Moje zdanie jest takie... a mogę myślę się wypowiedzieć bo już coś przeszedłem w hodowli świń... 150 kg. to zbyt duża loszka aby ją pokryć, zainseminować, do tego że nie jest hodowlana to też może być na minus - tzw. za duże rozbicie genetyczne... no i że nie była w pełni tolerancyjna dla knura - możliwe że miała ruję ale nie taką do końca właściwą. Ja bym zrobił tak : sprzedał do rzeźni... pójdzie w drugiej kategorii wagowej jako tucznik i za te pieniądze kupić loszkę hodowlaną, podawać jej paszę z otrębami i Fetmiksem - osobiście stosuję i są wyniki naprawdę zadowalające ( to jest naturalna witamina E) podaję się 3 kg. na tonę paszy, a wiadomo witamina E stymuluję ruję. I przy pierwszej rui jaka wystąpi pokryć lub zainseminować nie później jak przy wadze loszki 125 kg. Powodzenia