rafaello3

Ja też chętnie zobaczę te obliczenia .Myślę ,że dopłat nie liczysz jako zysk ?.

Teraz będziesz siał ten owies ???.Mój się kłosi .Pozdrawiam .

Na moje kolego najlepiej to pole po zbiorze kuku poczęstuj EM farmą plus .Masz tu adres do specjalistów oni wszystko Tobie powiedzą ,co masz robić .Ja w tym roku po zbiorach też pojadę z famą plus na mulcz z kuku To jest adres do tych ludzi co sprzedają pożyteczne organizmy i śmiało możesz poradzić się P Marka właściciela ,to powie co możesz zrobić 604-248-518///523974662 http://www.bioemy.pl/.Warto zadzwonić.

Co do sprzedaży słomy to jestem przeciwny .W słomie jest sporo składników pokarmowych ważnych dla kolejnych upraw .A jeżeli ją sprzedacie za marne grosze ,to sami sobie robicie krzywdę .Glebę ograbiacie ze wszystkiego łącznie z próchnicą .Oczywiście warto tą słomę czymś opryskać przed zaoraniem ,może to być użyźniacz glebowy ,mocznik ,ale ja stawiam na pożyteczne organizmy (EM Farma plus).W tym roku na wiosnę trochę popryskałem pola i widać jest już efekt .Mój kuzyn stosuje to cudo 5 lat łącznie ,a hodowli świniek 3 lata i jest bardzo zadowolony .

Co to są te ściechy ?Masz na myśli ślad po ciągniku ? ciągnikiem najedziesz na trawę i nie docina maszyna ?.Tak się dzieje ,jak za blisko jedziesz łanu .

Kolego zwierzaki leśne też chcą sobie pojeść czegoś lepszego na bogato :)a w lesie to tylko łykowata trawa jest i jakieś ziółka .Tak mi powiedział leśniczy ,to nie wiedziałem ,czy mam się śmiać ,czy poszczuć go psem .Obecnie leśniczy często gęsto pilnuje kuku na wieży i prawie dziki ją obaliły ,tak już ją podkopały .Dla mnie jest to kpina jawna .Pozdrawiam .

Czysto rasowe mięsne ???.Chcesz kupić już cielaki ,czy pierw krowy mamki ?.Dla mnie ta cena na opasy obecnie jest śmieszna .Pozdrawiam .

Kolego ja to zawsze robię łącznikiem i tak ,żeby przód kosiarki był wyżej po rozłożeniu maszyny do pracy .W tym przypadku nie ucina mi kęp na łące kosiarka .Pozdrawiam

Ja posiadam Farmę 2(sipma) i powiem Tobie koleżanko ,że ciągnik C-360 po moich górkach miał ogromny problem ją podciągnąć .A teraz ,jak skręciłem łańcuchy ,to nie ma mowy ,żeby dał sobie radę z nią C-360 Zadusza silnik na dobijaniu siano kiszonki .Tak więc ta prasa odpada .Jakim sposobem taki mały ciągnik sobie radzi w górach mnie ciekawi ??Pozdrawiam .

Kolego ja myślę ,że tym nożem coś przesiliłeś .Dosłownie dzisiaj rozmawiałem z moim znajomym co mi sprzedał podkaszarkę STILA i powiedział jasno ,że ona nie nadaje się ,żeby montować do niej nóż .Bo po pierwsze nie osiągnie optymalnych obrotów i silnik ,cylinderki etc szlak trafi ,a po drugie ta przekładnia może szybko złapać awarię ,lub dostać coś na wzór luzów i w czasie pracy będą silne drgania .Jeżeli wibracje są spore to reklamuj ją ,ale na moje to może być mechaniczne uszkodzenie .Pozdrawiam

Na moje to wystarczy co masz na 3 sztuki opasów .Łąkę masz ,to i sianko możesz zrobić ,lub siano kiszonkę a z pola obsiejesz żytem np 1,5 ha i zrobisz kiszonkę z żyta ,ze 40 arów zasadzisz ziemniaków i resztę możesz obsiać mieszanką owies ,łubin,pszenżyto jare i będziesz miał dobrą paszę dla zwierzaków jedynie wystarczy dodać trochę witamin ,kredy i soli i bawisz się w hodowlę Pozdrawiam

Kolego ''balo ''.Ja pochwalam cały czas od początku ,że jesteś taki ambitny .Ja też się spinam gdzie tu coś urwać od cioci unii i nie tylko .Ale nie jest łatwo tym bardziej z unii.Możesz startować w tym MR z tym ,że musisz mieć średnią wojewódzką to jest jeden z wymogów konieczny .Jeżeli się załapiesz to już będzie mały sukces ku temu ,by realizować swoje marzenia i można pomyśleć co dalej :)A ziemię może Twoja rodzina Tobie wydzierżawić na 10 lat to też wchodzi w rachubę .Nie ma co tak od razu się załamywać

Rolnik ..kolego jaki jest sens kupować ziemię za 50 tyś i więcej ?Ciągnik oczywiście tak

Kolego to się chwali ,że chcesz się rozwijać ,ale nie sądzę ,że rodzina od tak zapisze Tobie ziemię z bardzo ważnego powodu .Na pewno Twój wuja i rodzice są ubezpieczeni w krus i jeżeli przepiszą Tobie ziemię oni nie będą mieli ubezpieczenia ,to po primo .Kolejna sprawa z tymi dzierżawami ,to też nie jest tak hop siup ,bo ludzie nie chętnie wydzierżawiają ,a jak już tak zrobią ,to wołają sobie sporo odstępnego w mojej okolicy jest to 500zł od hektara .Hodowla opasów też kosztuje sporo kasy i zakup samych cielaków już nie wspomnę o wiedzy ,która jest potrzebna do takiej pracy i ogromnym szczęściu ,żeby żadna sztuka nie padła ,bo ewentualny zysk zniknie ,a z czego spłacić kredyty ???Kolejny wątek unia teraz w prawdzie ma wspierać w nowym programie Prow ,ale ograniczeń jest bardzo wiele i wymogów jeszcze więcej .Kolejny temat świnki .Ja mam hodowlę 350 sztuk rocznie sprzedaję mam swojej ziemi 35ha średniej ,ale plony są dobre i uwierz mi kasy dla mnie zostaje już nie wiele ,a pracy od świtu do ciemnego .Dobrze ,że mam zbyt na ziemniaki i czasami hoduję na odpadach opasy i swoim sianku ,ale ostatnio z braku czasu wszystko za grosze sprzedaje byle mieć chwilę na odpoczynek ,a nie ciągle pracować .Też bym chciał nowe maszyny ,ale umiem liczyć i nie pcham się w kredyty jeżeli załapię się z narzeczoną na MR to tylko w takim układzie kupujemy sprzęty nowe .

Zenek ,,to wiesz co chcesz zrobić z tą ziemią ?.Rozumiem ,że już nie chcesz uprawiać żyta na ziarno ,czy teraz chcesz żyto siać na kiszonkę dla opasów ?

Kolego ''Kwiato'' ten plon bzu 15-20 ton to jest realny .Widziałeś już takie plantacje ???

Kolego masz bardzo ambitne plany ,ale z tą inwestycją planowaną na 500tyś to przesadziłeś .Ja mam 35 ha ziemi wszystko w biegu i pełne chlewy zwierzaków plus lata praktyki na gospodarstwie ,a na tyle bym się nie zadłużył .Może zaczniemy od początku ile możesz mieć ziemi swojej na początek .Bo może się nie orientujesz ,ale wymogi są spore na MR czyli premię 100tyś .Samo napisanie wniosku i biznes planu też trochę kosztuje .Ale warto spróbować ,a nóż się załapiesz .Jedno jest pewne jak się załapiesz na MR to będziesz musiał skończyć szkołę rolniczą !!! chyba ,że taką już masz ?A tak na marginesie ,to w kręgu moich znajomych trzech rezygnuje z hodowli opasów ,bo mówią ,że się im nie opłaci i teraz będą tylko uprawiać zboże i rzepak .Cena 6-6,50 jak dla mnie jest śmieszna za kilogram opasa .Pozdrawiam .

Tak zarobisz o ile zasiejesz żyto z własnego siewu lub podobne bez nawozu i możesz je odstąpić komuś na wiosnę na paszę dla krów lub opasów niech sobie posieje saletrą i zbiera .Tym sposobem nie narobisz się ,a dopłaty zgarniesz dla siebie .Żyto raczej będzie tanie ,a na takiej ziemi plon będzie marny może ze 3 tony z ha .Sam w sobie pomysł jest dobrym o tyle ,że pole będzie obsiane i chwasty nie będą rosły ,ale na zysk bym nie liczył za bardzo.Pozdrawiam.

U mnie sprasowanie i owinięcie siano kiszonki kosztuje 22 -24zł od sztuki plus folia i sznurek lub siatka.Z mojej okolicy biorą wszystko co w miarę suche jest cały rok na pelety i jeden koleś pod krowy i opasy każdą ilość siana i słomy byle nie zgnite to było .Jest też koleś co zbiera słomę w żniwa z pola i daje od 100zł /tona zależy jaka słoma sam sobie prasuje .Tak więc siano 20zł czy słoma poniżej 20 zł to bym z domku się nie ruszył .Te czasy gdzie darmo się wydaje słomę czy za pół darmo to przeszłość .Pozdrawiam,.

Jare typu pszenica ,jęczmień ,pszenżyto to plonują od 3 do 6 ton .Najwięcej zależy od pogody (woda) i odmiany ,nawożenia i ochrony .Zależy na jaki polon aspirujesz tyle dajesz .A oziminy plonują od 4 ton na średniej klasie ziemi wzwyż .Tak samo jak wyżej ,tyle ile zainwestujesz o tyle wyższy uzyskasz plon .Pszenżyto ozime u mnie sypało najwięcej 8 ton to był rekord odmiana fidelio kilka lat temu .W tym roku mam pszenżyto borwo i o ile pogoda będzie oki to też szykuje się rekordowy plon

Ja siano ekologiczne w belkach 120x120 sprzedaję po 45zł balot plus transport .A słomę to za belkę liczę 30zł ,a za belkę z żyta 40 zeta owinięte wszystko sznurkiem .W mojej okolicy za baloty siana liczą po 60zł a za siano kiszonkę podobnie z trawy .Na necie piszą ,że po 100zł liczą za siano kiszonkę balot 120x120.Pozdrawiam.

Ten temat też mnie interesuje .Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć ,że ozime na dobrej ziemi łącznie z rzepakiem plonuje stabilnie jak jare .Ale na słabych ziemiach i jeszcze lepiej na glebie 4 klasa ,czy 3 jare typu jęczmień sypał mi po 6 ton i więcej ,a pszenica jara blisko 6 ton ,to były najwyższe plony .Ja ogólnie jestem za jarym zbożem ,ale to w moim przypadku jest kukurydza na ziarno .Kukurydza mi świetnie plonuje i dostarcza do gleby wiele masy organicznej dzięki czemu mam zmianowość na co najmniej 3 -4 lata .Na piaskach sieję łubin niebieski i też jestem zadowolony ,bo mimo anomalii pogodowych najbardziej susza ,to plon był zawsze satysfakcjonujący do kosztów nie wspomnę już o super stanowisku po tej roślinie .?A żytko czyli ozimina na słabej glebie ,to różnie jak jest woda ,to buźka się śmieje w żniwa