DuzyGrzegorz

Tylko problem jest taki że ta szklanka jest nie pod wtryskiwaczem lecz nad wtryskiwaczem. Posłuchaj Kolego pracy silnika. Wcześniej czy później wał nie przeżyje. Może być pęknięta tuleja, a jest tylko jeden powód pęknięcia tulei. Oczywiście najpierw należy wyeliminować te awarie które diagnozuje się wtedy gdy głowica jest na silniku. Pozdrawiam!

Bez urazy ale woda zazwyczaj wycieka z miejsca gdzie ona jest i raczej rzadko się zdarza (przynajmniej od czasów Mojżesza) aby woda wyciekała z miejsca w którym jej nie ma. Zastanów się Kolego co jest pod wtryskiwaczem i jakie są tam ciśnienia i temperatury. Zastanów się czy Twoim zdaniem ta woda która wypływa to wypływa pod ciśnieniem i o temperaturze takiej jakie panują w komorze spalania (bo ona jest pod wtryskiwaczem) silnika wysokoprężnego? Kolego, woda może wypływać tylko z miejsca w którym woda jest. Jeżeli nawet dostawałaby się do cylindra i jeżeli nawet połączenie wtryskiwacza z głowicą nie byłoby szczelne to ta woda będzie wyrzucana pod dużym ciśnieniem w postaci pary, a nie będzie kapać. Wniosek jest tylko jeden - woda wycieka gdzie indziej a jedynie wydostaje się w okolicy wtryskiwacza. Najbliższe uszczelnienie wody która może wypływać w postaci jak na Twoim filmie to uszczelka pod głowicą. Zdejmij pokrywę zaworów i zobacz czy gdzieś woda nie pokazuje się w tej okolicy. Podaj ciśnienie przez kranik będzie lepiej widać (ale korek chłodnicy musi być sprawny!). Obawiam się że naprawę wykonywał mechanik który o mechanice wie jeszcze mniej niż ja. Pozdrawiam!

Rozumiem, że zostało to zrobione tak - Jakbyś, miał endoskop to po wyjęciu wtryskiwacza można byłoby obejrzeć wnętrze cylindra. Zrób najpierw jak radzi Kolega Vademecum i sprawdź sprężonym powietrzem po zdjęciu pokrywy zaworów. Wydaje mi się że montaż głowicy nie był przeprowadzony starannie i trzeba będzie ten montaż wykonać jeszcze raz. Pozdrawiam!

Ustalenie wysokości osadzenia tulei i sprawdzenie czy kołnierz całym obwodem dolega do bloku. Pozdrawiam!

Odkręcasz wszystkie wtryski i sprawdzasz po kolei cylindry. Czy były pasowane tuleje? Ciśnieniomierz mam i mogę pożyczyć. Pozdrawiam!

Ale nie odczekaliście 12 godzin do sprawdzenia efektu. Pozdrawiam!

Na tym na zdjęciu są dwie. Pewnie stary alternator miał regulator mechaniczny więc miał jeszcze zaciski do połączenia z regulatorem. Jeden z kabli idzie do kontrolki ładowania. Jest zazwyczaj cieńszy od tego który idzie do zasilania rozrusznika. Przewód idący do kontrolki ładowania łatwo znajdziesz w wiązce dotykając do masy. Przy włączonym kluczyku zapali się kontrolka ładowania. Tylko nie dotykaj do masy tego przewodu co idzie do rozrusznika. Dla bezpieczeństwa możesz łączyć do masy przez żarówkę o mocy co najmniej 10 W. Pozostałe przewody które szły do regulatory pozostają nie podłączone bo regulator jest w alternatorze. Pozdrawiam!

Na pewno czas przerwy w podawaniu jest zbyt krótki. Zacznij od stosunku podawania do przerwy w podawaniu ok. 1:8. Podstawowy błąd który robisz to że nie czekasz 12 godzin przed zaobserwowaniem efektu zmiany ustawień. Daje to maksymalną ilość korekt w ciągu doby na dwie. Pozdrawiam!

Przewód od kabla różni się tym że kabel można zakopać w ziemi a przewód nie. Jeżeli druga literka jest "K" to oznacza kabel. Pozdrawiam!

Do 3 m na budynku nie jest potrzebne nawet zgłoszenie które jest potrzebne jeżeli wysokość na budynku jest większa niż 3 m. Jeżeli na gruncie i trwale związane z gruntem (fundament) to pozwolenie na budowę jest niezbędne. Pozdrawiam!

Tę większą śrubę oznaczoną jako B+ podłącz do zacisku dodatniego akumulatora. Przeważnie podłącza się do zasilania rozrusznika. Ten z mniejszą śrubą oznaczoną D+ podłącz do przewodu idącego do kontrolki ładowania. Pozdrawiam!

Jeżeli oddzieli od reszty gruntu jako odrębne działki budowlane i nadal będzie je użytkował jako grunt rolny nadal będzie płacił podatek rolny i ta powierzchnia będzie się wliczać do KRUS. Pozdrawiam!

Przekształcić działkę rolną w budowlaną można poprzez wydanie decyzji o warunkach zabudowy lub poprzez uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w którym działka lub jej część zostanie przeznaczona pod zabudowę. Dopóki będzie użytkowana rolniczo dopóty w podatku nic się nie zmieni. Nadal będziesz płacił podatek rolny i KRUS. Dopytaj się co z tzw. rentą planistyczną bo możesz być nią obciążony. Pozdrawiam!

Jeżeli będziesz miał 51 kur to musisz mieć tzw. zakład pakowania jaj. Przeczytaj odpowiedź na moją interpelację - http://orka2.sejm.gov.pl/INT8.nsf/klucz/ATTB5KJ7T/%24FILE/i26286-o1.pdf Napisałem ją gdyż w obawie przed bankructwem przyszli do mnie producenci jaj mający dwa-pięć tysięcy niosek. Przeczytaj rozporządzenie Komisji (WE) nr 589/2008, a zwłaszcza art. 5 zanim podejmiesz decyzję. Jeżeli nie będziesz w stanie spełnić tych wymogów i Twój zakład pakowania jaj nie uzyska zatwierdzenia nie będziesz mógł sprzedać ani jednego jajka, chyba że skorzystasz z usługowego pakowania u konkurencji. Największy producent jaj produkuje dziennie 1 200 000 jaj. Ty musisz spełnić te same wymogi co on. Pozdrawiam!

No tak. Trzy żyły bo jeszcze N do żarówki. Przewód neutralny idzie równolegle do przełączników i nigdzie nie jest do nich podłączany. Pozdrawiam!

Powierzchnię to raczej rachunkiem całkowym się wylicza, ale nie o to chodzi. Osnowa to punkty odniesienia dla np. znaków granicznych. Kiedyś tę rolę pełniły tzw. trwałe punkty krajobrazu. Pozdrawiam!

Dlatego że regulator napięcia jest poza alternatorem. Dodatkowe przewody łączą regulator z alternatorem. Pozdrawiam!

To bardzo proste. Do dolnego do wejścia przełącznika schodowego podłączasz przewód fazowy i podwójnym przewodem z obu wyjść podłączasz do wyjść górnego. Wejście z górnego podłączasz do żarówki i gotowe. Wejście to to złącze z którego jest przełączane na jedno lub drugie wyjście. Dolny sprawia że albo jeden przewód jest pod napięciem albo drugi jest pod napięciem. Górny przełącza żarówkę albo z tego przewodu co jest napięcie albo co nie ma napięcia. Łatwizna. Pozdrawiam!

Pewnie chodzi o tzw. PEG czyli o powierzchnię ewidencyjno-gospodarczą. Brane jest to z ortofotomapy. Ortofotomapa nie jest dokumentem podobnie jak geodeta nie jest zawodem zaufania publicznego. Pozdrawiam!

Ma tę wadę z oryginalnym sinikiem, że jak ostygł to przed uruchomieniem trzeba było uzupełnić chłodnicę pod korek. Sporo też było wymienionych na silniki od C-330. Pozdrawiam!

Też uważam że to chore. Powierzchnia wpisana do księgi wieczystej nie jest chroniona dobrą wiarą ksiąg publicznych! Zaświadczenie z ewidencji gruntów zanosisz do księgi wieczystej to co jest ważniejsze? Przecież zaświadczenie powinno się pobierać z księgi wieczystej do ewidencji gruntów. Pozdrawiam!

Powierzchnia nie jest żadnym wyznacznikiem i przy kontroli nikt nawet nie zwróci uwagi że zniknęło połowa działki a druga o połowę się powiększyła. Jeżeli "tylko przesunął" to do art. 277 Kk dochodzi przestępstwo przywłaszczenia prawa majątkowego - art. 284 Kk. Pozdrawiam!

Areał wyliczy jak również powierzchnię użytków i klas gruntów. Najlepiej przeczytaj rozporządzenie ministrów Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 14 kwietnia 1999 r.w sprawie rozgraniczania nieruchomości. Tam jest dokładnie opisane co i jak ma zrobić geodeta. Gdyby okazało się że podcentrów nie ma bo zostały wykopane to rozważyłbym możliwość złożenia zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z artykułu 277 Kodeksu karnego. Art. 277 Kto znaki graniczne niszczy, uszkadza, usuwa, przesuwa lub czyni niewidocznymi albo fałszywie wystawia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pozdrawiam!

Zalewasz zawsze do pełna, a silnik nadmiar wyrzuci. Dotyczy to układów bez zbiornika wyrównawczego. Nawet jak jest trochę za mało to przy zjazdach z góry powietrze z niewypełnionej cieczą części chłodnicy może się dostać do głowicy i nieszczęście gotowe. Niektóre traktory są szczególnie podatne na takie zjawisko i są w instrukcjach obsługi stosowne ostrzeżenia. Wy Koleżanki i Koledzy nie pamiętacie, ale kiedyś był taki traktor Zetor 25. Ten nawet przy nominalnych stanie cieczy chłodniczej potrafił przegrzać głowicę lub wydmuchać uszczelkę pod głowicą jeżeli zjeżdżało się z górki przy niskiej temperaturze cieczy zanim zdążyła się nagrzać i wypełnić całą chłodnicę. Pozdrawiam!

Rozkopać mógł tylko w jednym celu. Aby zniszczyć podcenter. Pewnie tak było jak napisałeś Kolego. Stawiam, że bezpośrednich znaków osnowy nie znajdzie więc w "granicach błędu" będzie miał nawet kilka metrów na "skorygowanie" lokalizacji znaków granicznych. Uczciwi geodeci czasami przy postępowaniach późniejszych odnajdują podcentry znaków granicznych których jego poprzednicy "nie znaleźli" (czytaj: nie chciało im się zniszczyć). W tym przypadku który opisuje Kolega geodeta najprawdopodobniej kazał je zniszczyć sąsiadowi będącego kolegą tego geodety. Zwróć Kolego uwagę, że wtedy granica prawna może być odtworzona albo z "błędem kontrolowanym przez geodetę" lub wg ostatniego spokojnego użytkowania czyli już po zaoraniu przez sąsiada bo Kolega nie skorzystał z art. 343 Kodeksu cywilnego. Nie będę pisał o innych metodach "przemieszczenia granicy" bez wiedzy właściciela bo jest ich wiele i nie chcę zaśmiecać Forum. Pozdrawiam!