Jump to content

DuzyGrzegorz

Użytkownik
  • Posts

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    112

Everything posted by DuzyGrzegorz

  1. Inkubator jest dobry jeżeli żądane parametry są w całym obszarze w którym są jajka. Reszta zależy od obsługi. Wiedzy fachowej na temat lęgów w necie prawie nie ma. Jednak coś jest z tą temperaturą bo znalazłem prezentację na temat profesjonalnego lęgu tym razem gęsi - http://wet.uwm.edu.pl/wiedza-ogolna/plik/technika-inkubacji-jaj-gesich-prezentacja-zakladu-wylegowego/371/file/ Delikatnie mówiąc parametry ustawień znacznie odbiegają od tego co można powszechnie przeczytać w instrukcjach obsługi inkubatorów i w internecie. Jeżeli parametry te z linku są prawidłowe to te przez nas stosowane przyczyniają się do klapy w lęgach. Jeżeli jest odwrotnie to wylęgarnia musi wcześniej czy później ogłosić plajtę. Wiem, że wszyscy i tak zostaną przy tym co jest napisane w instrukcji obsługi inkubatora, a ja pewnie przy swoich obserwacjach, ale może mnie przekonacie. Rozmawiałem na ten temat z osobą która prowadziła zakład wylęgu drobiu w czasach których nawet ja nie pamiętam. Potwierdziła, że termometr służył do określenia temperatury jedynie na początku lęgu a później pierwszeństwo w określaniu temperatury miało ucho i w miarę jak jajka stawały się cieplejsze trzeba było skracać cięgno wyłącznika. A może Kolego Robercie jest tak że po prostu nie dajesz swojemu inkubatorowi szans aby kaczki i gęsi kluły się w nim dobrze? Pozdrowienia dla drobiarzy na Forum! P.s. Jeżeli nie chcecie dyskutować czy niepowodzenie lęgu leży po stronie inkubatora czy po stronie osoby obsługującej to napiszcie.
  2. Jeżeli rozrzutnik bez adaptera jest pusty lub jest na nim obornik i dodatkowo na tylnej burcie jest wymalowana "piętnastka" można iść na rympał. Jeżeli na rozrzutniku bez adaptera będzie np. nawóz to raczej nie przejdzie. Policja generalnie przymyka oko, ale może trafić się służbista, albo nie daj Boże służbistka to kara za brak OC. Jeżeli ten sam nawóz wieziemy rozrzutnikiem z adapterem to rozrzutnik sam w sobie wypełnia definicję maszyny rolniczej bez względu na to co na nim wieziemy. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  3. Maszyna rolnicza to urządzenie zawierające mechanizm lub zespół mechanizmów, służące do przetwarzania energii (maszyna napędowa) lub wykonywania pracy mechanicznej (maszyna i robocza) stosowana w rolnictwie. Zatem sam sposób połączenia maszyn nie ma żadnego wpływu na fakt czy jest maszyną rolniczą czy nie gdyż ma być stosowana w rolnictwie a nie gotowa do pracy w rolnictwie. Decydujący jest tu fakt obecności lub nieobecności mechanizmu lub zespołu mechanizmów wykonywania pracy mechanicznej stosowanej w rolnictwie. W rozrzutniku takim mechanizmem jest adapter roztrząsający bo trudno zgodzić się z tym że przyczepa z przenośnikiem podłogowo-listwowym jest maszyną rolniczą. Jeżeli jest adapter to jest maszyną rolniczą. Jeżeli został zdjęty to jest maszyną transportową, a wtedy nie da się udowodnić że maszyny transportowe to maszyny rolnicze i będzie traktowany jak przyczepa. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  4. Opis jest lakoniczny, ale sprawdź na spodniej stronie czy nie ma przędziorka. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  5. Tu też nie kieruj się opiniami tak do końca bo często ludzie kupują bo im się podoba i mają sprzęt który im się nie sprawdza, a później narzekają. Jeżeli gleby łatwo przesychają ale zbrylają się to do siewu dobrą opcją będzie pierwszy, choć KX to pszenica na nieco lżejszych glebach nie lubi. Drugi jest bardziej dedykowany do gleb nieco lżejszych, łatwiejszych w uprawie. Jeżeli Zirkon ma możliwość pracy wleczonej i na sztorc jest bardziej uniwersalny od pierwszego zestawu gdyż praca na sztorc ładnie kryje resztki pożniwne i mulch. Każda uprawka niszczy strukturę gleby, ale jest niezbędna i jej intensywność należy wyważyć aby odpowiednio przygotować glebę z jednej strony i zbytnio nie zniszczyć jej struktury z drugiej. Zarówno niedostateczne przygotowanie gleby odbije się na plonie jak i zbytnie zniszczenie jej struktury, choć pole przygotowane jak spod linijki. Chyba ja bym się zdecydował na drugi zestaw z uwagi na lepsze dostosowanie do nieco lżejszych gleb i większą elastyczność, zwłaszcza jeżeli nie jest ekonomicznie uzasadnione posiadanie dwu różnych agregatów. Co do Amazone AD SPECIAL i SUPER to też mi się wydaje że różnica jest w nazwie pomijając zbiornik. Może to wynikać z jakichś względów marketingowo-wizerunkowych. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  6. Zdarzają się takie niejadalne egzemplarze. Sam mam kilka takich. Inkubatora nie sprzedawaj bo teraz większość ras jest pozbawiona instynktu kwoczenia lub ten instynkt jest bardzo ograniczony. Ja bym raczej pomyślał o lepszym sprzęcie, mniej energochłonnym i niezawodnym. Ja podłożyłem pod kurę jedenaście jajek Stefanów i ani jednego Stefanka. Dzisiaj chyba coś się kluje pod Stefanem bo jest wyjątkowo agresywna i nie mogę sprawdzić. Jena kwoka mi wysiedziała dziesięć kurczaków, ale po dwóch tygodniach zostawiła i problem z odchowem takich sierot. Mam pięćdziesiąt kilka kurczaków z inkubatora i to jest pewne. Też mam perliczki, pierwszy raz. Idzie im drugi tydzień. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  7. Jest dokładnie tak jak napisał kolega Vademecum i dotyczy nie tylko agregatu, ale każdej maszyny uprawowej i narzędzia. Pierwszy jest do gleb strukturalnych tzw. łatwych w uprawie i świetnie sprawdza się w siewie. W przypadku gleb o wadliwych właściwościach powietrzno-wodnych wał się kompletnie nie będzie sprawdzał. W takich warunkach lepiej sprawdzi się tu zestaw drugi, choć efekt "minutówki" będzie też mocno doskwierał. Również szerokość należy dobrać mając na uwadze glebę gdyż różne będą dla różnych gleb opory jednostkowe i różna optymalna prędkość. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  8. Łąka jest pewnie bardziej murszowa niż torfowa skoro są opisywane przez Ciebie efekty. Jeżeli zastosujesz nawożenie jak dla łąk mineralnych lub torfowych to będzie taki efekt. Stosunek NPK na takich łąkach powinien wynosić jak 1:1,2:2,2. Roczna dawka azotu nie powinna być wyższa niż ok. 50-70 kg, najlepiej w formie organicznej jesienią. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  9. Na pierwszym zdjęciu jest rdest powojowaty, powój polny, tobołki polne, rdest ptasi i szarłat szorstki. Na drugim powój polny, rdest powojowaty i rzodkiew świrzepa. Na trzecim jest rdest powojowaty i jakiś chwast z rodziny złożonych. Zarówno powój polny jak i rdest powojowaty, bo pewnie o te chwasty Ci głównie chodzi zwalczysz każdym herbicydem zawierającym w swoim składzie dikambę. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  10. Do zwalczania śmiałka darniowego służy wał łąkowy. Jeżeli pojawił się w takiej ilości to znaczy że dawki nawozów nie były bilansowane. Zastosuj poprawne nawożenie i użytkowanie kośne. Jeżeli wypasasz to systematycznie wykoś niedojady. Śmiałek darniowy nie znosi koszenia, zwłaszcza niskiego. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  11. Znalazłem ciekawy artykuł o inkubacji kur - http://www.rynek-rolny.pl/artykul/inkubacja-jaj-kurzych-i-wykluwanie-pisklat.html?page=2 Omawia on problem wilgotności, ale co najważniejsze temperatury i zawartości CO2 w atmosferze komory lęgowej. Otóż jajka w procesie inkubacji przechodzą pod względem energetycznym od procesów endogennych do egzogennych. Oznacza to że na początku inkubacji jajka pochłaniają ciepło a pod koniec oddają. Kura to "inkubator" kontaktowy bardzo sprawnie wymieniający ciepło między jajkiem a kurą która ma bardzo dokładny termostat. Inkubator nie jest kontaktowy jak kura lecz powietrzny, a tu wymiana ciepła nie jest tak sprawna i co za tym idzie szybka. Im szybszy ruch powietrza tum ta wymiana jest szybsza. Z drugiej strony dotykając skóry kury i jajka które wysiaduje łatwo się zorientować, że ciało kury ma temperaturę (41,0 stopni C) znacznie wyższą od temperatury jajka (37,7 stopni C). Moje obserwacje są są takie, że w moim inkubatorze kurze jajka martwe w 18 dniu inkubacji mają temperaturę o 0,5 stopnia niższą niż żywe, co sprawdziłem termometrem na podczerwień. Od 12 dnia inkubacji jajka zaczynają oddawać ciepło i wtedy zaczynam obniżać temperaturę co dwa dni o 0,1 stopnia C. Wydaje mi się, że każdy inkubator będzie pod tym względem inny. Z wcześniejszych doświadczeń nie potrafię tego zweryfikować, gdyż termostat był mechaniczny, a temperatura jaj była korygowana przy przekręcaniu metodą na ucho. Również pamiętam, że otwory wentylacyjne były przed kluciem przysłaniane. Co o tym myślicie? Pozdrawiam drobiarzy i innych Forumowiczów!
  12. Te ciągniki są w całości produkowane w Chinach i przeznaczone głównie na rynek chiński, a on jest bardziej wymagający niż europejski. Jest też chińska firma o nazwie "KUBOTA". Pozdrawiam!
  13. Sami sobie zalewamy. Stawiamy coraz to nowe bariery produkcji, dobrostany, cele emisyjne, pomoc "biednym krajom" zakazy, nakazy itd. Produkcja staje się coraz bardziej opłacalna poza granicami UE, a ceł które mogłyby zrekompensować te ograniczenia w produkcji nie wolno wprowadzać. Międzynarodowe koncerny zamawiają w Chnach tandetę zamiast produkować na miejscu. Coraz więcej mamy korporacji finansowo-handlowych które z tego żyją. W Europie, a zwłaszcza w UE rządzi liberalne lewactwo z Martinem Schulzem na czele, który do Lenina jest podobny nie tylko fizycznie. Zresztą nie tylko Chiny nas ogrywają. Ogrywa nas kto chce i na każdym polu, nie tylko produkcyjnym, ale i np. kulturalnym, imigracyjnym i wielu innych polach. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  14. Stanę po stronie Kolegi Kolejarza nie dlatego że jego argumenty są trafne, ale dlatego że jako jedyny w tej dyskusji argumenty przedstawił. Na naszym rynku praktycznie nie mamy do czynienia z produkcją chińską, a jedynie z produktami No Name Made in China, a to zupełnie coś innego. Produkty No Name Made in China są produkowane przez chińczyków wg dostarczonej specyfikacji przez europejskie sieci dystrybucyjne i przez te sieci dystrybuowane. Chińczycy produkujący ten chłam pewnie zastanawiają się dlaczego Europa coś takiego kupuje. Chińczycy potrafią robić wiele rzeczy taniej, ale czy jakość laboratorium kosmicznego Tiangong-1 które kosztowało 5,4 mld $ różni się od ISS za 100 mld $? Czy chińskie rakiety kosmiczne częściej się psują od amerykańskich czy rosyjskich? Te pytania są retoryczne oczywiście. Kupiłem dwie kamery na podczerwień z doświetlaczem, jedną chińską za 8 $ (w sklepie wysyłkowym w Chinach) i niemiecką bez doświetlacza za 40 EURO + polski doświetlacz za 35 zł. I to ta niemiecka pod względem jakości okazała się "chińszczyzną", a ta kupiona w Chinach naprawdę warta swojej ceny oraz bije na głowę parametrami i jakością tę niemiecką, notabene wyprodukowaną w Chinach. Czy ciągniki Don Feng są naprawdę chińskie, czy maczały palce w ich jakości europejskie lub globalne sieci dystrybucyjne? Tego nie wiem, ale biorąc pod uwagę treść umowy handlowej chin z UE raczej tak. A jeżeli tak to nie ustawię się w kolejce po zakup tego ciągnika w europejskiej sieci dystrybucyjnej. Gdybym miał kupić ciągnik i miał możliwość zaimportowania bezpośrednio z Chin to rozważyłbym tą możliwość co nie oznacza że bym go kupił w ciemno, pomijając nawet kwestie eksploatacyjne. Pozdrowienia dla Koleżanek i Kolegów z Forum!
  15. Jak sobie radzicie z wilgotnością w inkubatorach? U mnie bez wody i pompy wilgotność jest lekko powyżej granicy max. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów na Forum!
  16. Kubota to marka japońska produkująca ciągniki w sporej liczbie, bo wyjechało ich z fabryk blisko 4 miliony, z tego około połowy trafiło na wymagający rynek amerykański. Małe modele są produkowane w Japonii, a większe w USA i we Francji. Wszystkie części są zaprojektowane i wyprodukowane w jej zakładach. To obecnie chyba jedyna taka marka z tych liczących się. Don Feng to liliput przy Kubocie, a jego ciągniki to raczej bardziej komunalne niż rolnicze. Przy tej cenie nie ma co oczekiwać wysokiej jakości zastosowanych materiałów, choć to nie składak jak NH czy JD. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Forumowiczów!
  17. Moim zdaniem się nadaje choć rejestracji na jabłonie chyba nie ma. Najważniejsza sprawa to dawka. Nie może być wyższe stężenie tebukonazolu (tebukonazolu, nie Tebusha 250 ew!) niż 0.01% (10,0 g tebukonazolu/100 litrów cieczy roboczej). Przy wyższych stężeniach będzie sporo pozostałości w owocach. Może też dojść do ordzawienia owoców. Co do zamienników, jak rozumiem z grupy trazoli, to jest ich sporo. Najlepiej popytać w sklepie i porównać ceny. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Forumowiczów!
  18. Ja używam chińskiej elektroniki i jej jakość jest znacznie lepsza niż niemieckiej czy francuskiej. Co do związku jakości z ceną to za małe pieniądze kupimy niską jakość, a za duże pieniądze możemy kupić wysoką jakość lub niską jakość. Cena może być wyznacznikiem jakości tylko tych najtańszych produktów. Jest to podstawowa zasada przy zakupie. Co do ciągników Dong Feng to czytając zachodnie fora mają dość dobra opinię jak na ich cenę. Jest trochę problemów z wyciekami, słabą instalacją elektryczną i powłokami lakierniczymi. Na części zamienne trzeba często czekać, a ich oznaczenie może utrudnić dobór zamiennika. Taki Włoch ... Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Forumowiczów!
  19. Wszystkich wymienienie jest fizycznie niemożliwe. Postaram się wymienić grupy. Nieprawidłowy dobór gleby (kompleksu), Nieprawidłowy dobór stanowiska, Nieprawidłowy dobór przedplonu, Choroby gleby. Nieprawidłowy dobór właściwości chemicznych gleby (np. pH). Błędy w uprawie przedsiewnej. Nieprawidłowy dobór odmiany lub mieszanki. Jakość materiału siewnego. Błędy w nawożeniu. Błędy w uprawie szczegółowej. Czynniki klimatyczne i mikroklimatyczne. Błędy ochronie przed chorobami i szkodnikam (w tym pozostałości środków ochrony roślin). Błędy w zwalczaniu chwastów. Czynniki meteorologiczne. Nieprawidłowy dobór terminu i technologii zbioru. Nieprawidłowa technika zbioru. Błędy w przechowywaniu plonu.Nie wiem czy o to chodziło. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Forumowiczów!
  20. Na skrzypionki nie ma w zasadzie dobrego środka. Nie ma środka który zwalczałby wszystkie stadia, a występują równocześnie. Środki fosforoorganiczne systemowe działają, ale jest tu jedna drobna uwaga. Opryskiwacz należy ustawić tak jak do oprysku herbicydami gdyż ustawienie typowe dla insektycydów znacznie obniża skuteczność zabiegu. Można przyjąć że na skrzypionki należy stosować te same środki co na mszyce o działaniu systemowym. Trochę już późno na ich zwalczanie. Jak masz Kolego ładne, gęste zboże to zejdą się z całej wsi i to jest największy z nimi problem. Co do omacnicy to, pomijając lobby GMO które doprowadziło do wycofania skutecznych środków, jest to spore wyzwanie. Duża ilość odłogów i nawożenie "książkowe" sprzyja nasileniu występowania. Skuteczne w zwalczaniu jest stosowanie w głównym terminie mieszanki neonikotynoidów i fosforoorganicznych. W handlu o ile się orientuję jest dostępna gotowa mieszanka Proteus 110 OD. Zabieg uzupełniający zwalczania omacnicy zawsze przeprowadza się przed głównym terminem zwalczania. Jest to warunek skutecznego zwalczania. Motyle w dzień nie przebywają na plantacji kukurydzy więc zwalczanie należy rozpocząć w momencie wylęgu gąsienic. Jeżeli stosujemy dwa zabiegi to każdy należy wykonać substancją czynną z innej grupy chemicznej. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Forumowiczów!
  21. Właśnie dlatego napisałem "wg instrukcji obsługi". Pomimo że miałem 1/10 w instrukcji (teraz mam inną pompę) to dawałem 2 bar gdyż takie ciśnienie zaleca producent pompy. Tu raczej chodzi o niedomykanie bo przy pełnym jest ok. Nadto Kolega napisał "falujące". Gdyby zawór się przestawiał i chwilami się nie domykał zmiany ciśnienia nie byłyby regularnie zmieniające się w czasie czyli nie byłyby falujące. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów na Forum!
  22. Jeżeli miałbym robić na tym poziomie to użyłbym tego - http://allegro.pl/transmiter-odbiornik-433mhz-zdalne-ster-arduino-i5888380798.html Rzecz o tyle godna uwagi, że masz możliwość praktycznie nieograniczonej rozbudowy. Możesz użyć też tego http://botland.com.pl/moduly-radiowe/1733-modul-radiowy-4-kanaly-315-mhz-pilot.html Ten układ nie jest już tak "plastyczny" jak poprzedni. Ja jednak poleciłbym podejść profesjonalnie i zrobiłbym łącze dwukierunkowe oparte o jakiś protokół sieciowy. Masz wtedy jądro systemu "inteligentny dom". Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum.
  23. Może być przyczyną. Gdy jest słup wody w zbiorniku to jego ciśnienie domykało zawór. Jak słup się zmniejszył to wywierał mniejsze ciśnienie na zawór i ten się nie domykał, a pompa pracowała tylko połówką i brakowało wydajności. Nawet przy uszkodzonym zaworku nie powinien falować lecz obniżyć ciśnienie. Może to oznaczać że ciśnienie w powietrzniku pompy nie jest prawidłowe. Wg instrukcji powinno ono wynosić 1/10 ciśnienia roboczego. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Forum!
  24. Księgi prowadzi się odrębnie dla ras, linii hodowlanych albo odmian w obrębie rasy oraz płci bydła. Wpisy dotyczą konkretnego i oznakowanego zwierzęcia. Księgi prowadzi Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Aby krowa lub jałówka rasy Polskiej Czerwonej została wpisana do części wstępnej w przypadku zwierząt posiadających pochodzenie tylko po matce musi odpowiadać standardowi hodowlanemu, a przy znanym pochodzeniu posiadać udział min.75 % genotypu rasy Polskiej Czerwonej. Aby krowa lub jałówka rasy Polskiej Czerwonej została wpisana do części głównej musi posiadać dwa pokolenia przodków wpisanych do księgi tej rasy w części głównej lub wstępnej oraz posiadać udział min. 93,75 % genotypu rasy Polskiej Czerwonej. Księga buhajów rasy polskiej czerwonej nie zwiera części wstępnej i buchaj musi spełniać warunki księgi głównej aby został wpisany do księgi. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Forumowiczów!
×
×
  • Create New...