henryk

wg mojej wiedzy nowe wspomaganie do 360 to koszt + - 2500 zł

temat aktualny tel.696 200 560

ja jestem z konińskiego

ja piwo lubię i jak sam kupuję to tylko żywiec,ale jak ktoś stawia to nie wybrzydzam

panowie u nas na jednym młynie płacą 450 a trochę dalej 500/t to jest już z vatem,tak że idzie ku lepszemu ,ja jeszcze czekam nie sprzedałem nic ale widze że będzie dobrze-pozdrawiam oczywiście zaraz po żniwach płacili 380/t a obecnie na wolnym rynku jest po 600/t, ale ruch słaby

zanim zaczniesz siać to zrób najpierw próbę kręconą bo wiele zależy jak denka są ustawione czy ktoś nie regulował śrubami z przodu siewnika -pozdrawiam

wpisz w gogle ,,instrukcja siewnika lub tabela wysiewu-tu podaj typ i nazwę'' ,ja tak pobrałem instrukcję do poznaniaka so 43 z 83 roku-pozdrawiam

ja mam starego poznaniaka 83r.,kupiłem za 1400zł.,400 dodatkowo włozyłem w remont ale naprawdę jestem z niego zadowolony,jak nastawiłem na c-1 i na tabelce pisze że ma wysiać 195kg żyta to tak jakby w mordę strzelił,aż bym nie uwierzył że taki dokładny,za pomocą kolegów forumowiczów założyłem pod spodem belkę jak u fiony i gdy postawię na ziemi to wszystkie redlice są w powietrzu,no ale całą zimę w garażu pracowałem na koniec 2 l czerwonej chlorokauczukowej farby i sztuka nówka, ale opłaciło się-pozdrawiam

mnie się wszystkie podobają ,ale na 2,5 ha to chyba za wielkie-ha..ha..ha.-pozdrawiam

chłop jest nowy ,może też emeryt tak jak ja,dajcie mu ochłonąć-pozdrawiam

też to wiem ale od 5lat jestem emerytowanym kierowcą zawodowym i nie byłem pewien czy się coś nie zmieniło po prostu teraz nie jest mi to potrzebne-pozdrawiam

siewnik konny ,, so 14..kaszub-15 rajek,liczba obrotów tylnego koła na 1 ha 2000,na 1 ar 20.teraz sypiesz ziarno do siewnika nastawiasz dźwignie z tyłu np na 2 to jest 200kg żyta na 1ha,podnosisz siewnik do góry włączasz i kręcisz kołem20 obrotów i ważysz ziarno które wyleciało do rynienki lub na plandekę i to jest porcja na 1 ar,mnożąc to x100 otrzymasz ilość na 1ha,powinno wylecieć 2kg.jeśli wyleciało mniej ,lub więcej to musisz przestawiać dźwignię w jedną lub drugą str.i ponowić próbę kręconą dla mnie to jest zrozumiałe myślę że pomogłem ,napisz czy się powiodło,-pozdrawiam

bardzo mi żal tych rolników którzy udają mądrzejszych niż są w rzeczywistości,żal tylko że nie mieszkają np. w RFN ,tam każda maszyna nawet w szopie musi być sprawna i nie ma tłumaczenia,ale nasi rolnicy oczywiście nie wszyscy do rozumu dojdą za 100 lat sam mam takich głupich sąsiadów że nie warto o nich pisać ale znam też takich którzy dopiero jak zabili własne dziecko lub okaleczyli kogoś to teraz zrozumieli na co są osłony w rotacyjnej ,osłony w śrutownikach na paski klinowe,obudowy przekaźników mocy itp,itd.może kiedyś dorośniemy-pozdrawiam a w temacie kontroli BHP w gospodarstwach rolnych to ja w życiu nie słyszałem-za komuny to chociaż strażacy co kilka lat chodzili i sprawdzali porządek w garażach i innych obejściach,nie wiem może są jakieś kontrole to napiszcie ja mam tylko 3 ha to może się nie liczę-pozdrawiam wszystkich rozsądnych

nie wyobrażam sobie pojazdu o długości pow.30 m(dłużyca +ciągnik) na polskich drogach ,ale może jestem w błędzie,ciekawe co na to kodeks drogowy

ja już tu pisałem że kupiłem świetną talerzówkę prawie nówka bomet 2009r.,ale widzę że kilka postów w tym temacie znikło,jesli chodzi o moją 1,8 m to waży 390 kg,z tyłu ją dociążyłem szyna kolejową 40 kg. z przodu na razie nie bo przednie talerze lepiej wchodzą,talerzowałem ściernisko żytnie było super 1ha/h jadąc trójką 2000obrotów-pozdrawiam,dodam jeszcze że moja ma na środku taką skrzynię na obciążenie można tam wstawić np.2 worki z piaskiem z pola a po skończeniu wysypać żeby dodatkowych ciężarów nie wozić po drodze

uważam że mieszanie oleju tu nie jest winne ,przyczyna tkwi gdzieś indziej, ja nieraz superolu dolałem i zawsze było dobrze-pozdrawiam

panowie u mnie jest taka sytuacja że;ja daję słomę z 2,2 ha rolnikowi który sam sobie tą słome prasuje a mnie daje za to 6 rozrzutników 8-tonowych obornika ( starczy to na 1,1ha) ten obornik sam mi załaduje i rozwali po polu,a ja za to daję mu 6x 80 zł.z moich wyliczeń wyszło 160/h z załadunkiem i wywózką gdyż w godzinę robił 2 kursy ciągnikiem kubota,tak że ja nie nadążałem 60-ką zaorać tego na bieżąco co on wywiózł,tak więc w każdym rejonie jest inaczej,jak również ceny kombajnowania bardzo są zróżnicowane -pozdrawiam

panowie nie jest źle dziś zaorywałem obornik,podnosnik działa,wycieków nie ma może tylko zachowałem większa ostrożność podczas zawracania przez bruzdy,może kilka lat potrzyma zanim kupię nowy korpus-pozdrawiam

na mnie to jakies fatum spadło-dziś ursus stanął na środku drogi okazało się że w pierwszym nyplu był korek z gumy i paliwo nie leciało,korek oczywiście zrobił się po dwóch latach jazdy na trefnym paliwie-pozdrawiam

przecież napisał że tuleje są nowe

najbardziej prawdopodobne jest to że śruby z przodu były luźne po ostatniej usterce(szwagier dokręcał),dekiel trochę pokleiłem żeby pola zaorać ,zasiać a potem będę wymieniał na nowy gdyż fachowcy stwierdzili że spawanie nic nie da-pozdrawiam teraz osobiście dokręcałem ,faktycznie poszło po 3 obroty

Panowie potrzebuję pomocy -dziś zauważyłem pęknięty dekiel podnośnika-rysa 1mm szer. i 10cm długa w przedniej części dekla pod siedzeniem ale z tego końca od skrzyni biegów,nie wiem co mogło być powodem ale wczoraj jechałem z talerzówką 400kg i wjechałem w dziurę w asfalcie nastąpiło podskoczenie aż ciągnikiem podrzuciło,poradźcie czy to da się pospawać,jak to zrobić czy podczas spawania trzeba wszystkie te klamoty od spodu odkręcić,czy trzeba dekiel wyjąć czy spawać go przykręconego ,sam nie wiem co robić,nowy kosztuje 650 zł a fachowiec za przełożenie wszystkich części i montaż weźmie ze 400zł,myślę że jakby spawać przykręconego to może nie pokrzywił by się ,czekam na fachowe porady ,dziękuję i pozdrawiam

no właśnie idzie o to że nie dymi pięknie pracuje,kontrolka nie mruga trzyma ciśnienie a olej bierze-chyba tak musi być ,dodam że tak już jest z 10 lat i wszystko jest OK. już się do tego przyzwyczaiłem