rafaello3

Moi znajomi mają rolnictwo ekologiczne od lat i jak mówiłem im o tym ,co proponujesz to się śmieli do rozpuku i pukali w czoło .Tak więc jaki to ma sens co piszesz ???Za wyjątkiem tego ,że ktoś zarobi ???

Podobno tak jest .Ja znam z kolei wygodnych ,co tylko z worka sypią i nic nie robią w ziemniakach i też mają .Ja pochwalam metodę bardziej pracowitą i też ją stosuję

Obserwując dyskusję na temat agregatu na ciężkie ziemie przypomniała mi się bardzo ważna sprawa ,a mianowicie przez granicę moich pul mam wielko obszarowe gospodarstwo i oni co roku od ładnych lat tną słomę .Dwa razy stosowali też bakterie na słomę i efekt powiem wam jest bardzo dobry .Glina się kruszy pięknie .Zmienili też sprzęt na talerzowy agregat i siewnik też mają z talerzami .Zrobiłem kilka zdjęć dzisiaj ,jak rośnie rzepak na tych polach ,to można oko pocieszyć

Kolego ja też mam taki sam teren do uprawy jak Ty i do tego góry .Pod górę muszę uprawić 2 razy ,bo nie mam szans inaczej doprawić tej gliny ,a jest nie byle jaka skoro JD 160km ma ciężko tą glebę zaorać .A co do powierzchni ,to mam 35 ha .W tym roku tak się złożyło ,że mam do uprawy 20 ha na wiosnę 10 po kuku i 10 pod kuku .Nie było lekko ,ale gliny z wiosny zabronowałem 2 krotnie i jest oki .Mam też agregat na ciężkiej bronie z podwójnym wałem strunowym ,ale ten sprzęt za nic się nie sprawdza ,bo ciągnik ma strasznie ciężko i paliwa muszę spalić bardzo wiele .Dodatkowo do przodu zamontowałem jeden rząd łap od kultywatora ,ale i tak nie sprawdza się ten sprzęt .Suma sumarum trzeba szukać najlepszego rozwiązania ,tak żeby zostało coś w kieszeni z tego interesu

Podobno ma być PROW ,ale co i jak to chyba mało kto wie .Z tego co słyszałem ,to małe gospodarstwa z produkcją zwierzęcą będą mogły skorzystać z takiej pomocy .Ja też się zastanawiam ,czy może skorzystać .Jestem z tego samego województwa .Pozdrawiam .

Kolego czytając Twój wpis nasuwa mi się na myśl pytanie ...gdzie byłeś jak te bryły się robiły na polu ..''zsychała się ziemia''.W moim przypadku bronuję pola ' date='jak tylko mogę wjechać i czasami się utopie ,ale warto rozbronować taką ziemię ,bo i nie ma brył ...kruszy się po zimie glina i wilgoć zostaje po zimie w ziemi .Jedynym problemem jest fakt ,że z nie urobionej gliny wykulują się bryły świeżej ziemi i to trzeba rozdrobnić i doprawić ...najlepiej na raz .Są różne rozwiązania i sądzę ,że dobrym rozwiązaniem jest agregat talerzowy i ten wał pakera też by się nadał .Tylko ta cena za taki zestaw . [hr'] Zetor ,jak zetor dobra maszyna .Jeżeli nie masz gór tak jak ja to sobie świetnie poradzi z trzy metrowym agregatem .Z tego co widzę ,to masz raczej ograniczone fundusze i dlatego trzeba szukać odpowiedniego rozwiązania .Ja też bym chciał kupić agregat talerzowy i ten wał Pakera taki zestaw ,bo to jest dobry agregat ,ale kasy chwilowo nie mam to się podpieram co mam i inwestuję w pole ,żeby plon był dobry .Obecnie uprawiam pola zestawem kultywator plus brona ,tak jak napisałem wcześniej ,taki zestaw podobny co na linkach i efekt jest dobry .Ja mam ten minus ,że u mnie są spore góry i czasami muszę się napocić ,żeby takie skosy urobić ,ale doświadczenie 10 lat robi swoje .Nie daj się zwariować ,bo za tanie pieniądze też można zbudować agregat .

Kolego te agregaty ' date='na które podałeś linki nie sprawdzą się na gliny .Jestem pewien ,że na raz nie urobisz gliny tym sprzętem .Ja też myślę nad czymś ,ale na razie uprawiam kultywatorem sztywne łapy i do tego trzy pola bron ciężkie ,razem szerokość 3 metry i ten zestaw mi się spisuje od biedy .Gliny kopię po ramę i zboże rośnie ,kuku też .Sąsiad raz mi robił usługę agregatem identycznym jak z 2 linku i na glinie tylko po wierzchu skakał ''za lekki '' w moim przypadku się okazał .U mnie sąsiad kolejny ma samorobny agregat kultywator sztywne łapy ,trzy pola bron i wałek na płaskowniku .Ten sprzęt ciąga starym mtz-m i pięknie urabia gliny na raz .[hr'] Jeszcze jedno .Bardzo ważne jest czym pociągniesz taki sprzęt ,bo prędkość na glinie jest bardzo ważna ,a jak będziesz się wlókł ,to mało co zdziałasz .

Temat chorób bydła przerabiałem już kiedyś .A temat pomidorów przerabiam ,co roku i innych warzyw ,bo bardzo lubię je zjadać .Oczywiście pierw trzeba się napracować przy nich .Od wielu lat interesuję się zdrowym odżywianiem i pogłębiam tą wiedzę w książkach prof.Michała Tombaka

Kolego u mnie kuku najszybciej schodzi koniec października ,a nawet listopada i tak się buja ponad 30% wilgotności nie ma się zmiłuj .Pytałem się znajomego co sieje różne odmiany i FAO od 200 do 250 i powiedział ,że nie ma różnicy specjalnie w naszym regionie plon/a wilgotność ,ale z 260 to na ziarno ,by się nie sprawdziła u mnie .Niech Tobie sypie wagon z ha .Ja mam odmianę Sl Silvano -230 FAO

Od wielu lat fotografuję oczywiście amatorsko z dobrym efektem .Kiedyś malowałem obrazy i kilka razy dostałem za to nagrody .Przez trzy lata tańczyłem i uczyłem się tańca standardowego i Latino w profesjonalnej szkole tańca w Bydgoszczy .Na imprezach rodzinnych ,czy zabawach jest co pokazać Od pewnego czasu rozwijam swój wrodzony talent do gotowania i mam kilka fajnych i sprawdzonych przepisów ,które zasmakowały już nie jednej osobie .Nałogowo słucham muzyki wszędzie i zawsze Oczywiście czytam też sporo książek psychologicznych ,bo takie tematy mnie bardzo interesują ''Prawo przyciągania '' Joe Vitale ,''Struktura Magii ''Richard Bandler ,John Grinder itp.

W moim regionie przez weekend padało i to solidnie .Dzisiaj miejscami na polach stoi woda i bardzo mocno wieje .Część zbóż udało się zasiać i jest dobrze .Czekam na tą wiosnę zapowiadaną .

Udało mi się zamówić kukurydzę Sl Silvano było ciężko ,ale się udało .Teraz omonica prosowianka może mi naskoczyć

Zasadniczo ,to peluszki ,czy grochu w czystym siewie nie sieję i do zbioru nie wiem ,jak to wygląda .W każdym razie w mojej okolicy ,co sieją grochy w czystym siewie to sypią wieloskładnikowe nawozy po 250-300 kg polifoskina /ha ja na ten przykład stosuję lubofoskę npk 3,5 20,30 i jestem zadowolony z tego nawozu .Dodatkowo pod grochy i peluszki sypią saletrę w ilości 100kg/ha nawozu na start .Mój kolega co roku sieje mieszankę peluszki z łubinem i mówił ,że jest bardzo zadowolony ,bo taką mieszankę świetnie się kosi ,nic nie wylega.Pozdrawiam .

Z siewem kukurydzy czekam do kwietnia .W zeszłym roku siałem po 20 i też mi piękna kukurydza wyrosła i oczywiście bardzo dobrze plonowała .W tym roku też się nie spieszę .Zamówiłem odmianę Ls Silvano i w tym roku omonica może mi naskoczyć sieję ok 10 ha kuku. Pozdrawiam.

Kolego ja miałem w zeszłym roku łubin niebieski na 6 klasie ,czyli piach pustynny i z siewem trafiłem w suszę nie padało ponad miesiąc a ,że zima sporo trzymało ,to byłem pewien ,że łubin jest stracony ,a pole to było 1,2 ha .Od ziemi odrósł mi na 20 cm i tylko kwitł bardzo długo i byłem pewien ,że nic nie będzie z tego .A tu niespodzianka ,bo popadało i od razu zawiązał strąki i było tego sporo tyle ,że przyczepę 4,5 tony miałem równą calutką i tu mnie ten łubin zaskoczył po całości .Niczym nie szczepiłem nasion jedynie opryskałem Afalonem po siewie ,a do glebowo zapodałem lubofoskę 250 kg ha .Oczywiście nasiona też nie były zaprawione ,bo był to tak zwany łubin paszowy .Odnośnie grochu ,czy peluszek do mieszanek to też nie wymyślam tylko kupuję ,co najtaniej jest w ogłoszeniach i blisko .Często mi groch ginie w mieszankach i jest tego mało ,ale cała reszta sypie świetnie .W tym roku na chwasty zastosuję Afalon ,tak jak mi doradził kolega z tego forum i zobaczymy ,co z tego będzie

Dzięki kolego za podpowiedź masz u mnie piwo .Ja opryskuję łubin Afalonem .Jaką dawkę stosujesz na takie mieszanki Afalonu ???.Te moje mieszanki są z jęczmieniem i owsem plus groch .W tym roku sieję na próbę pszenżyto z łubinem .Sam jestem ciekaw jak taka mieszanka się uda .

Dzisiaj zasiałem pszenżyto jare .Jutro będę siał owies i mieszanki z grochem .A tak to już nawozy wysiane na oziminy .Reszta pla będzie czekała na siew kukurydzy

Takie mieszanki zaleca się opryskiwać po siewie - ale przed kiełkowaniem nasion np. afalonem Kolego stosowałeś już taki zabieg na wspomnianą prze zemnie mieszankę z grochem ???.