Vademecum

Taaaa i mam czekać???? 5 km. ode mnie gość zakuwa węże dla mnie okażdej porze dnia i nocy, a nawet święta. Dzwonie i jadę. W tym wypadku nie skorzystam z allegro .

U mnie za tyle węża nie Kupisz, hoć metr jest za 10 zł. to zakucie około 30 zł.

Tak, tylko tych hyro silników jest taka różnorodność, że problem wybrać nie znając potrzebnyh parametrów..... Też słyszałem, że podłączają pompę zembową za silnik hydrauliczny, ale marnie to widzę

Migomat w rolnictwie ma marne zastosowanie, każda powierzchnia musi być czysta i nieskalana rdza...... Tylko elektrodowe mają dobry przetop i niewielka korozja nie niweczy spoiny. Hitem jest inwertorowa, malutkie gówienko na jedną fazę, ale to większy wydatek. To co pokazujesz w linku nie jest złe tylko krótkie kable i przy grubszej robocie grzeje się i wyłącza, patrz żeby była z wentylatorem bo robią bez. Piszą 350 A niech ma pół z tego to wszystko pospawasz tylko przy 3ciej elektrodzie przegrzejesz ją i zabezpieczenie odłączy zasilanie..... Teraz mam podobne gówno jako mobilną bo wirówki 350 kg nie jestem w stanie wyprowadzać na terenie gospodarstwa (hodowla) Migomata też mam, ale to tylko do delikatnej pracy z nowego materiału, blachy. Robiłem paśniki dla świń, okna, drzwi. Po próbach naprawy końców ze świniami wyleczyłem się z migomata.

Rozumiem, ale woę nową kupić niż to g...... Obrabiać

Macculo..'... To znana i bardzo dobra marka amerykańska Sthil i huscv...... To drogie marki i problem z częściami, a raczej ich montażem, dobre marki. Ja mam ???? I nie nażekam, sprawdza markę bo mam małą i dużą i wyleciała mi nazwa z głowy. Mam parę ha lasu dwie piły i ostatnie drzewo ściąłem dwa lata temu, a piły przepalam raz w miesiącu....... Ale porażka ...... NAC, ciekawa i nie droga marka, wyjdą dwie takie za jedna sthil czy huscvarna..... Mam 10' i 24' Jest to prawdopodobnie amerykańska marka produkowana w Chinach 300 zł to nie pieniądze..... Znajomy za jakieś grosze kupił w biedronce i przez 3 lata zrobił z 70 kubików metrowek jak ją zatarł. Dal coś koło 200 zł.....

Bierz hydrauliczną !!!! A o przyłącz pytaj, ja nie znam tej hydrauliki, prawdopodobnie trzeba będzie ją rozbudować. Napew o jest tomożliwe

Mam problem. Kolejny raz zerwało mi się połączenie pochwy ze zwolnicą w Ostrówku i jak zwykle po takiej awarii skrzywiło półoś. Stąd moje pytanie o wzmacniana zwolnice. Co mnie dziwi w pochwie jest więcej otworów niż w zwolnicy. W zwolnicy jest 6 otworów i tyleż śrób. Natomiast w pochwie jest chyba dwa razy więcej. Czy może wzmacniane znaczy, że w zwolnicy powinno być tyle samo otworów co w pochwie ???? Miałem kiedyś dziadka Ostrówka z 8 lat go tłukłem i nie wiedziałem co to problem ze zwolnicami i nigdy ich nie dokręcałem !!!! Teraz mam dużo młodszą maszynę i dzień zaczynam od dokręcania zwolnić...... Bardzo często dochodzi do zerwania łbów śrub...... Wyciągają się jakby były z gliny...' stosuję śruby wyłącznie w klasie 8,8..... Często z kopalni węgla gdzie każda śrubka, gwóźdź musi mieć atest !!!!! Także to nie wina śrub!!!!!! Dziękuję za odpowiedzi.

Jest zima, krótki dzień, naturę można próbować oszukać... W przypadku kur.

No, możesz nie odpalić, ale jak dobre akumulatory to nie będzie źle. Ja mam wywrotkę elektro hydrauliczną i po trzech wywrotach jadąc 500 m. Nie odpale silnika ....... Trza ładować aku'......

A ja powiem, że ciekawy jest pomysł z tym wolnym "wypasem" królików.... Przyszło mi na myśl - jeżdżąc po zachodzie europy widziałem i nie wierzyłem w pewnym przemysłowym miasteczku w niemczech widziałem niesamowite ilości królików na osiedlu które było odgrodzone od ulicy. Była tego taka masa, że trudno mi było w to uwierzyć, ale osobiście to widziałem.... Setki królików na wielohektarowej działce skromnie porośniętej drzewami. Niesamowity widok !!!!!

Lepiej żeby nie wyrosły. W moich okolicach mozaika zielono,żółto,biała. Marnie to wygląda. Pszenica spoko, natomiast jęczmień będzie do zlikwidowania.

Kolego Robert...... troszkę poczucia humoru!!!!! Napisałem to w nucie żartu, a nie złośliwości. W dobie kryzysu humor poprawia nastrój i dodaje otuchy.

A ja bym wpuścił dwa zające na tą łączkę wyżywiłyby się i błotka by nie było i ładnie dla oka....... Pozdrawiam

Ja do 10 tyś. Dostaje gotówkę, w tym tygodniu dostałem po 5 zł. Jeśli średnia nie przekroczy 110 kg.to nawet nie odlicza mi opasu, ale to serdeczny kolega i zawsze mnie pyta ile chcę za żywiec. Innym płaci 4,50 z VAT. Niby różowo, ale bez konkretnej mechanizacji zdrowie odmawia posłuszeństwa. Na rok dwa likwiduje świnie!!!!!!! A później się zobaczy. Szkoda tylko tych budynków....

Zawsze trzeba odrobaczać po około 3 tygodnie w nowym miejscu i powturzyć po 2 tygodniach. Chleb świnią nie zaszkodzi, ale po nim nie urosną. Trzeba pamiętać przy moczonym by nie został w korycie do następnego karmienia bo sfermentuje, a to zaszkodzi. Do woli szybciej rosną, ale jest dużo większe zużycie paszy. Świnia woli suchą karmę......

Cała potęga w tej pompie

Podaj co im dajesz w miarę dokładnie i skąd masz prosięta. Mają lub miały biegunki???

Idź do pracy na etat, a hodowli zapomnij......

Sposób na kryzys, ale mi zbrzydła ta robota. Jeszcze kilka lat temu dwie miesięcznie u mnie szły na wyroby, a na święta to nawet kilkanaście z tym, że większość na mięso.....

Może brak masy, to się zdąża a zbezpiecznikami to cza się nakręcił. Śniedzieją

Chrzan w foli, otóż nie sadzi się chrzanu ot tak w polu bo ciężko się go pozbyć. Robi się takie nisze (jak np. redliny ziemniaka) tylko głębokie na 40 -50 cm x 1 m. długość dowolna i wykłada się to czarną folią po czym zasypuje się ziemią i dopiero w tym sadzi się chrzan. Łatwiej jest go wykopać, a i nie pójdzie w głąb.

Przepraszam, ale to Ty piszesz pracę..... Z tego co wiem, to nie wielkość tarczy, a kąt łopatek ma wpływ na szerokość wysiewu. Prędkość dozowania ? To wielkość szczeliny z prędkością jazdy ma wpływ na wysiew w kg/ha Również obroty WOM w zależności od prędkości silnika będą miały w jakimś stopniu wpływ na szerokość wysiewu. znamionowe obr/min540 ale nie ciśnie się do oporu... Poszukaj w tabelach rozsiewaczy jakiś danych może się przydadzą. Tyle z dedukcji.

To mu powiedz sporo !!!! Ja małą kostkę wystawiłem po 5 zł Co prawda tyle nie dostałem, ale po 4 zł ślązacy już u mnie płacili za żytnią na sieczkę dla koni. Na kurnik dostałem 3,5 zł. 10 kg. dla jasności....

Massay, Nie mów tak o ostrówku bo miałem jumza budowlankę i mam teraz już drugiego ostrówka po siewach wygrzebałem nim już z 200 ton kamienia i niema problemów z hydrauliką tylko z konstrukcją. Robię nim w dolomicie i rwią się łapy, ramiona, oczka siłowników..... Dobra tania maszyna, tylko w trudnym terenie słaba konstrukcja, silnik, skrzynia, zwolnice...... Prawda, że praktycznie powyżej 3 biegu nie jedzie..... To podobno waży ponad 6 ton, więc tak jakby wrzucić na 60-tkę 4 tony.... Kolega Rolnik525.... chyba nie wie o czym pisze bo jumz miał chyba najgorszą kabinę ze wszystkich ruskich... A ruscy chwalili naszego ostrówka za dużą kabinę bo można w 5-ciu pić...... Też tam ktoś pisze, że jumz ma mocną pompę - jakby nie wiedziął że ma ich 3 sztuki - Nsz 50 !!! Ostrówek na 60-tce łyżce rwie metrowe pniaki jak złoto, a jumz już nie. ostrówek ma wyższy wysięg od jumza, żeby ładować na ciężarówkę spawa się wieżyczkę do łyżki. Ruskim lepiej jest przemieszczać się i to jest jego jedyna zaleta, dlatego kupiłem ostrówka, po wywrotce sprzedałem go i kupiłem kolejnego. przodem dźwigam palety 1250 kg, big-bag 1500 kg. Trudno się tym robi bo o wywrotkę nie trudno... Przy obciążonym przodzie dźwiga mu tył z jadąc z góry, natomiast jak przy kopaniu złapie łyżką za większą skałę to dźwiga mu przód, gdzieś łapiąc po skosie można leżeć na boku.... Także Panowie hydraulika jest potężna w ostrówku. !!!!! Druga potęga to łyżka z przodu Trzecia to, że części jest jak przysłowiowego gnoja.... Ostatnio na wiosnę ukręciłem półoś, na blokadzie rozładowałem nawóz, 120 zł półoś !!! Godzina demontaż dwie składanie w pojedynkę !!!! Ot przewaga ostrówka.