po domu, to raczej kwestia ich kultury i jest to dla nich zupełnie normalne. My w domu chodzi w pantoflach lub w skarpetkach, ale w przypadku kolędy, ksiądz również wchodzi w butach i nie widzę w tym żadnego problemu. To wyjątkowe okoliczności.