Jump to content

Rolnik z Pomorza

Użytkownik
  • Posts

    155
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Rolnik z Pomorza

  1. Może uprawa warzyw? Ziemniaki, marchew, kapusta, cebula, itp. Zależy jaka klasa ziemi. Pozdrawiam
  2. Ciekawy jestem postawy Austriaków na igrzyskach. Kto wie jak tam Schlieri i Morgi. Ten drugi to wielka niewiadoma dla wszystkich, bo może powtórzyć się historia Ammanna, gdzie po poważnie wyglądającym upadku w Willingen w 2002 r. w Salt Lake City zdobył 2 złota, a Małysz wtedy był 3 i 2. W drużynówce to ja stawiam, że o zwycięstwo powalczą Słoweńcy i Niemcy, z naciskiem na Słoweńców. Trzecie miejsce dla Austriaków. A walkę o czwarte miejsce będzie się toczyć między nami, Norwegami i Japończykami. Myślę, że będziemy 4, ale po dzisiejszych wynikach to widzę, że ciężko będzie, bo Kamil super, Żyła niby miał mieć dobrą formę po treningach, ale jak na razie po staremu lub poniżej oczekiwań. Kot ma duże aspiracje, a nie wychodzi, bo brakuje mu pokory. A Kubacki to taka bomba. Jeden skok dobry, a inny słabiutki. Jednak kibicować nie zaszkodzi. Niespodzianka mile widziana.
  3. Z tego co pokazują w TV, to rolnicy mówią, że ta państwowa ziemia z ANR to kosztuje przez te niby słupy nawet 100 tys za ha, ale chociażby 4 zł/m2 to tak by była już bardziej normalna cena (40 000 zł/ha). Dlatego też pisałem, że jak 20.000 zł/ha to jest śmieszna cena i takiego to bym już w progu wyśmiał.
  4. A tak orientacyjnie, to ile teraz w waszych województwach, rejonach płacą za litr mleka? Ja nie oddaję mleka, lecz z tego co rozmawiałem z okolicznymi rolnikami, to w grupie producenckiej, tak w kilku ostatnich miesiącach dostawali ok. 1,80 zł z VAT. Z tego co słyszałem to w jednych rejonach płacą nawet za litr 2 zł. Tylko jedna mała mleczarnia płaci 1,45-1,50 za litr, ale ci zawsze mniej płacili od innych. Chodzi o pomorskie.
  5. Ja czytałem, że w planach jest zabranie rolnikom płatności uzupełniającej do upraw np. zbóż tzw. UPO i płatność zwierzęcą do TUZ. Tego niby ma nie być. Czas pokaże.
  6. Tylko że lepiej mieć wszystko zapisane czarno na białym na papierze podpisanym przez obie strony, by oszczędzić sobie i innym czasu i nerwów biegając po sądach i domagając się swojego. Zgodnie z prawem fakt umowa ustna ma taką samą moc, ale tej to bym się wystrzegał jak ognia. Dziś dnia tacy niestety są ludzie.
  7. I dla tego też żałuję, że żadna kobieta nie zgłosiła kandydatury oraz DuzyGrzegorz. No szkoda. Ale może da się jeszcze ktoś namówić
  8. W sumie w szeregach też przydała by się kobieta, która jak tylko wystąpi jakaś kłótnia od razu by wszystkich pogodziła.
  9. Spisać umowę i wszystko punkt po punkcie wymienić co się daje i na jakich warunkach. Należy też wyszczególnić co oczekujemy w zamian. Później trzeba egzekwować punkty umowy. To by było tyle. Nie ma tam nawet filozofii prawniczej.
  10. No bo mnie właśnie o to w mojej wypowiedzi chodziło o to, by właśnie podział obowiązków był związany czucia się pewny w pewnych dziedzinach, miał wiedzę na ten temat. No bo każdy wie, że jeden jest lepszy z motoryzacji, czyli maszyny, naprawa ich itp. Ktoś inny ma wiedzę na temat zwierząt, ktoś ma wiedzę o tym jak się uprawia ziemię, ktoś inny interesuje się prawem i funduszami i potrafi to ogarnąć i szybko zareagować, gdy zauważy, że wątek po prostu zmierza na manowce, lub ktoś po prostu bzdury na jakiś temat pisze. Każdy by miał swoją odpowiedzialność i sam decydował, czy chce coś zamknąć, usunąć, czy też czekać na rozwój sytuacji. I tak samo użytkownicy, gdy chcieliby zmienić coś w jakimś dziale, to nie muszą kontaktować się z głównym administratorem, lecz tylko z tą konkretną osobą i to ona może zmienić coś w funkcjonowaniu tego działu. Wszytko byłoby kierowane z góry i gdy ktoś się nie wywiązuje ze swoich obowiązków, dostaje ostrzeżenia, to po prostu admin może zmienić moderatora i po prawie. Pozdrawiam
  11. Wiem, że może teraz piszę nie w tym wątku co powinienem, za co przepraszam i jak będzie taka sugestia, to usunę post bez problemów lub założę inny wątek. Jednak stwierdziłem, że to tyczy się tego konkursu i całego porządku na forum. Otóż mam pomysł. Polega on na tym, że moderatorzy (nie wiem ilu jest do tej pory i ilu ma być jeszcze wybranych), dzielą się miedzy sobą pracą. Np. jedna osoba porządkuje dział maszyny rolnicze i urządzenia i może jeszcze coś innego. Inna osoba dba o porządek innego działu. Np. jedna osoba mogłaby zająć się porządkowaniem galerii, bo z tego co czytałem są problemy tam największe i najwięcej pracy. Nie wiem może się mylę ale coś mi śmignęło przed oczyma że moderatorem galerii jest @Miki? Jedna obeznana osoba w fundusze unijne mogłaby zająć się porządkiem w Agrobiznesie oraz duży dział polityka i wydarzenia rolnicze. Tam wszystko jest na temat sposobu przyznawania pomocy finansowej, materialnej itp. Nie chodzi o to by porządkować wątki do odpowiednich "szuflad", ale tak by jeszcze sprawdzać, czy ktoś kto się wypowiada w tym dziale ma rację i naprawdę jest to prawda. Jeżeli ktoś ma w tym pojęcie to potrafi to ocenić bez większych starań. Wiem, że w tym wątku nie mamy polecać osób, ale byłem pod wrażeniem czytając wątek "Nowe przepisy dla rolników" autorstwa @DuzyGrzegorz. Wiem jednak, z innych postów że nie jest on zainteresowany kandydaturą, lecz szkoda. Nie jestem przeciwny tym dwóm kandydaturą: @robert983, @kubusjettaII, wręcz przeciwnie jestem za obiema kandydaturami. Według mnie taki podział pracy, zmniejszyłby pracę moderatorom, bo nie byliby odpowiedzialni za całe forum, tylko za mniejsze jego części. Zwiększyło by to dyscyplinę pracy. A nad pracą całego forum i pracą moderatorów sprawowałby pieczę SuperModerator, czy główny admin. Oczywiście każdy mógłby przeglądać wszystkie wątki i wypowiadać się na każdy temat, jeżeli oczywiście ma taką wiedzę, by podzielić się nią z innymi. To jest taka mała propozycja ode mnie. Nie chcę źle ani dla użytkowników forum, ani dla moderatorów. Jeżeli dało by się jeszcze zwiększyć efektywność forum, to dlaczego nie można by czegoś zmienić. Możecie oczywiści nie przychylić się do tego pomysłu. Macie takie prawo. Pozdrawiam
  12. Ja bym co najmniej chciałbym, by oddawał mi równowartość dopłat (np. 1200 zł/ha na rok). No może bym jeszcze kazał mu zwracać to 800 zł. Ale jak mówiłem przynajmniej to 2400 zł bym kazał rocznie płacić, jeżeli by dostawał JPO, UPO i ONW. Nie daj sobie tego tak zrobić, że on będzie to dzierżawił powiedzmy na lewo, a Wy sami będziecie się ubiegać o dopłaty. Bo zawalicie się papierami, składanie wniosków, itp., a do tego kontrole. A on jak czegoś nie wypełni, to jeszcze z tego problemy będą. Róbcie jak chcecie, ale jak wam na chleb starcza, to chodź po tych 5 latach nie sprzedawajcie tego.
  13. A proponujecie coś innego? Słyszałem coś o środku "Chiesel", ale wg mnie to on nie da radę na wikę, bo nic tam nie ma w ulotce o tym, nawet też w chwastach odpornych.
  14. Może dzierżawa to dobry pomysł. Bo samemu to uprawiać na 2 ha ziemi się nie kalkuluje. Sprzedać to można w każdym momencie, a jak się sprzeda to takie powiedzenie jest ziemi mieć nie będziesz miała, pieniądze się rozlecą i tyle z tego będzie. A cena 40 000 zł za 2 ha (2 zł/m2) to wg mnie jest trochę śmieszna cena. Z tego co wnioskuję że to jest ziemia dobrej klasy, skoro jest dość wysoki od podatek. Jaka jest tam klasa ziemi? Dzierżawa prawnie polega na tym, że daje się do dyspozycji ziemię, jeżeli się nie mylę, by ta osoba dostała dopłaty to na min 5 lat. Jeżeli się daje w dzierżawę to tak jak mówiłem, dopłaty dostaje dzierżawca. Z tego co się orientuje, to dzierżawca albo w zamian za uprawę oddaje dzierżawiącemu dopłaty, albo płaci pewną sumę pieniędzy. Wszystko może być zapisane w umowie. Dopłaty obszarowe (na 2013 r.) wynoszą JPO 830,30 zł/ha + UPO 139,39 /ha + ewentualnie ONW jeżeli na tym terenie obejmuje (przy założeniu że na tej działce będzie posiane np. zboże), jeżeli jest to trawa, to zamiast UPO jest płatność zwierzęca 238,93 zł/ha. Tak więc rocznie dopłaty wynoszą 1000-1200 zł. Tak więc twardo negocjujcie, bo ziemia jest poszukiwana. Dodam, że podatek dalej płaci dzierżawiacy.
  15. Tylko nikt nie mówi, że to są złe maszyny. Bo krążą opinie że polskie Sipmy są awaryjne i ciągle coś się w nich dzieje. Jak rozmawiałem z jednym rolnikiem-mechanikiem, to mówił właśnie, że polskiej Sipmy, by nie wziął z tego względu, że części pomimo że są tańsze, ale za to nie są trwałe. I dodał jeszcze że polska prasa bardzo ciężko chodzi, dlatego też tak szarpie, szczególnie jak nie ma przeciwagi. Inne pomimo, że są starsze wiekowo, a przerobione mają tyle samo, to są o wiele w lepszym stanie. Tak więc ile ludzi tyle opinii. Myślę jednak że każdy ma swoje rację. Tak więc musisz szukać konsensusu i wybrać najrozsądniej. Podobnie się ma sprawa polskich Ursusów i Bizonów. A z tego co widzę, to na forum sprawa tego nie rozstrzygnie się nigdy. Czy kupować, czy nie. Podobnie jest z polską Sipmą.
  16. Może to być i pomysł by dać jej coś do jedzenia w czasie doju. Zawsze to też krowę uspokaja, chociażby jedne. Ja jeszcze zawsze młode sztuki wiązałem bardzo krótko za głowę, tak by się za bardzo nie wierciła, nie obracała, by głową konwi nie przewróciła i tak dla bezpieczeństwa by jeszcze rogiem w tyłek nie dostać jak się człowiek zbliży na odpowiednią odległość.
  17. Ja na Twoim miejscu kupiłbym Polską Sipmę. Części do nich jest pełno w każdym sklepie rolniczym i co najważniejsze od ręki je dostaniesz. Więc nie będziesz musiał tracić czasu czekając na części, albo tym bardziej bawić się w jakieś przeróbki by pasowały części polskie bo to do niczego dobrego nie prowadzi na dłuższą metę. Może te prasy nie są złe, szczególnie jak się o nią dba, bo tego nie mogę powiedzieć, ale będziesz narzekał. Teraz może i wiążę elegancko, ale w końcu kiedyś musi coś trzasnąć i wtedy martw się człowieku. Zależy na jaki areał potrzebujesz, bo o ciągniku to i ciapek będzie ciągnął jak ta lala? A co do tego ogłoszenia to wydaje mi się, że droga jest ogólnie. Jak dla mnie tej prasy za tą cenę nie warto. Polską za to też dostaniesz. A jak dołożysz z 3 tys. do 10 tys to już na prawdę kupisz w miarę na chodzie.
  18. Tak będziesz mógł poruszać się bez problemu ciągnikiem rolniczym, pojazdami wolnobieżnymi po drogach publicznych. Do ciągnika możesz przyłączać maszyny rolnicze oraz zestawy przyczep. Możesz podczepić nawet 10 przyczep jak masz i możesz jechać. Powodzenia na egzaminie
  19. Jaki polecacie środek chemiczny do stosowania na oziminy (m.in. żyto), stosowany w okresie wiosennym, tak by zwalczył miotłę zbożową i wykę? W miarę za rozsądną cenę, ale taki który się sprawdził u Was.
  20. Z tego co ja wiem, to nie przystąpisz do egzaminu przed swoimi 16 urodzinami. Tak więc pierwszy raz który możesz iść na egzamin to dzień twoich 16 urodzin, lecz nie szybciej. Fakt kurs możesz rozpocząć 3 miesiące przed wiekiem.
  21. Jeszcze się nie spotkałem, że ktoś na usługach nie robi na odwal, tylko rzetelnie. Najlepszym ich sposobem to jest tłuczenie godzin ile wlezie. Że człowiek by to chyba szybciej szpadą przekopał. Więc widać że @duchms jest jedynym porządnym, ale wiem gadanie swoje a robota swoja.
  22. Geodeta zależy jaki rejon ale 1000 zł będzie mało.Tak średnio biorą 1000-2000 zł. za podział i wydzielenie z tego 1 działki. Podziałem zajmuje się tylko i wyłącznie rodzice, którzy są właścicielem teraz. Notariusz będzie spisywał umowę darowizny. I z tego co wiem to musi to być przepisane na syna/córkę (jeżeli to ma być na II pokolenie). W przypadku gdy zapisze też to na synową, czy zięcia to synowa i zięć będą płacić do urzędu skarbowego podatek od darowizny. Nie wiem ile % ale to chyba też pobiera notariusz. Kwota jaką pobiera notariusz jest uzależniona od podanej wartości na akcie notarialnym. Idzie to procentowo. Z tego co się tak orientuję, że za działkę niezabudowaną o wartości gdzieś ok 30.000 zł opłata to gdzieś ok 2.000-3.000 zł. Może być więcej. ale coś koło tego by to było. W tej cenie jest koszt założenia księgi wieczystej, wpis w nową księgę, wykreślenie ze starej księgi tej działki. Rodzice oczywiście mogą też załatwić wszystko do zapisów. Trzeba tylko przesłać ksera dowodów i wtedy wystarczy tylko przyjechać na zapisy. Do zapisów będzie potrzebne prawomocna decyzja podziału nieruchomości z Urzędu Gminy/miasta, ksera dowodów, Mapa do celów notarialno-księgowych ze Starostwa (Koszt tego to ok 200 zł). Należy udać się do notariusza i oni powiedzą jakie dokumenty trzeba dostarczyć, i jaki tego będzie koszt. Ale pewny jestem, że najpierw działka musi być wydzielona. Bez tego się nie obejdzie.
  23. W Polsce obrót nieruchomościami odbywa się tylko i wyłącznie poprzez umowę notarialną. Zatem, by przepisać ziemię musicie udać się do notariusza. Złożyć odpowiednie dokumenty i przyjść do notariusza na zapisy. Jednak by dokonać zapisu musi być dokonany podział dokonany przez uprawnionego geodetę, z uprawnieniami na podział nieruchomości. Po prostu z całości geodeta niech odmierzy hektar ziemi i prawnie dokona podziału.
  24. Rozumiem decyzję zamknięcia wątku o nazwie "Szukam dobrego chłopaka", bo fakt może odbiegał od tematu, chodź niekoniecznie ale sam Moderator się udzielał, a później wielkie pretensje miał i cieszę się, że w końcu ujawnił się Moderator strony. Bo jak dotąd tego wątku jakoś nie udało mu się wcześniej przeczytać, a już na pewno się w nim udzielić. Nie było żadnego komentarza ze strony żadnego z Nich. W ogóle brak reakcji. Wątek jakby trafił do kosza, co z pewnością jest Im na rękę. Powiedzmy szczerze na tym forum robi się coraz większy bałagan. Żeby coś znaleźć, to trzeba co najmniej 2 razy na dzień zaglądać na forum i przeglądać wszystkie działy, bo wątków nowych powstaje wiele i lub wiele jest odpowiedzi na istniejące wątki. Wiele razy też moderatorzy mieli pretensje że powstają wątki o tej samej tematyce co przykładowo 2 lata temu. Skąd gość, który jest na forum od kilku dni ma wiedzieć, jakie tematy były poruszane wcześniej. Musiałby chyba kilka dni spędzić nad kolejnym przeglądaniem wątków i szukaniem czy to było czy też nie. A wątków w sumie pewnie jest kilkaset albo nawet i w tysiącach. Rolnik, który chce coś się dowiedzieć bardzo szybko, albo ma dużo, pracy po prostu nie ma na to czasu. Pisze i już. Niby moderatorzy twierdzą że jest to poukładane, bo są działy. Według mnie jest wielki bałagan podzielony na wiele mniejszych, lecz to nie zmienia faktu, że bałagan nadal jest bałaganem. Dla przykładu osoba zajmująca się hodowlą bydła ma wciąż przeglądać wątki np. opisujące hodowlę trzody czy drobiu, jak po prostu nie jest tym zainteresowany, a musi wśród wszystkiego wyszukiwać to co chce a czasami przez takie cuda nie może nic znaleźć. Podobnie i myślę największy problem jest w dziale "maszyny rol. i urządzenia". Jednak "najlepsze" wątki są typu "ile bydła mogę utrzymać z ... ha?", "co mogę hodować ..." I się wszyscy rozwodzą nad tym na 10 odpowiedzi, a później autor twierdzi że może lepiej świnie, i kolejny rozwód na 10 odpowiedzi i tak w koło macieju. By na końcu jak to było pół roku temu autor stwierdził że wszystkich w maliny wpuścił i nic nie ma nawet w planach a jedynie sobie marzy, albo że kolejny że nawet na drobne rzeczy kasy nie ma, a pisze jak wielką oborę zbudować. Paranoja, przecież od razu widać że tacy to coś kombinują i wszyscy piszą, właśnie zaśmiecając forum. I żeby nikt teraz nie pisał, że ja kogoś najeżdżam, bo widzę że tak jest często, takie insynuacje, bo nie mam tutaj nikogo personalnie tylko ogólnie, bo chcę zwrócić uwagę moderatorów, że porządki robi się od podstaw, a nie od końca. Bo powiem wprost, raptem nikt nie zainteresował się wątkiem, który naprawdę ma swoją podstawę, tylko tym, z czym można było jeszcze przedyskutować zasadność działań. No moderatorzy w końcu może jakiś komentarz, a przede wszystkim działanie!!!
  25. Chętnych do pomocy widzę masz dużo.
×
×
  • Create New...