waldi 1979

Dzięki rafaello.Dzisiaj pojeżdżę i poszukam nawozu,bo jutro przydałoby się wszystko zrobić.POZDRAWIAM.

Witam.Rafello a ile kosztuje ta polifoska za 50kg?Chciałbym mieć rozeznanie względem ceny,żeby nie przepłacać.Dzisiaj szukałem nawozu i jutro jeszcze poszukam.Mieli wieloskładnikowy somag.A co do polfoski to jaką dać 4%,6% czy 8% azotu?Przepraszam za masę pytań,ale jestem w tym temacie zielony.POZDRAWIAM.

VoYtek8 ziemia klasa 3 i 4,taj więc o 5 tonach z ha to chyba mogę zapomnieć.Chodzi mi bardziej o uprawienie ziemi,i tak uprawiałem-tylko nic nie siałem.Ale co miesiąc jeździć kultywatorem,żeby zielsko nie rosło,to trochę męczące 30tką,tym bardziej, ze nie mieszkam na miejscu.Zobaczę jak wyjdę na tej pszenicy.Mam jeszcze pytanko.A jak z opryskami.Czym ją pryskać ,kiedy i na co ewentualnie jak już wzejdzie. W uprawie zboża nie orientuje się wcale.DZIĘKI POZDRAWIAM

Witam .Rafaello już przygotowałem pole pod siew-łącznie 2,7 ha.To muszę posiać 500kg polfoski,posieje z pszenicą i całość zabronuje.Następnie napisałeś saletra.Też z 500kg na całość.Potem opryski.Do tego dochodzi cena usługi kombajnu,koszt paliwa które wyjeżdziłem,koszt pszenicy ok 450kg(nie mam swojej).Zastanawiam się czy oby wyjdę na zero.Może nie będzie tak żle.Czy na 2,7ha starczy 450kg pszenicy?POZDRAWIAM

Witam.Rafaello3 dzisiaj przygotowałem połowe pod zasiew,jutro drugą.Pewnie w sobotę,albo w poniedziałek zasieję.Wiem,że trochę póżno się obudziłem z tą pszenicą,ale chyba jeszcze nie jest za póżno.Zasieję polifoskę razem z pszenicą.te 200 kg to na 2,2ha na całość.napisałeś azot tak ze 180kg na całość,tak?ten azot to zasiać potem jak wzejdzie?POZDRAWIAM.

Witam.Mam pytanie jak w temacie.Raz tylko siałem pszenżyto kiedyś na o.5ha.Chciałbym zasiać pszenicę jarą na 2.2ha.Pole obecnie jest zaorane,zamierzam na dniach przygotować pod siew.Moje pytanie jest następujące:czy posiać nawóz przed siewem,jaki i w jakiej ilości?Czy potem zasiać pszenicę i w jakiej ilości na ha?I ogólnie co robić potem,jak sprawa wygląda z siewem i uprawą pszenicy jarej,kiedy ją wysiać.Dodam jeszcze,że pole było obrabiane,ale nic na nim nie siane ze 3 lata.Jest w miarę czyste od chwastów.Dziękuję za odp.POZDRAWIAM.

Kolego jak chcesz posadzić tuje,to kupuj szmaragdy najlepiej rosnące w doniczkach.100% przyjęcia.Również mogą być w babilotach,tylko sporo okopane.Szmaragd jestnajładniejszą tują na żywopłot.Pozwalasz mu rosnąć na wys płotu i potem go przycinasz i się zagęszcza.Jeśli chcesz coś tańszego to może być tuja kolumnowa,również postępujesz tak samo.Sadzić najlepiej wiosną,można również na jesieni.Podsyp trochę nawozu do tuji,tylko nie można przesadzić ,bo popalisz.POZDRAWIAM.

Witam.Koledzy i tak cieszmy się z tych zawodników co mamy.Jeszcze 10 lat temu był sam Małysz i nikogo innego z Polaków.To dzięki Małyszowi i jego sukcesom,zaczęto szukać nowych ,młodych zawodników.I dzięki temu mamy dziś kilku Polaków w zawodach i można popatrzeć sobie w tv.w weekendy.A z formą -różnie to bywa i szczęściem również np.wczorajszy skok Stocha na 141m i awans na 2 miejsce.DZIĘKI pozdrawiam.

Witam.C 330 jak dla mnie na mały areał super.Jeżdzę nim na 3 ha około 8 lat,wcześniej stał około 7 lat nie odpalany i po wymianie oleju we wszystkim -odpalił z akumulatora.Polska jakość z 79r.Muszę zrobić tylko sprzęgło,bo biegu nie można wrzucić przy obrotach bez zgrzytu.Ale wracając do tematu-ciągnik ok,jeśli pamiętamy o poziomach olejów to nie do zdarcia.POZDRAWIAM.

Kolego Krystian--do 600zł nie,ale 800-1000zł kupisz mccullocha mocnego.Ja mam 2 takie sprzęty 3,2 KM i idą,aż miło.Jedną mam 6 lat u teściowej,drugą u siebie.Jedna ma 45cm prowadnicę,a druga 38 cm.Jak dla mnie są super i mają dużą moc,a robione są właśnie na licencji husgvarny.Tnę nimi szczególnie na jesieni i trochę wiosną.POZDRAWIAM

Witam.Dokładnie,wg mnie to najprawdopodobniej przerywacz.POZDRAWIAM.

Filmik ok.DZIĘKI.

Witam.Henryku,ja nie napisałem,że każdy musi cieknąć.Wypowiedziałem tylko swoją opinię na temat 30stki z własnych spostrzeżen u siebie i znajomych co mają 330.Luzujące się śruby przy zwolnicach są w 330 normą.Dociągam fest a i tak się luzują,nawet utwardzane.Pomóc mogą nakrętki,ale trzeba ścinać lub przegwintowanie otworów na większe śruby.Pierścienie w pochwach wymieniałem z największą dokładnością,napewno równo dolegały ,a i tak po pół roku lubi kapnąć olej,szczególnie jak się rozgrzeje w skrzyni.No ale to są pojedyncze krople na kole prawym.Przed remontem zwolnic na kilka godz orki szło mi ok 6 l hipolu w ziemię.POZDRAWIAM.

Paweł,dokładnie.Zobaczna wewnętrzną stronę tylnego koła.Malowane i czyste,aż za bardzo.Zawsze jakaś kropla oleju na kole tylnym od wewnątrz jest z mostu,tym bardziej ,że śruby od korpusu zwolnicy zawsze się luzują.Dodatkowo jest to koło prawe,więc idzie w bruździe pochylony ciągnik i olej z mostu lubi kapnąć na prawe koło w szczególności.U mnie po pół roku po naprawie zwolnicy.Patrz bardziej na stan techniczny ciągnika.POZDRAWIAM.

Dokładnie Paweł.Sąsiad Ci się w pole wchrzania 2m i się nie przejmuje tym i Tobą,a TY się martwisz byście żyli w zgodzie.Miedza święta rzecz:-}POZDRAWIAM.

Różnie to było,ja też z mazowieckiego i jak orałem 2 tyg temu to dwuskibowy z obciążeniem 50,60kg a i tak miejscami brał płytko.Ziemia twarda jak skała.

Zgadzam się z Rolnikiem.Ramię to lepiej nowe kupić.Spawane może wytrzymać,ale będzie już osłabione.POZDRAWIAM.

Zgadzam się z Robertem.Nówka lakier ,aż pachnie.Może ona tylko stoi,jest czasami odpalana i czeka ,aż ktoś się skusi.Osobiście jakbym ja kupował,to szukałbym takiej z obiegu,która pracuje.Wtedy można pewne rzeczy zauważyć np.cieknące zwolnice itp.A ta to cała pomalowana,nawet nie ubrudzona:-}.Cena chyba dosyć spora,chyba że naprawdę zrobiony miała większy remont.POZDRAWIAM.

Robert,może i tak mam tylko 330 u żony na gospodarstwie i kilka lat dopiero obrabiam te 3ha.Pomyślałem że jak 330 ma 30KM, a 360 ok.60 to spali dwukrotnie więcej.Moja 30tka też potrafi spalić,szczególnie w orce głębokiej i w tej glinie.Nieraz się po prostu męczy i to na 3ce,więc swoje musi wypić.POZDRAWIAM.

Witam,Paweł ja mam 3 ha i zdecydowanie 330 wystarcza,mało pali ok 3 l na mth w kultywatorze i bronie.a ok 5 l na mth z pługiem dwuskibowym,ale to w glinie.Tak mi zawsze wychodziło spalanie.Mi by się przydała 360.bo nieraz się schodzi,zwłaszcza z orką-a ziemia ciężkawa i trzeba na 3 biegu.Polecam ci 330 na Twój areał.360 jest 2razy mocniejsza,więc szybciej obrobisz pole,ale też więcej spali,pewnie drugie tyle.POZDRAWIAM.

A ja lubię mocne piwko.Kilka lat temu tylko warka strong,a obecnie piję przeważnie okocim mocny--też butelkowe.Jednak nie ma to jak wypić jakąś flaszkę.POZDRAWIAM.

Kolego Polaro Lapałem na kukurydzę z puszki-konserwową.Na haczyk mustada nr 2 tak ok. 4 ziarenek kukurydzy i co jakiś czas mała garść do wody.Pozdrawiam.

Kolego,miałem stacjonarny,obecnie od pół roku laptopa 17,3 Samsung i-5.Fakt ,kosztował sporo 3600,ale uważam że lepiej kupić trochę lepszy względem parametrów i będzie kilka lat przydatny.Z laptopa jestem zadowolony i w sumie wszędzie go można zabrać,do tego mobilny net i jest ok.Słyszałem tylko,że niektóre lubią się przegrzewać i przepalać(mało wydajne chłodzenie).U mnie nic się nie zawiesza.program to win 8.Bateria trzyma ok 3.5 h,ale ładowanie jej mam nastawione na 80 %.Ma to ponoć służyć jej wolniejszemu zużywaniu się.POZDRAWIAM.

Witam.To już jest co pojeść kolego.Ja w niedzielę też złapałem ładnego karpika ponad 2kg.Też był smaczny,POZDRAWIAM.

Witam panowie.Ja również lubię połapać rybki,choć od 2,3 lat rzadziej.Ale kiedyś nałogowo tak ok 15 lat.Kartę opłacałem ,aktualnie już nie.Moje okazy to m.in. KARP-3szt od 10 do 12kg,KARAŚ SREBRZYSTY,JAPONIEC--1,70kg,PŁOĆ---0.9kg i reszta wszystko mniejsze jakieś szczupaki,liny,leszcze,karasie itp.Super hobby.Zgadzam się,że w Mazowieckim wszystko przełapane.POZDRAWIAM.