cocek_PL

Czyli rozumiem że żałujesz że nie poszedłeś na rolnika tak ?

Znaczy się mój Ojczyn wyjechał do niemiec i zajmuje sie wykonczeniówką od 4lat natomiast mama hoduje kury na jajka natomiast babcia z dziadkiem prowadzą stawy chdują pare kuz i króliki a z tych stawow nie ma przychodzow poniewarz bobry wydry rybitwy kormorany i bociany za free se zabieraja nasze ryby wiec $$ nie ma i co rok na - a moja rodzina właśnie z tego kurnika i z tego że tata robi za granicą sie utrzymuje. mam też ciocie od strony mamy jedna ciocia ma gospodarstwo rolne głownie maja 20ha ziemniakow i pare ha zborza a druga ciocia tez ma kurnik a jej maz naprawia ciagniki, jest w ochotniczej starzy pozarnej.

Kuźwa tak mnie ciągnie do tego tak czuje właśnie że to jest to czym bym chciał zajmować się w przyszłości... ale jak mówisz nie wiem czy to mi wyjdzie na +

Witam,pochodzę z woj. Łódzkiego mam 13 lat i przychodzę tu z zapytaniem czy są jakiekolwiek szanse na założenie gospodarstwa rolnego od zera, Mieszkam na wsi mam pole 3ha kurnik parę maszyn (starą talerzówkę, pług 3 skibowy duży i 4 skibowy mały itp wszystko do łąki i pola oprócz prasy i Massey Ferguson 255 Ursus) i zastanawiam się czy warto iść do szkoły rolniczej i zostać rolnikiem kupić parę maszyn i pól. ogółem w mojej okolicy nie są za dobre tereny ale tam 4-6 km dalej to już są lepsze...I pytam was się doświadczonych rolników czy opłaca się iść do tej szkoły wykształcić się i zostać rolnikiem ??