Jump to content

Vademecum

Użytkownik
  • Posts

    8519
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    226

Everything posted by Vademecum

  1. 0,5 na wolnych to jest minimum które nie spowoduje uszkodzeń panewek czyli silnika, a pod obciążeniem 1,0
  2. Może większy opór na zaworze powoduje te pulsacje oleju
  3. To zależy od mrówek bo jeśli są to faraonki (nazwa potoczna) to jest problem. Trucie ? skuteczne, ale faraonka lgnie do żywności jeśli zostanie potraktowana insektycydem i nie zdąży paść.. To mamy skarzoną żywność. W budynku murowanym jest łatwa walka, natomiast jak jest stary budynek, albo drewniany to problem. U mnie mrówki około wiosny wychodziły z pod płyty betonowej co rok. Znajdowały się w domu, ale po wymianie okien z drewnianych na plastikowe zniknęły. Natomiast na zewnątrz nadal były, zobaczę w tym roku bo latem rozkopałem wszystko przed domem łącznie z odkopaniem fundamentu w celu izolacji. Były całe gniazda mrówek pod betonem. Mam nadzieję, że się ich pozbyłem. Z pewnością to nie były faraonki Bo one są malutkie. U mnie były średniej wielkości i rude. Farmerko, gratuluję skutecznej walki, ale czy to były potocznie nazywane _faraonki_ ?
  4. Przepraszam, ale ja nie odradzam nikomu pomysłu nawet jeśli jest tak złożony. Ja tylko wyciągnąłem wnioski z postu i radzę posmakować prostej chodowli na kurach bo zaczynając zawsze popełnia się błędy a w przypadku kur są dużo mniejsze straty. Kolega napisał o swoim pojęciu "Nie mam zielonego pojęcia" i o skali przystępnych zysków. No chyba, że kolega już uszczkną tajników hodowli drobiu i ma ambicję podniesienia poprzeczki. Pozdrawiam
  5. Zacznij od kur bo z bażantami jest większy problem. Po doświadczeniach z kurami będziesz miał jakieś praktyczne pojęcie i wtedy bażanty. Mniej strcisz, a na zyski z bażantów potrzeba czasu.
  6. Na jurze krk-częs +11 piękne słońce i bez wiatru. U mnie dzień miną w zapachah farb .....
  7. Ja żałuje kosztów stropu bo trzabyło zrobić dobry ocieplony dach a za strop wybudować wiatę na słomę. Teraz mam strop 13x 35 m. I dre buty bo ciągnikiem tam nie wjadę. Wtopa !!!!!!
  8. Kleżanko ja za dwa miesiące nie będę miał ani jednego ryja, chodźbym ze stratą miał sprzedać prosięta to nie będę tego gniótł przy tych cenach. Nie mam problemów jelitowych na hodowli jedynie mykoplazmy, które też zabierają zyski. Miałem rok temu ponad 300 sztuk i daję sobie czas do następnych żniw na naprawy i podjęcie decyzji odnowienia hodowli. Moje stado prowadzi lekarz weterynarii, a ponadto jest pod nadzorem powiatowego inspektoratu w Krakowie. Odnawiając stado wprowadzę 10 lub 20 loszek z instytutu zootechniki tak że pewne źródło z dokumentami i ten sam nadzór weterynaryjny:) Lekarz wet. Miał praktykę w Dani Dodam jeszcze, że jeśli zdażyło się u mnie kilka upadków w grupie w ciągu 48 h. to była robiona sekcja i nierzadko posiew na lekooporność. Nigdy nie stosowałem antybiotyków w ciemno. No przy gorączce zawsze działanie przeciw włoskowcowi różycy Pozdrawiam
  9. Kolego dla jasności nie twierdzę, że ciężka ziemia zawsze jest lepsza od lekkiej. Bo też mam ciężką ziemię i 1614 u mnie chodzi z 4 skibowcem i często nim kręci jak bąkiem o piątce nawet nie myślę. Zarzekam się od lat, że pszenicy nie posieję bo 4 czy 5 ton to dziś żaden plon. Żyto przy niskim względem pszenicy nakładzie daje ponad 5 ton owies 4-5 ton przy 30% nakładzie względem pszenicy. Kukurydza ciekawie daje bo 10 ton a w tym roku ponad 12 mokrej. Próbowałem soję, łubin, bobik i szkoda złudzeń. Gorczyca siałem 2 tony, a chemia droga prawie jak pod rzepak którego nawet nie próbuję siać. 3 km. dalej w dorzeczu Rudawy zbierają 10-12 ton pszenicy 14 kukurydzy 4,5 rzepaku tam jest ziemia którą ludzią zabrali komuniści. Teraz pomyśl ile jest ziemi piaskowej więc lekkiej w Lubuskim, Śląskim, Łudzkim, Świętokrzyskim i innych gdzie sieje się żyto z plonem 3 tony z ha, łubiny i inne mało wartościowe rośliny uprawia się. Łąki które dają marne dwa pokosy. Takie kolego miałem na myśli porównanie. Lepsza ziemia ciężka niż lekki piach bo na nim tylko Żytko i spalone słońcem pseudo łąki. Pozdrawiam.
  10. Kolego napisałem ze swojego doświadczenia i wyczerpującej odpowiedzi która Cię usatysfakcjonuje tu nie otrzymasz. Ktoś tam miał do mojej wypowiedzi zarzut odnośnie masy takich maszyn na np. Allegro ale Ty masz duże wymagania i nie widzę by Cię jakiś sprzęt nastoletni usatysfakcjonował za taką kasę, a nasze polskie które podajesz w linkach nowe maszyny są z marnego materiału. Oglądałem to w Realu i widziałem jakie to wszystko słabe i wiotkie. Komuniści na dobre maszyny sprowadzali stal walcowaną z Austrii, a nasze maszyny są produkowane z byle badziewia. Jeden forumowicz podał Joskina i możesz przeanalizować oferty tej firmy.
  11. Kolego piszesz dziś o kokcydiozie nie tak dawno o adenomatozie są to czynniki wybitnie koszące finanse z każdej strony w chodowli świń. Rozważ przerwanie chodowli bo to niema sensu. Wysprzedaj handlarzom do ryja i poświęć czas na sprzątanie i dezynfekcję całego obejścia. Na jesień wprowadź zwierzęta z certyfikatem zdrowia. Lepiej na tym wyjdziesz niż ciągłe borykanie się z tymi patogenami. Po którejkolwiek z tych chorób przebytej przez prosie jesteś na biedę 50 zł w plecy !!!!
  12. Kolego obawiam się marnego odzewu na tak postawione pytania. Dobrej zachodniej maszyny za te pieniądze nie kupisz. Produkcja krajowa wytrzymałościowo jest marna. Natomiast nasze mocne komunistyczne maszyny nie spełniają Twoich oczekiwań. Pozdrawiam
  13. Vademecum

    demo new holland

    córcia
  14. To koleżanko marniutkim stażem dysponujesz z pewnością dopniesz swego. A ztą pomocą to ja tak dla humorku a w ostateczności to taki woreczek NaCl pod sztukę wystarczyłby Ale czego nie robią konwersacje Pozdrawiam
  15. Kolego poszukaj w swoim rejonie obróbki skrawaniem to znaczy tokarza i on Tobie wszystko wytłumaczy i zrobi. Jakbyś miał większe pojęcie to można poszukać nypla z takim gwintem jak korek i drugiego jak wąż przeciąć je i zespawać potrzebne gwinty. Pewnie można, ale zawsze należy być ostrożnym bo jeśli na dnie skrzyni zbierają się brudy i opiłki to będzie się mącić olej a to może zaszkodzić całemu układowi. Dlatego lepiej nie korzystaj z tej obcji. Gdziekolwiek powyżej lustra oleju!!!!!
  16. Można włodarzom pomóc w podjęciu decyzji jak drzewa uschną nikt na nikogo nie będzie się oglądać......
  17. U mnie w nocy porwało kosze na śmieci, segregację zmieniło na zmieszane Ale teraz wiatr ucichł i wyszło słoneczko, droga sucha i jest przyjemnie.
  18. Mnie kolego lekka kojarzy się z piachem i niedoborem wody. W naszym kraju mało jest ziemi lekkiej i żyznej. A ja odpowiadałem koledze Terminator w podobnym tonie. Pozdrawiam
  19. A umnie nie do wiary +11 A wiaterek sobie dmie ze hej
  20. Równie dobrze można współczuć właścicielowi pola gdzie Ursus z silnikiem 4 cylindry wolnossący pociągnie 4 skibowca.... Na pewno ogólnie ciężka ziemia jest urodzajniejsza od lekkiej, byle nie było bocznych przechyłów, te dają popalić. ....
  21. Dlaczego zamieszczający ogłoszenia bardzo rzadko podają cenę ? Mnie odrazu odstraszają ogłoszenia bezcenne i szukam dalej, a jest tego towaru masa.
  22. Nie zdecydowanie nie vege..... ale nie widzę siebie mordować kur. A takie wyniesione to i tak niesmaczne.
  23. Kolego tak się wtrącę, bo czytam o czym tu pisane, ale to nie mój temat z całą tą drobnicą, chociaż korci mnie taka stóweczka albo dwie kurek i to dlatego, że ktoś tu pisał o chowie kurek niosek do naturalnej śmierci Zresztą ja tak howałem maciorki do końca Ale wracając do Twojego pytania czy można dać zwierzaczką popiół z ekogroszku, czyli węgla kamiennego. Kolego apsolutnie nie !!!! Tam jest ponad połowa tablicy Mendelejewa... W takim popiele są metale ciężkie. Węgiel kamienny zawiera to co było w środowisku w czasie jego tworzenia więc dla dzisiejszego życia toksyczne!!!! Nie powinno się go sypać pod rośliny bo są związki które przechodzą do nich. Obserwuje mnóstwo anomalii z produkcją żywności zwanej zdrową w przydomowym ogrudku gdzie sypie się śmieci do ziemi!!! Kury wypuszcza się na pola obsiane ziarnem zaprawionym do sąsiada itp. Później tacy sprzedają na targu jajka po 1 zł. Bo zdrowe!!!! Makabra, a też widziałem innego robiącego oprysk przeciw insektą x3 i na oko przysłowiowym kropidłem. Uważajmy i myślmy co dajemy w pole i zwierzętą
  24. Kolego ja napisałem to co wiem. W drugiej mojej odpowiedzi napisałem o lakierach z allegro w formie zapytania czy ktoś wie co to za jakość. A to Ty kolego napisałeś o o alkierze samochodowym za 1000 zł za litr i malowaniu przez lakiernika za 600 zł od elementu, gdzie wiem, że w Krakowie lakiernicy biorą około 350 zł za element, a na uboczu miasta można stargować się do 250 zł i chodzi o metalik dla jasności. W zeszłym roku dałem do malowania tylne błotniki więc po dach mojego paska vr6 i zapłaciłem 500 zł. Metalik !!!
×
×
  • Create New...