ali

Grzegorzu. Oko to u fachowca. A tok to próbki glebowe i do laboratorium .

Kurde jednak będzie to trzeba wyprostować. Wstrzymam się te pięć lat. Muszę się ruszyć do jakichś archiwów ja to było z wykupem tej działki przez teściów.

Bałagan nie bałagan .nikt sie nie spodziewał że tak to wygląda.

Zapewne koszty są nie uniknione.ale ponoć jeszcze trzeba będzie zapłacić podatek 5-7% do US z tytułu własności a to już nie mało.

Gadałem z teściami to okazuje się że wykupili tą działke ale nie ma ją żadnego dokumentu. Wcześniej teścia rodzice wprowadzili się w tą posesję migrując gdzieś z pod germańskiej granicy.teśc ma 75lat i tu się urodził więc gdzie co odnaleść.

Działka nie posiada księgi wieczystej.

Jak to teraz wyprostowac.

Dodam że w skład gospodarstwa wchodzi 7 działek gdzie na 6 jesteśmy właścicielami (pole i łąki )a na jednej gdzie są budynki mamy posiadanie.

Objeliśmy z żoną 25 lat temu gospodarswo po jej rodzicach .przepisane darowizną w akcie notarialnym. Okazuje się iż jesteśmy posiadaczami a nie właścicielami. Jak to teraz odkręcić. Wychowało się kilka pokoleń w tym gospodarstwie. Żony rodzice też figurowali jako posiadacze i też kiedyś tam przejmowali po swoich rodzicach.

Kocioł wstępnie wybrany na palniku sv200 .niby dobry bi bez żadnych udziwnień typu deflektory czy ceramika

A co ma gęstość oleju do tura.

Noo weż to przelicz. Węgla to wiem ile szło .przy zasypowym zawsze są skoki temp.zwłaszcza że paliłem od góry czyli pełny zasyp i do wygaśnięcia . Z

Skłaniam się do wymiany kotła i chyba będzie na ekogroszek.gazu z sieci niema butla nie wie jak by wyszła. Drewno odpada bo nic swijego nie mam . Pomijam już budowę pieca i te różne wynalazki typu deflektory czy zawirowacze ale dobrze by był z wymiennikiem pionowym . Dobry palnik i sterownik to chyba najważniejsze w piecu i teraz dylemat jaki model ( firmę) kupić.stary 14kw więc nowy też z tą mocą +-.

A zmierzyć nie możesz?? . Jak już będziesz gmerał koło niego to wyrzuć jedną krótka i jedną długą redlicę resztę rozstaw na jednakową szerokość .

Wiem jakie są koszty i tylko robota .echanika się zgadza.z resztą przesadziłeś co najmniej x2.

Co tam złote pierścionki poszły że tyle kasy wyszło.

Busko mam pod nosem. Sanatoria tutejsze są znane w całej Polsce . Babci zapewne tutejsza siarka czy borowina na pewno pomoże .w każdym razie wieczorki zapoznawcze i potańcówki nie jednego uzdrowiły... ( lub rozwiodły )

Ee co ty nie powiesz.masz chociaż taczki.

Za długi był wałek i wlazł w pompę

. Tył wychodzil na 30 i 34 cale .różniły się ilością zębów na ataku i kole talerzowym .policzę czy na zwolnicy jest tyle samo zębów i dam znać.

No to sprawdż

Jak tur ma podparcie pod tylny most to jeszcze jako tako. Skrzynie pękają i tu wydatek ok 5tyś. Jaki problem zalać betonem czy nawet wsypać piachu do starego opryskiwacza i obciążnik gotowy

Nawieżli mi kiedyś martwicy rędziny tak z 15ar i do dziś tam słabo wszystko rośnie. Fakt przeznaczyłem ten kawałek nawieziony plus30ar dalej na siano i widać różnicę

Z krówek nieżle ludziska żyją. Mam dwóch znajomych co się tym zajmują i nic na kredyt nie mają .ale uwiązanie okropne nigdzie się nie ruszysz na dzień czy dwa.

No tak .ale ciągnik trochę by ci usprawnił robotę.