DuzyGrzegorz

Nie wiem co to jest za mszyca, ale nie patrzyłbym na progi szkodliwości bo przenosi żółtą karłowatość jęczmienia. Nic nie napisałeś o odporności odmiany na tę chorobę. Sprawdź czy końcówki liści stają się żółte. Pozdrawiam!

Przede wszystkim agregat dobiera się do ziemi, Twojej, ziemi a nie że u sąsiada się sprawdza czy na na filmiku. Do swojej gleby potrzebujesz agregat o łapach półsztywnych "gęsich". Taki agregat odpowiednio napowietrzy glebę, a wał zagęści podglebie i pozostawi luźniejszą warstwę wierzchnią. Dzięki temu woda będzie podsiąkać tylko w warstwie zagęszczonej, a równocześnie będzie dostępna dla roślin i nie będzie uciekać przez warstwę luźniejszą, a ta nie będzie się zaskorupiać. Szukaj w agregatach ciężkich siewnych. Wały jak pisałem. Pozdrawiam!

Z tego co Kolega pisał jego gleba to minutówka. Generalnie nie powinno się na takich glebach robić orki chemicznej na zimę. Co do agregatu proponowałbym coś o sztywniejszych łapach bo jak nie utrafi z uprawą minutówki to będzie kicha. Wał doprawiający do takiej gleby to najlepszy będzie daszkowy jeżeli nie ma zbyt dużo kamieni. Jeżeli gleba jest kamienista to dyskowy. Możesz też wziąć pod uwagę ceownikowy który sprawdzi się podobnie jak daszkowy ale jest tańszy. Pozdrawiam!

Nie byłem i nie pójdę. Dlaczego? A dlatego że obejrzałem wcześniejsze filmy Smarzowskiego i mam dosyć lemingizmu. Pozdrawiam!

Raczej zespół łożysk skośnych się by nie zmieścił w oprawę talerzówki. Faktycznie w internecie znalazłem kilka określeń "łożysko dwurzędowe skośne". Mnie uczono że jest to zespół łożysk. Pozdrawiam!

Nie chodzę do sprzedawców co mówią bzdury, a na pewno nie chodzę do takich dwa razy. To były dwa łożyska które czasami są w jednej obudowie, a czasami w oddzielnych obudowach. Prawidłowa nazwa handlowa to "zespół łożysk". Czasami pierścień wewnętrzny jest wspólny dla obu łożysk, a zewnętrzne są oddzielne dla każdego z łożysk. Takie łożyska są czasami w kołach przednich w samochodach. Takich łożysk nie można nazwać dwurzędowymi bo każde łożysko funkcjonalnie jest oddzielnym łożyskiem. W łożyskach wielorzędowych funkcjonalnie wszystkie rzędy stanowią jedno łożysko. Wielorzędowe (dwu, trzy czy czterorzędowe) są łożyska wałeczkowe skośne. Kulowych skośnych nie widziałem i nawet sobie nie wyobrażam ich konstrukcji. Wracając do tematu tam nie ma miejsca na zespół łożysk, a ponadto łożyska kulowe skośne są pasowane czyli wymagają ściśnięcia śrubą, a tam jest seger. Co najwyżej można się zastanowić nad łożyskiem z głębokim rowkiem. Łożyska kulowe dwurzędowe (nie uchylne!) mają zwiększoną obciążalność promieniową i są nieco szersze, a w talerzówce łożyska niszczą obciążenia osiowe, zwłaszcza wtedy gdy nie są dobrze ustawione. W mojej talerzówce regulacja jest przy mocowaniu wspornika do ramy. Jak kupuję łożyska to mówię że do talerzówki i dają, a właściwie sprzedają takie bardzo luźne. Kulki dzwonią jak się potrząśnie łożyskiem. Mają te łożyska jakieś oznaczenie ale nie wiem jakie. Awarii nie miałem innych niż wynikających ze złego smarowania lub piachu. Jakie innowacje warto zrobić? Ja polecę jedną. Warto poszerzyć kanał na pierścień segera tak aby zmieściły się dwa bo często się wyginają. Pozdrawiam!

Jak będziesz kupował zwykłe łożyska wybierz te łożyska z większym luzem. Mają specjalne oznaczenie ale w tej chwili nie pamiętam jakie. Są one dostosowane do większych obciążeń osiowych. Jeżeli chcesz lepsze łożysko to kup z głębokim rowkiem. Łatwo je poznać gdyż ma wycięcie w wewnętrznym pierścieniu, a oba pierścienie są wyraźnie grubsze niż w zwykłych łożyskach. Łożyska podwójne się nie nadają. Jak się domyślam Koledze chodziło o łożysko skośne, a raczej dwa łożyska skośne działające w zespole łożysk. Warto też zwrócić uwagę na to co napisał Kolega powyżej co do ustawienia samej osi. Jeżeli będzie naprężenie obciążające dodatkowo łożyska to szybko się zużyją. Pozdrawiam!

Rozumiem, że chodzi o zabezpieczenia rurociągu przed skutkami trzęsienia ziemi i rozszerzalnością cieplną. wg mnie znacznie lepsze są wielowarstwowe. Raczej nie kupisz tego na niedzielnych zakupach. Pozdrawiam!

Nigdy Policja nie jest ze strony (za wyjątkiem postępowań egzekucyjnych w administracji przewidzianych prawem). Jeżeli mnie Policja by coś nakazała w takiej sytuacji to natychmiast zgłosiłbym to jako zawiadomienie o przestępstwie. Mają obowiązek przyjąć takie zawiadomienie nawet na siebie. Takie nakazanie jest przestępstwem opisanym w art. 231 Kk. Pozdrawiam!

Ja kupuję tu - http://kzd.com.pl/sprzedaz/warunki-sprzedazy/ Pozdrawiam!

Fragment Kodeksu cywilnego: Art. 341. Domniemywa się, że posiadanie jest zgodne ze stanem prawnym. Domniemanie to dotyczy również posiadania przez poprzedniego posiadacza. Art. 342. Nie wolno naruszać samowolnie posiadania, chociażby posiadacz był w złej wierze. Art. 343. §1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby odeprzeć samowolne naruszenie posiadania. §2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak stosować przy tym przemocy względem osób. Posiadacz rzeczy ruchomej, jeżeli grozi mu niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody, może natychmiast po samowolnym pozbawieniu go posiadania zastosować niezbędną samopomoc w celu przywrócenia stanu poprzedniego. §3. Przepisy paragrafów poprzedzających stosuje się odpowiednio do dzierżyciela. Art. 3431. Do ochrony władania lokalem stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie posiadania. Art. 344. §1. Przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. §2. Roszczenie wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia. Art. 345. Posiadanie przywrócone poczytuje się za nieprzerwane. Mówiąc krótko jeżeli byś natychmiast swój stan posiadania, zgodnie z art 343 Kc, przywrócił to byłbyś na prawie, ale tego nie zrobiłeś. Pozostaje roszczenie cywilne na podstawie art. 344 Kc. Najpierw pisemnie zażądaj od sąsiada zwrotu tego gruntu. Zwróć uwagę że nie ma znaczenia czyj zgodnie z prawem jest grunt. Pozdrawiam! P.s. Policja nie prowadzi tego typu spraw gdyż nie leżą w jej kompetencji. Co najwyżej możesz zażądać interwencji jeżeli będziesz działał na podstawie art. 343 Kc a sąsiad będzie Ci to uniemożliwiał.

Zasada jest taka, że za śmieszą ceną można kupić śmieszną jakość, ale za wysoką cenę można kupić zarówno wysoką jakość jak i śmieszną jakość. Pozdrawiam!

Wiele mógłbym Ci napisać o "praktykach sieci aptecznych". Pomysł jest dobry tylko czy faktycznie są pacjenci? Pozdrawiam!

Tenuta za grunt rolny w moich okolicach za 1 ha zawsze się kształtowała na poziomie ok. 5 dt najczęściej uprawianego zboża. Na glebach słabych jest to żyto, a na lepszych pszenica. Jeżeli komuś dana działka szczególnie pasuje jest gotów zapłacić więcej. Znacznie wyższe, nawet 5 razy są tenuty za grunty na terenach sadowniczych przy dzierżawach o długości co najmniej równej trwałości plantacji. Pozdrawiam!

U mnie we wtorek kwoka wyprowadziła 10, dzisiaj jedna 3 a drugą znalazłem pod którą się klują. Nieco wcześniej pod koniec sierpnia miałem 12 i 4. Same się kompletują. Pozdrawiam!

Opuszczaj pług przestawiając dźwignię sterowania na pozycję pływającą. W tej pozycji musi pozostawać gdy plug jest opuszczony do pozycji roboczej.Śrubę rzymską (łącznik górny) ustaw pod większym kątem do poziomu. Pozdrawiam!

Żeby działała wentylacja grawitacyjna to wysokość od kratki wentylacyjnej do wylotu komina musi być co najmniej 3 m. Zazwyczaj przy budynkach z poddaszem użytkowym ten warunek nie jest spełniony i wtedy jest problem. Pogłębia się problem jeżeli dla parteru i piętra kanały są te same. Wtedy wentylacja często staje się z wywiewnej nawiewną. Wtedy wilgoć jest "pompowana" do domu. Pozdrawiam!

Takie lampy różnią się w zależności od przeznaczenia i żadna firma nie sprzedaje wszystkich rodzajów. Ja swoją kupowałem do elektroniki w sklepie zajmującym się sprzedażą części elektronicznych. Do warsztatu mechanicznego nie mam takiej lampy gdyż używam endoskopu. Pozdrawiam!

Włącz w szereg ładowania żarówkę od świateł, np. 12 V 55 W. Jak żarówka będzie się już tylko żarzyć po ok. 20 godz. odłącz ją i dalej ładuj normalnie. Jeżeli masz prostownik mikroprocesorowy możesz mieć problem z wykryciem akumulatora, a taki prostownik nie ładuje jak nie wykryje akumulatora. Pozdrawiam!

A ustaliłeś Kolego jaka była przyczyna wymiany starych akumulatorów na nowe? Może przed wymianą nie usunąłeś tej przyczyny? Pozdrawiam!

Wg mnie mikroskop służy do obserwacji obiektów lub szczegółów obiektów nie widocznych gołym okiem, a do kupowania. To tak trochę jak z traktorem. Traktor też nie służy do orki, siewu czy jakiejkolwiek uprawy a trzeba go kupić i to dostosowany do oczekiwań. Napisz co oczekujesz od mikroskopu a może coś doradzę. Pozdrawiam!

Wszystko zależy od kompleksu sorpcyjnego gleby i dawki obornika. Superfosfaty można stosować razem z obornikiem, a nawet jest to korzystne bo ogranicza straty azotu z obornika. Bardziej złożona jest sprawa z potasem. Przy wysokich dawkach obornika może zabraknąć miejsca w kompleksie sorpcyjnym gleby na potas. Gleby lekkie mają z reguły mniejszy kompleks sorpcyjny więc na takich glebach unikałbym takiego połączenia bo zastosowany potas zostanie wymyty. Pozdrawiam!

Wybór prezentu to nie łatwe zadanie! Należy wykazać się taktem oraz znajomością upodobań osoby której chcemy go dać. Warto porozmawiać z osobą bliską tej której chcemy podarować prezent. Jeżeli nie znasz upodobań obdarowywanej osoby, to lepiej podarować jej jakiś neutralny prezent. Dla kobiet najczęściej są to kwiaty. Ważną zasadą przy wyborze prezentu jest oryginalność. Prezent "tuzinkowy" świadczy o braku szacunku i zaangażowania. Kwiaty też mogą być oryginalne i mają swoją "mowę". W tym przypadku unikałbym koloru czerwonego i żółtego. Dawanie prezentu jest większą przyjemnością niż otrzymywanie i warto zadbać aby przyjemność osoby obdarowywanej była autentyczna. Prezent dopasowany do upodobań daje największą radość. Wszystkie powyższe zasady spełniają prezenty wykonane przez samego wręczającego. Zwłaszcza kobieta jest zadowolone z czegoś co zostało zrobione specjalnie dla niej. Może to być ciasto, kwietnik czy jakaś deska do krojenia. Ważna jest też cena. Zbyt tanie świadczą o braku szacunku, a zbyt drogie wprawiają w zakłopotanie. Kosmetyki mogą być prezentem, ale jest bardzo ważna zasada. Kosmetyki na prezent nie mogą być bardziej osobiste niż relacje łączące nas z osobą obdarowywaną. W Twoim wypadku moim skromnym zdaniem odpadają. Dobre są też prezenty o których pisze kolega Vademecum, ale trzeba zadbać o upodobania i oryginalność. Wino będzie świadczyć że myślałeś o solenizantce, ale warto wiedzieć czy woli słodkie czy wytrawne. Pozdrawiam!

Gdyby był jeden powód aby czegoś takiego nie robić to byłby występek, a nie zbrodnia. Jeżeli dasz dawkę nawozową to nie ma problemu. Dawka melioracyjna wapna powinna być oddzielona od nawożenia organicznego co najmniej rocznym odstępem. Pozdrawiam!

Nigdy bym nie wpadł na pomysł aby nawóz zielony bądź obornik przyorywać razem z wapnem gdyż uważam to za zbrodnię na ziemi. Pozdrawiam!