kolejarz

Podam taki przykład: rolnik wynajął firmę która miała tylko rusztowanie i betoniarkę. Widząc u rolnika grube deski, duży ciągnik z turem oraz przyczepę wywrotkę, od pierwszego dnia zaczęli to wykorzystywać. Deski szły na szalunki i podesty a ciągnik z turem do podawania betonu itp. Rolnik się denerwował bo cały czas musiał dogadzać budowlańcom.

Vademecum, takie propozycje związane z wtrącaniem się w część wykonania robót przy budowie to głupota. Głupota to też wyżywienie robotników domową tradycją przeszła do lamusa. Wychodziło to, że rolnik musiał zasuwać przy budowie więcej niż wykonawca a i tak zapłacił kasztem projektu. U nas rolnik gdy buduje coś większego przeważnie jest poza domem i nie kręci się na budowie szukając dodatkowego zajęcia.

Ja początkowo część pola ugorowałem na 1 rok, ugorem podawałem też w dopłatach. Nic to nie zmieniło w uprawach na lepsze, ale dopiero gdy odstawiłem ugorem na 3 lata. Po 3 letnim ugorowaniu i zasianiu jęczmienia tego roku już z wiosny była znaczna poprawa. Zdrowe rośliny, szerokie liście już przy wschodach,ciemny kolor no i dłużej przetrzymuje suszę.

A to ci dopiero zarządzanie i inżynieria produkcji zajmuje się przetwórstwem spożywczym mleko na masło.

Ale nie takiej porady chciałem szanowny Vademecum. Ci tam mówią, że wszystko działa na 100 %. Tu też jakby nikogo nic nie interesowało albo są przestraszeni by coś pisać. Wśród znajomych rolników mówią, że jeszcze nie składali bo się obawiają kontroli.

Gdzie ci wspaniali doradcy, DuzyGrzegorz, Vademecum, Robert1983 którzy wiedzieli wszystko o wszystkim. Ja powiem tylko, że zalogować się da tylko dalej do wniosku przycisk kontynuuj nie reaguje? A dostęp do aplikacji mam z konta wcześniejszego z CK IRZ.

Witam, czy tu będzie ktoś pomagał, udzielał porad przy wypełnianiu wniosku obszarowego?

O to coś poważnego, może uszczelki na rozdzielaczu trzeba zmienić. Również możliwe, że spadło tłoczysko bo koś zbyt wysoko podniósł łapy podnośnika?

Witam, czy ktoś wie co się dzieje z cudownym uzdrowieniem składania e-wniosków? Chcę już zaplanować w wniosku o dopłaty poszczególne uprawy i oznaczyć je na mapkach. W poprzednich latach robiłem to na początku marca po skopiowaniu otrzymanego wniosku z agencji. Teraz chciałbym bezpośrednio użyć otrzymany wniosek do zapisek poszczególnych upraw. Jak myślicie, czy użyć wniosku agencji do zapisków i czekać kilka tygodni może coś uda się wymyślić twórcom nieudanej aplikacji, czy trzymać go do składania w wersji papierowej?

Na dziś wymagania nie są tak wielkie. Maty przed każdym wejściem i wyjściem nawet tam gdzie są drzwi od wyrzucania gnoju i na wybiegu. Oddzielenie na stałe chlewni od innych zwierząt, zeszyt do zapisków oraz wąż z wodą do mycia narzędzi i obuwia. Prawdopodobnie będzie zakaz wchodzenia do sklepów w zagnojonej i śmierdzącej odzieży.

Witam, czy do wymiany sprzęgła i widełek w sprężarce C 360 potrzeba zdjąć przednią pokrywę kół rozrządu?

Grodzenie pól z kukurydzą, szczelne ogrodzenie składowisk kiszonek, słomy i kopców z okopowymi to przede wszystkim najbardziej wymagające działanie zabezpieczające dostęp dla zwierząt wolno żyjących. Odstrzał dzików przebywających w laskach chłopskich i odgrodzenie od pól przyległych do lasów ograniczy szerzenie się ASF. Mata przed chlewem bez płynu odkażającego, tabliczka z napisem zakaz wstępu, gumowce których się nie używa, plaga szczurów i myszy, bo koty kazano zlikwidować, to jest odpowiednia bioasekuracja?

Dodam jeszcze to, że gdy kilka prosiąt miało ospę, weterynarz zalecił dwukrotną dezynfekcję kojca przez 24 godziny i często zmieniać słomę. Przy ASF wystarczy kupić matę i spryskać płynem biobójczym w cenie 1000 zł, stanąć nogą i wszystko będzie ok.

Chyba przesadzasz Vademecum, maty wokół budynków? A co ze zbożem i słomą w których żerują dziki, nie mówiąc o kukurydzy i chłopskich lasach. Kogo będzie stać na grodzenie upraw znajdujących się przy lasach?

Nakazać wykładanie mat przed wejściem do szopy nie jest aż takie trudne, gorzej z środkami odkażającymi do mat. Żeby skutecznie odkazić obuwie przy obecnych drogich środkach dezynfekcyjnych, trzeba stać na macie przed chlewem około 3 godziny. W obecnej sytuacji finansowej polskiego rolnika nie stać na coś takiego. Środki dezynfekujące bardziej skuteczne są bardzo drogie i pochłonęłyby cały dochód z nędznej opłacalności za sprzedane świnie. Szopy dla świń to nie "wille" z ogrzewaniem i szafkami na ubrania. Kazać rolnikowi w zawilgoconej i zimnej szopie przebrać się i przechować ubrania do następnego wejścia jest czymś nieludzkim.

Walka z ASF, jest sprawą rządową a nie samego chłopa który gówno widział a dużo bredzi. Kto jest nadwrażliwy niech buduje fortece i fosy z płynem dezynfekcyjnym i przestanie zamęt siać. A może plany zmniejszenia ilości gospodarek nie wypaliły bo 15 lat temu było ich 1350 tyś i teraz jest to samo. W takiej sytuacji aby zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się choroby, powinno się likwidować małe gospodarki do 150 świń obsady i przenieść rolników na wcześniejsze renty strukturalne. Te wcześniejsze renty strukturalne były przyznane z kaprysu, beż jakichkolwiek zdarzeń losowych. W tym przypadku rząd powinien przyznać rolnikom których nie stać na bioasekuracje gospodarstw, godziwe renty lub emerytury.

Ci co zaczynają zdanie z małej litery a kończą przecinkiem, zwykle hodują kilka sztuk. Vademecum, masz rację, że chowanie świń po kątach nic nie załatwi trzeba je rejestrować i powadzić księgę.

Witam, proponuję skorzystać z elektronicznych kart wsadowych książki rejestracji świń w systemie Google. Mając taką kartę wsadową, dokonujesz wpisów zdarzeń na komputerze lub telefonie nawet doraźnie bez dostępu do internetu. Wystarczy wkleić/wprowadzić do paska adresu przeglądarki internetowej link a wnet otworzy się elektroniczna księga rejestracji świń, niezależnie gdzie będziesz.

Witam, jakie wrażenia macie z nowej wersji e-wniosek plus ?. Strasznie wolno chodzi ten cudowny i niby łatwy w obsłudze wypełniacz wniosków.

Nie zapominając o księdze rejestracji zwierząt. Jest taka karta wsadowa do wszystkiego na stronie https://www.olx.pl/oferta/swinie-karty-wsadowe-dla-swin-CID757-IDrQPe5.html#dfe816c032

DuzyGrzegorz ma po części rację. Z tego co ja wiem, chodnik ten sprząta kiedy leży poza pasem drogowym ( czyli na terenie działki właściciela danej posesji) nie dotyczy działki niezamieszkałej, niezabudowanej. Kto nie wie czy chodnik jest wybudowany na jego zamieszkałym terenie niech sprawdzi w PBGiK. Większość chodników na wsiach i małych miasteczkach leży na prywatnym terenie i z tego się biorą nakazy odśnieżania i posypywania piaskiem.

Do prometeusz, wyjaśnię to w zrozumiałym języku a nie po "profesorsku" jak to niektórzy robią. Wierzba dachowa to konstrukcja składająca się z elementów wytrzymałych na obciążenia pokrycia dachu, śniegu oraz wiatru. Przy wymianie wierzby dachowej oraz zmianie pokrycia, zachodzą zmiany obciążeniowe wpływające na całość konstrukcji stodoły a nie zwykłego wychodka lub altanki. W moich stronach nawet do rozbiórki małej stodółki potrzebne jest pozwolenie.

Jeszcze nie wszyscy są wprowadzeni do systemu e-wniosek żeby móc edytować,zmieniać i zapisywać.

Wymiana wierzby dachowej to zmiany konstrukcyjne dla których trzeba zrobić projekt z oceną starej konstrukcji.

Działka F, jest niedostępna do edycji.