prometeusz

Chcę założyć silnik do młynka od zboża. Niby nie mam dużo zboża do czyszczenia ale zawsze byłoby łatwiej. Widziałem w necie, że zakładają kolo od roweru na oś w młynku. I teraz tak: mam 2 silniki. Jeden od pralki typu Frania z plastikowym kołem pasowym 220 V 50 Hz 1340 obr/min a drugi to silnik na tak zwaną siłę 0,8 kw 1400 obr/min. Pytanie który silnik będzie lepszy. Kolejna sprawa to jakie założyć koło pasowe na silnik jeśli na młynku będzie koło od roweru 26 aby były jakieś sensowe obroty, nie za małe i nie za duże.

Pytanie trochę nie w porę ale nurtuje mnie i muszę je zadać. Ludzie sprzedają bele słomy 120 x 120 za 5 zł i się jeszcze cieszą. Ja swoją zazwyczaj tnę dając na nią kiedyś mocznik, wapno a obecnie emy. Ale kiedyś czytałem o gnojówce z pokrzyw którą rodzice stosują na warzywa i wynika, że ma dużo azotu, fosforu i potasu i że w ogóle to taka bomba witaminowa. Zastanawiam się czy można by nią opryskać właśnie słomę?

Znam kilka osób które robią wędliny ale nie bawią się w żadne bazarki czy sklepiki. Nie są to może jakieś duże ilości ale robią to już od kilku lat więc chyba im się to opłaca. Jedni kupują a inni mają swoje świnie. Jeśli chodzi o zbyt to maja już swoich odbiorców którzy kupują. Poza tym sporo tego idzie na wesela, komunie czy chrzciny.

Ja od siebie tylko doradzę abyś nie walił za dużo nawozów. Ja likwidowałem łąkę i potem siałem owies. Zero nawozu a i tak się położyło.

Można mieszać nawozy fosforowe i potasowe z obornikiem?

Jeszcze jedno pytanie. Dziś robiliśmy zabudowę wokół studni. I tak między odwiertem w ziemi a rurą osłonową jest przestrzeń i do tej pory była tam woda. Teraz studnia nie była używana około 2 tygodnie i w tej przestrzeni zamiast wody pojawiło się tak jakby błoto w które da się wsunąć jakiś kij czy rurę. Pytanie czy tak ma być? Z zewnątrz nie było szans aby dostał się jakiś piach a więc skąd to się mogło tam wziąć

Ok ale odpowiedzcie mi jeszcze na pytanie czy 12 m rury osłonowej przy 45 metrach odwiertu to nie jest za mało?

W tamtym roku był pierwszy nabór a teraz jest drugi. Ja skorzystałem w pierwszym.

A jeszcze mam pytanie trochę z innej beczki ale może ktoś się zna na tym. Studnia głębokości 45 m, lustro wody na 3 m. Rura osłonowa fi 160 mm o długości 12 m patrząc od poziomu gruntu. Zastanawiam się czy na taki odwiert 45 metrowy nie jest za mało tej rury osłonowej? Druga sprawa to czy pompę można zatopić poniżej rury osłonowej? Jak obliczyć na jakiej głębokości zatopić optymalnie pompę głębinową? Pompa 125 l/min po 5 godzinach pracy lustro wody z 3 m obniża się na 3,90 m.

Nie ma dyszy. Przy zamkniętym zaworze zasysa. Sam inżektor jest wymienny ale oglądałem taki inżektor na dozowniku 32 i tam jest sporo mniejszy więc chyba jeśli kolega wyjmie swój od rozmiaru 40 i przerobi dozownik na 32 to czy to coś pomoże?

Czyli to oznacza albo wymianę dozownika na rozmiar 32 albo albo pociągnięcie całej instalacji rurą 40 skoro dozownik jest 40.

Dzisiaj wyjęliśmy u kolegi pompę. Zmieniliśmy rurę 32 na 40 która wychodzi z pompy w pionie i trochę bo około 20 m w poziomie. Zero oprawy. Natomiast o dziwo gdy odpięliśmy rurę od dozownika tak, że woda leciała swobodnie z niego na ziemię dozownik zaczął działać bez zarzutu. O czym to świadczy?

Hej, mam taką sprawę. Mam rurę pe 40 i podłączony do niej dozownik również pe 40 coś w tym stylu. Pożyczyłem dziś go koledze który ma z kolei rurę pe 32 no i nie zasysa. U mnie działa bez zarzutu. Czy problem może wynikać właśnie z tego, że dozownik jest pod rurę 40 a kolega ma 32 więc musiał redukować?

Na polu pojawiło mi się kilka placów na których owies jest wyraźnie żółty. Raczej jest to spowodowane niskim ph ale czy warto teraz opryskać to mieszanką 10 kg siarczanu magnezu, 15 kg mocznika i do tego jakiś nawóz dolistny np. wapnovit?

Czyli ja płacę 2 procent jako kupujący. A czy oni jako sprzedający płacą jakiś podatek w opisanej w pierwszym poście sytuacji?

Hej, może ktoś bł w podobnej sytuacji i może mi pomóc. A mianowicie chcę kupić po sąsiedzku ziemię rolną która jest własnością 2 osób nabytą w drodze spadku po zmarłej osobie. Ziemię nabyli rok temu. Nie są ubezpieczeni w KRUS [nie wiem czy w ogóle są gdzieś ubezpieczeni]. Byłem wcześniej w urzędzie skarbowym i miły pan powiedział mi, że jeśli sprzedadzą przed upływem 5 lat to muszą zapłacić podatek 19 procent. Natomiast ostatnio składając pit zapytałem o to panią przy okienku i powiedziała, że nawet jeśli nie upłynęło 5 lat ale jest do działka rolna i w akcie notarialnym zostanie zapisane, że nie straci swojego statusu i jest zakupiona prze ze mnie na powiększenie gospodarstwa to nie będą musieli płacić 19 procent podatku. Jeden urząd a 2 opinie.

Odświeżę trochę stary temat. A więc załapałem się na restrukturyzację małych gospodarstw, kasa wpłynęła więc czas zacząć działać. Stary sprzęt wypracowany po woli odchodzi do lamusa. Ale do sedna. Jedną z maszyn które muszę kupić jest agregat z podwójnymi wałkami do c 360. Będzie to prawdopodobnie dziekan z podwójnym wałkiem tylko zastanawiam się czy kupić na docisku czy na wahaczu? Kamienie wiadomo jakieś się trafiają czasem mniejsze a czasem większe ale dużo ich nie ma. Generalnie zastanawiam się nad Apollo wahaczowym i Orionem na docisku.

A mógłbyś podesłać jakieś link gdzie można kupić jakieś solidne zawiasy w necie? Byłem dziś w 2 sklepach i straszny badziew mieli.

Wolałbym nie robić futryny tylko zawiasy zakotwiczyć jakoś w słupach z cegły.

Drzwi w garażu są drewniane i przyszedł ich kres. Ich wymiar to 3 x 3,5 metra i są podzielone na 2 skrzydła a więc jedno skrzydło ma wymiary 1,5 x 1,75 metra. i tak samo chciałbym zrobić tylko rama metalowa i blacha. Co było by najlepsze na takie jedno skrzydło? Jaki profil zastosować aby to się trzymało? A może kątownik. Drzwi nie będą przesuwane tylko na zawiasach ani ocieplane.

Ale czy zgłaszając to odpowiedniego organu znajomy nie narazi się na jakieś kontrole a przypominam, że na stodołę nie ma żadnych papierów?

Temat zakładam na prośbę dobrego znajomego. Przymierza się na wiosnę do remontu stodoły który polegał by na wymianie pokrycia i więźby dachowej bez żadnych zmian konstrukcyjnych ale chciałbym to zrobić legalnie i zastanawiam się czy na taki zakres prac wystarczy zgłoszenie czy potrzebne będzie pozwolenie na budowę? Druga kwestia jest taka, że stodoła ma około 40 lat i była stawiana bez jakichkolwiek papierów i pozwoleń więc nie wie czy da się to w ogóle zrobić legalnie. Może ktoś miał podobną sytuację? Przecież nie pójdzie do urzędu i nie powiem jak wygląda sytuacja, że chcę remontować jakby nie patrzeć samowolę budowlaną.

A co sądzicie o nawozie Dobrofos 7-14-24 pod pszenżyto?

Mam taką sprawę a konkretnie wziąłem 2 ha w dzierżawę. Ph po badaniu 4,8. Teraz chcę to zwapnować. Problem w tym, że chcę się przemęczyć i zrobić to kosem. Tylko nie wiem jak go ustawić do wapna. Chcę wysiać około 4 tony na ha? Siał ktoś kosem i c 360?

Uważasz, że warto ratować tą plantację bo jeszcze coś może z nich być czy raczej pod pług? Maliny 9 letnie.