Rico

na złość putinowi? ludzie to my mamy robić dla siebie a nie na złość, raczej powinniśmy pomyśleć o naszym przemyśle, a nie liczyć że może ktoś kupi, wiadomo dużo szło ale zawsze musimy być przygotowani na TAKIE sytuacje, róbmy wreszcie nasz polski przemysł.

ostrowiec św. nowa kopalnia powstała, a od tego roku sprzedają wapno, tylko nie wiem jaka zawartość mg. wiem że badania na wapno wykazały 50% jego zawartości, mam transport scania 25t ładunku to możemy na priv pogadać kupowałem wcześniej w big bagach i za tonę wypłaciłem 250,- niby tlenkowo-magnezowe, stosowałem w/g zaleceń 400 kg/ha i lipa, dlatego więc teraz dowalę więcej i będę miał pewność, na polu mam oznaki wyraźne czyli skrzyp polny do tego czekam na wyniki badań gleby i będę wiedział na pewno.

u siebie wolę słomę zebrać i mieć spokój, obornik, po żniwach, wapno w zależności od kwaśności itd. u mnie dominuje pszenica zimowa, buraki pastewne i proso, w tym roku zasiałem wykę na ziarno i jestem ciekaw jakim będzie przedplonem pod pszenicę, wiem że dodaje dużo azotu do gleby, na następny mam zasiać połowę swojego areału właśnie wyką.

mam nokię c2 i gada oki, na pewno nie szukaj dotykowych bo sam wiesz jak jest w polu nie zawsze masz czyste ręce

3p to nie 360 po lifcie oszczędny i można przodek założyć heh to tylko propozycja za nie duże pieniądze zetorek 7245 np

wapna nigdy za wiele, ale jeżeli chodzi o podstawę to tlenkowo-magnezowe polecam około 0,5 t na ha, słabsze to wiadomo więcej, ja np mam zakwaszoną glebę i znalazłem wapno o zawartości wapna 50% o uziarnieniu 0-2 mm koszt około 20 zł/tona i na pewno wezmę tonę na ha lub więcej.

no widzę chłopaki działacie ja u siebie jeszcze poczekam bo w polu błoto, a tak poza to po niedzieli chciałbym żyto i jęczmień jary położyć, potem pszenicę ale to za tydz dla pewności, zo0stanie mi tylko p-roso na września i wyka

poleciłbym ursusa c-360 3p i załóż napęd do niego, mało pali a napęd zapłacisz około 4500,- a sam perdek w super stanie około 20 tyś. rozważ tę sprawę

najpierw sprawdź stan płynu w wspomaganiu, potem węże, jeżeli czuć na kierownicy opór a z dodaniem gazu lepiej kręci to wina najprawdopodobniej niskiego poziomu płynu

na swoim przykładzie napiszę tak: mam swojej łąki 0,25a i dzierżawy 0,5ha za koszenie obu zapłaciłem 150 zł, przewracałem ręcznie i ręcznie zebrałem, a do tego ten sąsiad wielką łaskę zrobił godząc się na to koszenie, to na twoim miejscu nie narzekałbym

to wszystko działo się wcześniej, teraz tylko na jaw wychodzi, ciekaw jestem ile jeszcze się dowiemy, a ile jeszcze nie wiemy ? to tylko komendant a wyobraźcie sobie co robią ci na górze

roundapen to tak robię z prosem, jeżeli kiście dojrzałe a łodygi zielone, pięknie działa i do tego pole odchwaszczone, gotowe pod następne działania, ale z pszenicą nie próbowałem

polecam NATULA, pięknie przezimowała, 3kl ziemi koszt około 185q, tyle płaciłem jesienią zbiór podejrzewam około 7,5 t

wrócę do wątku, masz 2 ha to zainwestuj w sady owocowe, dostaniesz dotacje na sadzonki, potem dopłaty masz niezłe i za parę lat masz pierwsze owoce, wiadomo zysk między rzędami możesz zawsze coś zasiać to zależy od ciebie. Równie dobrze możesz zasiać motylkowe (groch, wyka, lucerna, fasola itd, warzywka) wachlarz jest szeroki nawet tunele foliowe możesz założyć i z tego czerpać zyski, przemyśl sprawę, chęci są najważniejsze powodzenia

są takie dopłaty, a mianowicie urząd pracy i założenie działalności gospodarczej, widzę że kolega chce coś dostać za free hehehe, każdy tak by chciał ale niestety realia są inne, najpierw musisz mieć swoje potem zwracają ci pewną część zależy jaki pragram, jeżeli MR toi sprawa wygląda inaczej żeby dostać musisz być w KRUS mieć ziemię nie dłużej niż 12 m-cy wykształcenie rolnicze, i dobry biznes plan, potem rekrutacja i czekasz czy dostaniesz czy też nie, zależy też ila ha będziesz miał. pozdrawiam i powodzenia w szukaniu darmowej kasy

na twoim miejscu agregatem ścierniskowym, który zastępuje podorywkę i potem orka głęboka, ładnie się ziemia rozsypie i będzie równiejsze pole dodatkowo zwalczysz chwasty mechanicznie, a nie walić chemii do bólu jeżeli nie masz agregatu to można spróbować drapaczem (kultywatorem)

wybronuj porządnie, zasiej gryki lub słonecznik, cokolwiek, i tak jak twój sąsiad powiedział, nie zapomnij o nawożeniu przed siewem

z tym bzem to wiadomo inny post, ale mogę napisać że u mnie jest zbyt w każdej miejscowości skup owoców i warzyw tak więc problemów z tym nie mam, jedyny problem to to że brakuje mi pola na założenie tego sadu. przy domu mam 12ha zagospodarowanego pod uprawy pszenicy, prosa, wyki, jęczmienia, i w następnym próbuję z grochem i soją. Szukałem jakiegoś ugoru do dzierżawy a potem kupna ale niestety jest ciężko o takie. A co do tematu to sam sobie odpowiedziałeś zbyt będziesz miał, ale musisz odpowiednie badania porobić przed dystrybucją tego soku, ewentualnie zorientuj się gdzie są zakłady przetwórcze jabłoni i z nimi podpisz umowę na odbiór abyś potem nie miał problemów.

nie wiem skąd jesteś, ale u nas - świętokrzyskie jest typowym terenem upraw sadowniczych i tutaj pojawia się probl. mianowicie zbyt. Wcześniej ukraina kupowała mnóstwo tego towaru a teraz jest źle!, Z tego co wiem jeżeli się nie stosuje środków chemicznych pojawiają się choroby, szkodniki i niskie plony, owoc nie wygląda zachęcająco dla kupującego, wszystko co chcesz zrobić to ok, ale zbyt musisz mieć zagwarantowany. Kupno sadzonek, przycinka coroczna, dobre nawadnianie, przerywka owoców, zbiory. Życzę powodzenia ale zorientuj się za odbiorcą i wtedy działaj, może jakieś produkty dla dzieci - przeciery, zupki, uzdrowiska, szukaj i wtedy działaj

no coż żonaty jestem i mieszczę się w przedziale wiekowym ale duży sukces osiągniesz pisząc coś o sobie i zamieszczając foto:) na pewno ktoś się znajdzie pozdrawiam i ja nawet poszukam bo mam kilku znajomych kawalerów hehehe ale zdjęcie ważne jest

porozmawiaj o sadzeniu wierzby energetycznej, lubi dużą ilość wody i szybko rosnie, ewentualnie możesz sobie obsadzić najniższą część tego pola topolami, wierzbą drzewkami które wciągają duże ilości wody, oszuszą ci trochę to pole a przy okazji masz drewno potem pozdrawiam

możesz jeszcze słonecznik buraczki czerwone

posiadam 360 3p i napiszę tak jeżeli masz pękniętą tuleję to i tak kłania się remont, więc zabierz blok na wyosiowanie potem kupuj części i składaj, wał też przydałoby się sprawdzić, bo jeżeli coś nie tak z nim to i tak może załatwić ci resztę, a tak jak napisał Miki perkinsy lubią wysokie obroty a nie męczenie na niskich - nie żałować lać olej paliwo i wkręcać na obroty - ma chodzić

silnik ma oddzielną komorę na olej jak skrzynia a pomiędzy tymi elementami jest coś takiego jak sprzęgło tak więc nie poleci !, chyba że to 360 3p to przy rozpoławianiu z przodkiem trzeba zdjąć misę olejową co wiąże się ze spuszczeniem oleju. ale jak robisz jakiś remont to nie zaszkodzi przy okazji wymienić olej masz gwarancję że będzie nowy u siebie jak nawet nie przeganiam tych mtg to i tak co roku wymieniam na wiosnę