Jump to content

robeert

Użytkownik
  • Posts

    99
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by robeert

  1. No faktycznie na tym zdjęciu same kaczuchy:). Oj cieszyłyby mnie takie kaczuszki w tym upierzeniu.
  2. Witam. Wrzuciłem kilka (3) zdjęcia. Kaczuszki przy kupnie miały być staropolskie. Gęsi siwe. Zobaczymy co tego wyrośnie. Perlik nadal pytanie jaka płeć Przemek czekamy na zdjęcia przepiórek. Gusiek życie bardzo weryfikuje poglądy. Miałem zgodę od żony na 6 sztuk kurek. Dziś mam 51 szt. drobiu No i mam nadzieję, że to nie koniec Gąski i kaczuszki przyzwyczajam do wybiegu wspólnego z kurami. Na razie zawsze pod nadzorem. Kury z zaciekawieniem je obserwują. Nawet schodzą im z drogi.
  3. Dzięki za podpowiedzi. No gąski faktycznie spore, ale kaczuszki w tym wieku jeszcze małe. Co do siatki to mam zamiar kupić jeszcze taką 40cm (wysokość) i zrobić im mały wybieg. Jeszcze nie bardzo wiem gdzie. Najwygodniej by było na wybiegu dla kurek, ale tam troszkę już przetrzebiona zielenina. No w innym miejscu trzeba będzie przeganiać na "wypas" stadko.
  4. przemek2092 czekamy na zdjęcia przepiórek. Dodatkowo możesz pokazać więcej inwentarza Czym karmicie gąski. Moje mają około trzech tygodni i najlepiej to jadłyby paszę i zieleninę. Jak podam im kaszę to nie bardzo chcą. Kasza z otrębami też im nie idzie. Ze śruty z pokrzywą wyjadają zieloną pokrzywę. Nie wiem jak im dogodzić. Można im dać np troszkę ziemniaków i zaparzonej śruty. Oczywiście nie za dużo i od czasu do czasu. Problem polega, że nie bardzo mogę je puścić na wybieg. Musiałbym stać koło nich. Dwa koty na podwórku i pies (psa mogę zamknąć w domu, ale zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że ktoś wychodząc wypuści). Z kurami na wybiegu troszkę się boję to maleństwa (szczególnie kaczuszki w tym wieku). No jak nic trzeba chyba będzie się pobawić w sierotkę Marysię i pasać gąski
  5. Witam Przemek nie hoduję przepiórek, ale jak wspomniałem zastanawiam się nad tym głęboko. Miejsca troszkę mam, zrobić klatki i można szukać przepiórek. Troszkę o tym czytałem, ale chętnie skorzystałbym z relacji kogoś kto już przechodził przez pierwsze trudy. Napisz jakie masz przepiórki i ile. Jakie ewentualnie masz plany hodowlane? Pozdrawiam
  6. Zakupione wczoraj kaczuszki i gąski ok. Pierwsza noc u mnie za nimi. Nawet nie wiedziałem, że kaczki mają taki apetyt. Te małe zasuwają pokarm jak karabin maszynowy . Co do much to lepy przestały pomagać. Kurnik sprzątam regularnie. Ostatnio potraktowałem go środkiem odkażającym. To nie na muchy, ale zawsze coś. Zamówiłem BROS SUPERCYP oprysk na muchy. Powinien być lada dzień. Jak pomoże to zdam relację. Co do zakupów to jeszcze co nieco mam w planach. W najbliższym czasie brolery kurze, a do hodowli to zastanawiam się nad tymi przepiórkami. Choć kilka na spróbowanie. Wczoraj na rynku były 6cio tygodniowe zielono nóżki i susexy. Gdyby nie zamówione brojlery to pomyślałbym nad nimi. Niestety brojlery zajmą wolne miejsce w kurniku. Z drugiej strony to stadko, które jest zajmuje już sporo czasu, a tyle jest jeszcze do zrobienia wokół domu. Pozdrawiam
  7. Właśnie na rynku miałem zamiar kupić takie małe poidełka, ale jak spakowałem kaczuszki to zaraz do samochodu i zapomniało mi się. No cóż dopiero za tydzień jak będę na rynku to mogę dokupić. Na razie dostały niewysoki słoiczek i podstawkę spod kwiatków na amciu. Jakoś dają sobie radę. Zieleninkę dostały do tego paszę dla kurek. Kasza ugotowana. Kawę mam tylko inkę w domu. Może córka jak będzie wracać to nie zapomni i kupi zwykłą kawę zbożową. Choć takiej już wieki nie widziałem u nas. Mam jeszcze jedno pytanko. Jak radzicie sobie z muchami w kurniku? Wczoraj przed burzą i deszczem u mnie była masakra. Jak nigdy tyle ich się naleciało. Lepy nie pomagały. Co do niosek to dziennie zbieram po dwa jajka. Wczoraj ugotowałem trzy - takie wymiarowe. Wszystkie miały po dwa żółtka. Pozdrawiam
  8. Witam A ja jak zawsze z pytankiem. Pojechałem dziś na rynek z myślą o kurkach, a wróciłem z dwutygodniowymi kaczuszkami 6 szt. (staropolskie) i dwiema gąskami. Dziś paszy dla nich nie kupię. Pani podpowiedziała, że mogę karmić do jutra karmą dla małych kurczaków. Domyślam się, że mogę dawać zieleninę (koniczyna, mlecz, pokrzywa). Coś jeszcze? Czy mogę już im dawać ziarno czy lepiej zmoczoną (sparzoną) śrutę. Będę trzymał w skrzynkach w osobnym pomieszczeniu niż kury. Podkład siano i słoma. Macie jakiś sprawdzony sposób na wsypanie karmy aby nie rozwalały i pojenie ich. Wsypałem do podstawki po kwiatach paszę i masakra. Pozdrawiam
  9. Witam wszystkich Co do kurek żeby pojechać i zobaczyć to troszkę daleko. Jakieś 200km. Liczyłem, że jak będę jechał do teściowej to zboczę kilka km i obejrzę te kurki. Niestety wyjazd nie wypalił. No i kurek nie będzie na razie. Chyba będę musiał nacisnąć gościa co wcześniej oferował, ale się wycofał. Ostatnio śledzę wszystko co się ukazuje na olx i czekam na jakąś ciekawą okazję. Macie jakieś inne strony gdzie można znaleźć ciekawe ofert drobiu? Mam pytanko czy ktoś z Was hoduje przepiórki. Troszkę czytałem o tym i jest kilka ciekawych ofert. Wydaje się nie bardzo problemowe. Chów w niewielkich klatkach. No moje kurki chyba pomału zaczynają znosić jajka. Przedwczoraj nic, wczoraj 2, a dziś ...... zobaczymy. Na razie rekord jednego dnia 3 (na 14 młodych niosek). Zazdroszczę Wam tych lęgów. Człowiek chciałby jak najszybciej iść naprzód, coś nowego zobaczyć, a tu przyjdzie chyba czekać jakiś rok. Chyba tegoroczne kurki nie siądą na jajkach. Małe arakuany (do paru mam wątpliwości czy arakuany - czy gościu na rynku nie sprzedał mi jakiś mixsów) coraz śmielej wychodzą na wybieg. Jeszcze starsze kurki czasami pogonią. Zbliża się czas gdzie będą musiały siedzieć ze wszystkimi. W planach jest zakup kilkunastu brojlerów. Pozdrawiam
  10. Witam Proszę o podpowiedź. Czy takie kurki pasowałyby do mojego kogutka . http://www.rolnik-forum.pl/ezgallery.php?action=view&id=670 Z wyglądu kogut jak mój tylko ten nie ma upierzenia na skokach. http://olx.pl/oferta/liliputy-pstre-miniaturowe-kurki-liliput-zamiana-na-ziarno-ziemniaki-CID757-ID26nCh.html#e2556df25b Myślę o ewentualnie dwóch kurkach. Pozdrawiam
  11. robeert

    Kogucik

    To jest kogut mojej żony. Kupiony bo się jej spodobał. Chciałbym żyć i nie będę ryzykował dla małej miski rosołu.
  12. robeert

    Kogucik

    Też mi się podoba , jednak na razie nie mogę znaleźć dla niego kurek.
  13. No to pochwalę moje kurki (jedną, ale nie wiem, którą). Jest drugie jajko. Twarde, małe, ale jest. Jak powiedziałem żonie idziemy w dobrym kierunku PS dorzuciłem zdjęcie kogutka do galerii. Niestety na razie nigdzie nie mogę znaleźć kurek do niego. Miałem obiecane dwie, ale gość się wycofał. No cóż szukam dalej.
  14. Dzięki za podpowiedź. Już znalazłem kredę pastewną, ale jeszcze podpytam czy jak karmicie sposobem "domowym" ziarno, śruta, ziemniaki to dodajecie jakieś witaminy lub inne środki? Może od razu bym zamówił za jednym zamachem Pozdrowiania
  15. Witam Małe pytanko. Dziś znalazłem w kurniku pierwsze jajko od moich niosek. Znalazłem je w słomie pod grzędą. Tak jak by kura zniosła siedząc na grzędzie. Jednak co ciekawe skorupka była jak namoknięty pergamin. Nie sucha twarda, ale giętka. Czy im czegoś brak, czy to dlatego może, że pierwsze jajko kury tak się zdarzyło? No i drugiego perlika nadal nie ma. Czasami krzyczy coś w okolicy, ten w zagrodzie nawołuje. Żona i córka widziały jak przyleciał do zagrody na obiad/śniadanie i poleciał. Mnie się jeszcze nie trafiło go widzieć. Płeć nierozpoznana. Pomimo wertowania stron internetowych nadal się gubię. Mam koncepcję, żeby kupić jeszcze jedną parkę i jak się okaże, że są dwa koguty to z jednego będzie rosół, a jak będą dwie kurki plus jeden to tak zostanie. Na tej drugiej opcji bardziej by mi zależało. Małe arakuany już tydzień siedzą w pomieszczeniu osobnym w kurniku. Chciałbym je wypuścić na świeże powietrze (ładna pogoda), ale troszkę się obawiam o starsze kury i ich reakcje. Liczyłem, że jak będą się widzieć przez tydzień to się przyzwyczają. Pozdrawiam
  16. Według mojej wiedzy to karzełek. Na razie nie mam kurek, ale czekam na telefon i może uda się załatwić ze dwie kurki. Ten kogut w ogóle to ciekawe zjawisko. Jest podobno z lipca zeszłego roku. Jak pierwszy raz wszedł na wybieg to za chwilę pogonił mojego tegorocznego koguta. Dziś jest dwa razy mniejszy od niego i nadal go goni. Kogut od niosek ostatnio zachowywał się prawie jak struś z bajek - uciekł w kąt kurnika głowę na dół i wystawił tylko kuper do oglądania. Podniósł się jak ten mały odszedł.
  17. Troszkę dużo pracy i nie miałem kiedy pisać Zwierzątkami się opiekowałem. Udało mi się wrzucić dwa zdjęcia. Nie mam więcej przydzielonego limitu Ten uciekinier podobno dziś przyleciał na wybieg, podjadł sobie i odleciał. Niestety mnie nie było w domu. Mam nadzieję, że go kiedyś przydybię. Pozdrawiam
  18. Chciałbym wrzucić kilka swoich kurek. Mam prośbę o określenie płci mojej perliczki/perlika
  19. Robert plany mam, ale to na przyszłość. Na razie na tych kilku kurkach nauczyć się chcę co i jak. Zdjęcia wstawię jak tylko zrobię i nauczę się wstawiać. Co do perliczki/perlika to szukałem na innych stronach i całkiem zgłupiałem Nie wiem co mi zostało .
  20. mhm wiejskieżycie może tak być, że to samiczka. Zanim uciekł ptaszek jeszcze nie bardzo zdążyłem się im przyjrzeć. No i nie mam doświadczenia w hodowli drobiu aby od razu rozpoznać płeć No ale skoro samiczka mi została to nie powinna znosić jajek? Troszkę Wam zazdroszczę tych lęgów. Ja pewnie dopiero w przyszłym roku się tym będę martwił. I jeszcze jedno małe pytanko kiedy zwykłe nioski powinny zacząć znosić jajka (w jakim wieku)?
  21. Niestety aby się dowiedzieć czym były karmione nie ma szans. Kupione kurki na rynku. Nie są to kurki z dużej hodowli. No cóż zamiast pogadać dłużej i dowiedzieć się co i jak to ja się spieszyłem. Jednak spróbowałem im dać troszkę makaronu, ziemniaków i śruty z pokrzywami. Zieleninkę zostawiły natomiast resztę ładnie zjadły. Pierwszy dzień siedziały osowiałe (troszkę chłodno było na dworze). Wczoraj już ładnie jadły i się ruszały po wydzielonym miejscu w kurniku. Co do uciekinierki to odnoszę wrażenie, że gdzieś się kręci w okolicy. Pies jest bardzo niespokojny. Samczyk siada dziś od rana na pieńku na wybiegu. Wyciąga szyję i po cichutku nawołuje. Na razie psa nie będę wypuszczał z domu i poczekam.
  22. Witam Wszystkich Forum "podglądam" od dawna (szczególnie ten temat). W końcu zapadła decyzja aby się zarejestrować i ewentualnie włączyć w dyskusje. Kury mam od tego roku. Na chwilkę obecną 14 niosek, 1 kogut do nich (ok 22 tyg.), 1 kogut karzełka (kurek jeszcze do niego nie znalazłem ) Wczoraj dokupiłem 6+1 arakukany --- 6 tygodniowe. No i tu mam pytanko czy tym kurczaczkom można już podawać jak dorosłym kurom czy jakąś szczególną dietę zastosować? Na razie trzymam je w kurniku osobno od innych niosek dla ich bezpieczeństwa. Kupiłem wczoraj jeszcze parkę perliczek. Niestety samiczka zanim się zadomowiła zdążyła wyfrunąć. Samca udało się złapać i podciąć piórka. Myślę, że gdzieś w okolicy się podziewa bo wczoraj pojawiła się niedaleko ogrodzenia, dziś tak jak bym ją rano słyszał. Może samiec ją zwabi do zagrody. Jak się nie uda to trzeba będzie dokupić samiczkę. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...