rafaello3

Dzisiaj świeci słonko u mnie ,a nocami i nad ranem ładnie mrozi .Na słabych ziemiach jest już susza i zboża padają mimo ,że sporo padało w poprzednią środę ,ale piasek jak sitko i woda ucieka .Na dobrych ziemiach jest oki i rzepaki pięknie kwitną chociaż te przymrozki mogą też bałaganu zrobić .Pozdrawiam .

Ja mam farmę 2 sipma od nowości .Mam już ją kilka sezonów i bardzo jestem zadowolony z niej .Odpukać nic nie psuje się jedynie kilka razy bolce mi ścinało z powodu mokrej słomy ,lub kamienia złapanego ,ale zbyt nisko miałem ustawiony podbieracz .W mojej farmie mam szerokie koła podbieracz szeroki 2 metry ,centralne smarowanie i oczywiście hydrauliczne sterowanie podbieraczem podnoszenie opuszczanie ,no i otwieranie klapy i zamykanie też hydrauliczne .Mam też sterownik i nim zawiaduję owijanie słomy .Maszyna jest bardzo solidnie zrobiona ,a w komorze mam haki i nie otwiera mi się klapa ,jak to jest w wersji Clasik .Polecam tą maszynę .Ja myślę jeszcze założyć do niej aparat owijania siatką ,bo rocznie zwijam ładnych hektarków ,a wiadomo czas to pieniądz .Pozdrawiam .

Słyszałem o takim zabiegu .Zabieg ten polega na tym ,że przed wschodami ok 5 dni pryska się pole randapem .Zważ na fakt ,że ten środek wykazuje działanie na powierzchni ziemi 5 dni i jeżeli kukurydza będzie kiełkowała ,to spali ją .Ja pryskam na chwasty Elumisem środek ten zwalcza nawet perz i pole jest czyściutkie .Pozdrawiam .

Chwastox extra stosowałem w owsie i w jęczmieniu z gr i ładnie czysto jest .

Kolego Rolnik gratuluję sposobu na byczki ja jestem ciekaw ,jak to wygląda w praktyce ???.Jedno jest pewne małego byczka to złapiesz jeszcze na linkę i da się prowadzić ,a taki co ma już ponad 300 kg ,albo większy ,to przewiezie Cię aż buty zgubisz .Ja miałem kilka razy problem z bykami ,co uciekły z obory i trochę się namęczyłem ,ale najlepszym sposobem w moim przypadku było zagonienie na swoje miejsce luzem .Kilka razy też zdarzyło się ,że po głosie mnie rozpoznały zwierzaki i same przybiegły na podwórko .Byki bardzo się boją wideł i w miarę można je tym narzędziem postraszyć i pomóc w zagonieniu do obory .Pozdrawiam .

A ja pierwsze czytam ,że osoba zdająca gospodarstwo musi mieć jakieś lata .Nie słuchaj nikogo tylko poszukaj dobrego doradcy .Na necie masz listę doradców i ze swojego województwa lub powiatu dzwoń i pytaj prywatnego doradcę ,jak masz dylemat

Jeżeli chcesz składać wniosek na tatę ,to oczywiście nie masz szans,bo premia jest dla osób ,które mają od 18 do 40 lat .Jedynie na siebie możesz składać wniosek na MR o ile nie masz ziemi więcej jak rok . Bo jak wiesz Agencja na rozpatrzenie wniosku ma sporo czasu i do podpisania w sumie MR może upłynąć 6 miesięcy ,a z tego co wiem oni też liczą ten czas .Wiek rodziców nie ma znaczenia .Z tego co piszesz to masz super doradcę z Oderu u mnie też tacy są chętni do pomocy ,że aż się spociłem ,jak ich widzę .Ja poszukałem sobie prywatnego doradcę z Chojnic i ta Pani jest bardzo w temacie .Taka jest prawda ,że wolę zapłacić i skorzystać z dobrodziejstw Uni

Dominiko ja poszukałem świetną Panią doradcę ,co mi wszystko wypisze wniosek i biznes plan dla mojej Ani .Dzisiaj w końcu się do niej dodzwoniłem i wszystko wyjaśniliśmy .Większość wymogów ,które są w necie da się spełnić od ręki ,a na inne trzeba trochę chęci i czasu .Tak więc nie wierzę w te wszystkie relacje na necie ,że pieniędzy jest mało itp .Wniosek składamy ,bo mamy ogromne szanse tym bardziej ,że moja Ania nie miała jeszcze nigdy ziemi ,a chce być rolniczką .Dodatkowo zorganizowałem hektary w razie 30 było by za mało

czy składacie wnioski na premię Młody Rolnik .W tym rozdaniu jest 100 tyś i warto się zakręcić przy temacie .

Jeżeli bardzo wyrośnie ,to jest taka ewentualność ,że może się wyłożyć .

Koszta uprawy to dobre 2500zł plus zbiór u mnie sobie życzą ze zwózką 1000zł od hektara . w sumie 3500 tyle już trzeba zapłacić .Pozdrawiam .

Pięknie dzisiaj słonko grzało było bardzo ciepło i mogłem zasiać kukurydzę .Na polach jest sporo wilgoci i wszystko w oczach rośnie

Kolego ''Farmers '' możesz siać ile chcesz kukurydzy mi to wsio jedno:DAle nie wciskaj kitu ,co napisałeś ,bo wyraźnie pisałeś ,że '' Siać na ziarno dla bydła 51 he a od poniedziałku zaczynam siać na kiszone ze 110 he mam nadzieje że do końca kwietnia sie wybiore''.Gdzie tu masz napisane ,że to jest powierzchnia 5 ha ???.Moi koledzy mają po 160 ha kukurydzy ,a kolejny 80 i nie siedzą na necie ,tylko po nocy sieją kuku ,a Tobie gratuluję ,że masz tyle czasu wolnego Ja dzisiaj zasiałem swoją kukurydzę 90 tyś nasion na /ha .Kolega mi dowiózł jeno opakowanie nasion kuku z Czech zobaczymy co to za cudo wyrośnie z tych nasion .W sumie posiałem 9 ha dzisiaj .

W mojej okolicy odbierają sznurek ,siatkę ,worki foliowe i folie po siano kiszonce na recykling .W Twojej okolicy też powinien być taki punkt ..wystarczy się popytać .Oczywiście jeszcze dopłacają i wystawiają potwierdzenie odbioru

Teraz pocisnąłeś z tą opłatą .Mnie można odwiedzać bez opłaty i zawszę ugoszczę Kolego to co piszesz nie ma najmniejszego sensu !!!.Raz piszesz ,że będziesz siał na ziarno dla bydła ???,a za chwilę na kiszonkę ???.Ja tu czegoś nie rozumiem ?

U mnie dzisiaj wlało sporo i kukurydza dalej sobie czeka na zasiew .

Ciekawa sprawa z tą malwą pastewną .Z tego co piszą to plonuje bardzo ładnie nawet 170 t z /ha http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/inne-uprawy/pastewne/malwa-na-nowo,10130.html.Warto poczytać ten artykuł .

Kukurydza miała być zasiana ,ale wlało dzisiaj i jest zupa na polu .Trochę się przeciągnie .

Czy stosujecie u siebie w gospodarstwie Pro-Bio-Emy ,lub Użyźniacz glebowy ??? może inne specjały ?.

W nocy pokropiło i wieczorkiem dzisiaj nalało konkretnie i była piękna słoneczna pogoda .Wszystko rośnie jak na drożdżach ,a najbardziej chwasty .

Kolego a co to za urządzenie i ile kosztuje ???

Ja stosuję największe nawożenie na kukurydzę i jest to 150 kg przedsiewnie i 150 kg pogłównie mocznika na hektar czyli 138 kg azotu na ha .Natomiast na pszenżyto 200 kg saletry i 100kg mocznika na drugą dawkę .Nie sądzę ,że nawożenie powyżej 150 kg azotu na hektar się kalkuluje ekonomicznie .

Dziękuję kolego ja też przyłączam się do życzeń i wszystkim życzę ,aby te święta upłynęły spokojnie w gronie rodzinnym i wiele radości niech wam przyniesie nadchodzący czas jakim jest Zmartwychwstanie Pana Jezusa .

Bardzo się cieszę ''dominiko '',że masz takie pozytywne podejście do życia i tego co robisz ,a uśmiech i dobre samo poczucie zawsze jest miłe .Pozdrawiam i życzę pięknych i ciepłych Świąt

Koleżanko to pewnie mąż jest zadowolony ,że pomagasz jemu .Zobaczymy czy moja Ania też będzie mi pomagała od czerwca .Mam na myśli bardziej chęci ,bo na polu ,to ojciec mi pomaga ,a ze zwierzętami też ogarniam .