Garbata, możliwe, ale o tym przekonasz się wtedy jak poczujesz skutki czyjegoś oszustwa. A nie prędzej jak niektórzy tu suponują. I wtedy wiesz czy dostaniesz mała łapówkę czy dużą. Koszty czyszczenia w ciężarówkach jest dużo większy niż w pojezdzie osobowym. Nie trzeba chyba tłumaczyć dlaczego
Oczywiście, ale to jak ten przykład traktora, on bez kół tez nie jest całkowity. Koła musisz dokupic czyli nie stanowi jego cena bez kół całkowitego kosztu. Tak jak prowizja zawarta w usłudze.
Ale zakładasz, ze daje łapówkę, a skąd wiesz, ze mała nie daje? Duża daje , mała nie daje. Ja na dużych stacjach się nie naciąłem, na małej owszem. czyścił zbiornik i układ , aż miło. A podobno był poukładany jak to miejscowy notabl.
No właśnie, sami pisaliście, że prowizja wlicza się w całość kosztów jako składnik . A nie osobna część. I gdzie tu logika Bez prowizji wliczonej cytat,,.. ale na końcu usługi dostajesz rachunek do zapłaty w którym zawiera się prowizja + x + y + z..." Pozdrawiam logicznie. jest, ale jednak jej nie ma
Ale traktor to ma maszyna. I bez kół ani nie używasz ani nie pracuje czy jej nie kupujesz. Stanowi integralna całość jako część. Nie zmieniam tematu odpowiadam na twoje zmienne argument. Dostosowałem jej do nich. Logiki w tym co piszesz nie ma, ale również gorąco pozdrawiam O śrubach nie pisałem, znowu jakis argument bez fakty wymyślony na poczekaniu,że zacytuje klasyka ,,...jeżeli teza nie pasuje do faktów to tym gorzej dla faktów".... i pozdrawiam
Nadzieja jest zawsze. Tylko trzeba znaleźć dobry stary sprawdzony model. Majac szczęście może się uda. Stary WVT4 jak zadbany to może jeszcze pojezdzić. Wszystko zależy od tego kto i jak używał. Trzeba szukać.
To jak wszędzie, ale kontrole są i firmowe i państwowe większe i częstsze niż na małych. Tam tez pokusa jest. Żadnych bio. Na tym w ogóle nie idzie jechać.
Otóż to. To już wiem, ale nie miałem styczności z tymi rasami. Ale wole popytać tych, którzy może mieli doświadczenie z tymi rasami. Co praktyk to praktyk.
No właśnie ale prowizja wchodzi przecież w te koszty. Nie płacisz ich osobno. Składa się na całość np. kredytu. No chyba, że bank sobie odpuści w co wątpie.
Od jakiegoś czasu się przymierzam. Kupiłem 2 h łąki. Łącznie łąk na dziś mam 3,4 h. Wiem, że szału nie ma. Pastwiska tez mam. 2 h. Nie dużo. Chciałem zakupić jakąś rasę, ale doświadczenie miałem tylko z HF. OHZ specjalizujący się rasie czerwonej polskie i biało-czerwonej mam stosunkowo niedaleko. Ilość to na razie z trzy sztuki. Myślicie ze te rasy coś są warte. Wydajność i zdrowie to mnie interesuje głównie. Biało-czerwona typ mieszany. czerwona podobna lepsza jeśli chodzi o jakość mleka.