Sołtys Michał - z tego, co czytam, to nie chemia, tylko przerobiony węgiel brunatny - więc raczej naturalne.Porównuję sobie te produkty, a jesty ich sporo i wychodzi mi, że chyba florahumus jest najwydajniejszy (piszą o 300ml na hektar). Inne produkty mają dawkownaie podawane w litrach na ha (np. 2-3l/ha). Zastanawiam się skąd takie ogromne różnice wydajności. A przy okazji - dobrego dnia sołtysa